Konsul honorowa RP odwiedziła magistrat
Bożena Jarnot, polska konsul honorowa na Hawajach odwiedziła w czwartek Urząd Miasta w Stalowej Woli. Pani konsul spotkała się z prezydentem Lucjuszem Nadbereżnym i przewodniczącym Rady Miejskiej Rafałem Weberem.
- Urodziłam się w Nisku a wychowałam w Stalowej Woli. Kiedy miałam 13 lat wyemigrowałam z rodzicami do Chicago, była to emigracja przymusowa, ale później z wyboru wyjechałam na Hawaje, gdzie od lat promuję i łączę kulturę polską i hawajską. Kiedy przyjeżdżam do Stalowej Woli widzę, że się rozbudowuje, ale poznaje swoje dawne miejsca. Cieszę się, że odnajduję ślady mojego dzieciństwa – mówiła konsul Bożena Jarnot.
- Cieszę się i jestem dumny kiedy wiem, że w różnych zakątkach świata są mieszkańcy Stalowej Woli. Cieszę się z tej przyjaźni i z tego, że osoba która widziała cały świat, przyjeżdża do Stalowej Woli i czuje się tutaj dobrze – zaznaczył prezydent Lucjusz Nadbereżny.
Komentarze
nie ma co komentować, trochę to śmieszne kobieta jeździ po Polsce i promuje swoja książkę, śmieszna jest też ta pompa, ale to już teraz od wyborów tak jest
Kogo obchodzi jakaś zasrana dziura w jakimś zafajdanym karaju. Promocja miasta (sic!). Jeszcze trochę i za sprawą Lucjusza Prezyenta Promotora SW zostanie wypromowana do klasy wyższej i być może Nowy Jork, Londyn i Stalowa Wola bedą miastami partnerskimmi, a może i blizniaczymi.
Jesli Lucek coś promuje to własną osobę i jakieś iluzje, które szwendają się w głowach mieszkańcom miasta, a to wszystko najwięcej mówi nie o samym miescie i Lucku tylko o jego tubylcach, który sami są bez najmniejszego znaczenia, kozim bobkiem na łące i myślą w swojej naiwności, że ktoś ich może wypromować razem z miastem, cokolwiek ma to znaczyć.
a buzi było? spotkanie na najwyższym szczeblu. pewnie zapadły strategiczne decyzje dotyczące rozwoju naszego miasta i inwestowania stanu Hawaje w stalówce.
Ktoś już komentował jak pięknie PAN PREZYDENT LUCJUSZ NADBEREŻNY promuje nasze miasto na całym świecie, miał 100 procent racji. Nareszcie mamy PREZYDENTA z którego cała STALOWA WOLA może być dumna.
Prezydent Lucek uda się z rewizytą do pani honorowej konsul na Hawaje ( chyba przypłyneła do SW sądząc po nakryciu głowy, może na serfingowej desce) w celach promocyjnych miasta i jego mieszkańców a także zaznajomienia się z problemami mieszkańców Hawajów i udzielenia im dobrych rad , których mu nigdy nie brakowało i ciągla nie brakuje
Dlaczego obydwaj "ważni" z magistratu nie ubrali jednakowych krawatów? W zasadzie to każdy może się przedstawić, że np. jest "ambasadorem" Polski w GWADELUPIE. Wystarczy, że tam pojedzie i chwilę pobędzie. Jak to się przełoży na stosunki polsko-amerynańskie? Konsulowie teraz w takich nakryciach głowy paradują? Co oprócz zachwytu nad rozwojem miasta przywiozła pani konsul? Czy odwiedziła starostę - kuźnicę wiedzy i sukcesów całego powiatu?
i co z tego wynikło, miejsca pracy czy fota dla nowego prezia