Boisko w Pysznicy

Image

Skontaktował się z naszą redakcją czytelnik, który ubolewa na stanem technicznym boiska i placu zabaw na ul. Zadole, na osiedlu Podborek. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z wójtem gminy.

Mieszkaniec, który napisał do naszej redakcji jest zdania, że teren, na którym mieszka, w porównaniu z innymi miejscami w Pysznicy, jest zaniedbywany. Najwięcej uwag ma co do boiska oraz placu zabaw.

- Mieszkam w pobliżu i aż żal tam iść z dzieckiem. Wszystko w stanie ruiny, całe boisko w dołach, górkach, pagórkach, wszystko zardzewiałe. Jak pada deszcz, woda nie płynie w korytkach obok boiska, bo są zapchane i nie ma ich kto przepchać, a to teren gminny. To za co biorą pieniądze z podatków?- pyta mieszkaniec Pysznicy.

W sprawie zaniedbanego terenu skontaktowaliśmy się z wójtem gminy Pysznica. Tadeusz Bąk zapewnił nas, że Podborek nie został pozostawiony sam sobie, co więcej, podczas jednej z wizji lokalnej sam wójt odwiedził boisko i plac zabaw na ul. Zadole.

[i]- Plac zabaw jest tam odnowiony. Myślę, że te urządzenia, które tam są na tę chwilę, są wystarczające dla Podborku. Brama ma być pomalowana. Teren jest utrzymany, koszony- mówi Tadeusz Bąk, wójt gminy Pysznica.

Jak usłyszeliśmy, stały nadzór nad takimi obiektami jak place zabaw ma konserwator, który regularnie dogląda miejsc zabaw dla dzieci. Mieszkańcy gminy mają do dyspozycji kilka pięknych i nowoczesnych placów zabaw.

- Mamy piękne centrum sportowo- rekreacje w Pysznicy, gdzie jest piękny plac zabaw. Następny ogólnodostępny jest w szkole w Pysznicy. Mamy przepiękne olszynki w Pysznicy. W samej wsi Pysznicą są 4 place zabaw. Czy potrzebne są kolejne?- mówi Tadeusz Bąk, wójt gminy Pysznica.

Wójt gminy radzi, by rodzice z dziećmi korzystali z tych placów zabaw, które są dostępne…

MP

Przewiń do komentarzy











Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ciekawski

Dzisiaj jechałem przez gminę Pysznica, i skręciłem na ten Podborek. I zobaczyłem jak obok, na łące krowy się pasły. Jednak nikt nie zauważył, że przy wejściu na boisko, jest krowi placek. Może ten właściciel krów zrobił te zdjęcia, i nie zrobił zdjęcia kupy żeby odciągnąć od siebie podejrzenia, że niby nie kabluje. Według mojego toku myślenia, krowia kupa na boisku jest gorsza, niż nawet zardzewiałe bramki. A i to już tak nie wygląda jak na zdjęciach, i jest pomalowane i wykoszone. Chyba dzięki publikacji, w końcu wzięli się do roboty.

~ciekawski

W moim mieście pełno jest takich widoków, i nikt nie narzeka, na rdzę na bramkach, i nieskoszoną trawę. A jeżeli chodzi o tą ławkę, to chyba wójt nie złamał jej, tylko właśnie jakiś obywatel gminy, lub jakiś przejzdny. Poza tym, to raczej ludzie dewastują. A później inni ludzie narzekają na to, i wójt dostaje po głowie przez to.

~mieszkaniec

kiedy bedzie tam Orlik?

angelo

Ciekawy jestem czy wójt by jechal z dziećmi na 2 strone wsi z dziećmi zeby sie pobawiły to raz a 2 po jakiego h... na olszowcu a także koło orlika i na olszynkach jest az 3 place zabaw obok siebie ?? a na podborku jasnej polanie i ziarnach nie ma zadnego no i czy to jest normalne?? ja sie pytam

~pysz

Niestety Pysznica w realu ma niewiele wspólnego z tym jak o niej mówi wójt i rada. Z zewnątrz wydaje się że jest to soldna wieś a od środka widać, że władza gnoi wszystko jak leci i marnotrawi pieniądze. Wystarczy zobaczyc jak wygląda chodnik przy ul wolności (fale Dunaju) czy nowe chodniki koło ośrodka zdrowia i apteki (kostka też już sie zapada). Przetarg dziwnym trafem wygrywają "znajomi" robią fuszerkę a później gmina nie reklamuje wykonanej roboty bo przecież o wykonawcy myśli jak o Franku, Zdzisku, czy jakimś innym a nie jak o podmiocie który ponosi odpowiedzialność za to co wykonał. Z koszeniem traw oczywiście też jest problem, na przykład kosi się pobocze przy ulicy tylko jeden raz w roku i to dlatego ze akurat są na niej prymicje. Mieszkańcy Podborku, nie martwcie się, jak będziecie mieć jakieś prymicje to gmina wykosi wam trawe.

~luks

Trawa rośnie bo nikt nie korzysta z boiska jak nikt nie korzysta to po co wydawać pieniądze podatników na koszenie pastwiska? a co do złamanej ławki to może ten życzliwy złamał i napisał bo widać że złamanie jest świeże.

~mieszkaniec 1

Plac zabaw może nie jest zbyt potrzebny ale mógłby chociaż ten wójt tam płot poprawić . W okolicy buduje się dużo ładnych domów . W ich otoczeniu plac fatalnie się prezentuje . Wójt mógłby coś zrobić wkoncu na tym Podborku . Droga przy boisku także jest fatalna . Ostatnią inwestycją na tym osiedlu była droga na ulicy Partyzantów , dzięki której wójt może dojechać do swojego lasu .

~nielezy

Pysznica nie lezy , Pysznica bogactwem stoi , jest tam najdroższa włada gminna i swierze powietrze pod warunkiem ze dym z elktrowni idzie w inna strone

~andrzej w

a gdzie ta pysznica leży ?

~POLSKA

panstwo jednego rodzica co ma układ w redakcji , która uprzejmie donosi ze hustawka na placu zabaw zardzewiała

~POLSKA

to panstwko stadionow ,orlików , muzeow , chórów , imprez kulturanych raz na rok i tysiecy głodnych dzieci

~Rozsądek

Co sie czepiacie Bąka ,widac ze trawa pomalowana na zielono a mimo to plac mało uzywany . To czysta głupota ładowac pieniadze w placyk dla paru rozkapryszonych dziciaków zamnist np w chodnik dla wszystkich

patrycj1990

centrum rekreacyjno- sportowe w Pysznicy a obok sadzawka bagno nie wiem jak to nazwac rok temu i dwa lata temu dzieci sama widzialam wchodzily do tego bagna po kolana utytłane za pilka jak idzie sie z dzieckiem trzeba dobrze pilnowac szczegolnie te maluchy bo to pilka wpadnie to dziecko podejdzie strome zbocze i o klopot nie trudno ani nie odgrodzone ani zabezpieczone każdy kto byl wie a do tego ogrom komarow nie idzie wysiedziec kolo tego bagna bo zjesc chca dobrze ze wojt nie ma małych dzieci ani wnukow bo od ręki by zrobil porzadek z tym bajorem...