Noc Muzeów po raz kolejny

Image

To już tradycja, że mieszkańcy Stalowej Woli jedną z majowych nocy spędzają w muzeum oglądając wystawy, zwiedzając plenery i słuchając koncertów. I tym razem było podobnie, i tym razem były tłumy.

Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, podczas 10 już edycji Nocy Muzeów, od godziny 19:00 przeżywało prawdziwe oblężenie. To jedyna taka okazja w roku, by móc całą rodziną, ze znajomymi, przyjaciółmi do woli, bezpłatnie, rozkoszować się sztuką, muzyką, zwiedzać przez kilka godzin, bez pośpiechu całe muzeum, przyjrzeć się eksponatom, zrobić sobie zdjęcie czy ot tak, podumać nad przeszłością.

Podczas tego niezwykłego święta kultury, oprócz zwiedzania wystaw stałych i czasowych w programie wieczoru nie zabrakło koncertów, warsztatów dla dorosłych i dzieci.

- Przychodzimy co roku całą rodziną, przychodzę ja z mężem, trójka naszych dzieci, dziadkowie, babcie. To świetna okazja, bo można za darmo wszystko zobaczyć, wejść do sal, przyjrzeć się obrazom. To wspaniała lekcja historii. Dzieci wiele pytają, uczą się dzięki temu. Dziś także miały okazję bawić się na samej górze na warsztatach malarskich. Później był wspaniały koncert. Naprawdę warto było przyjść. Oczywiście w przyszłym roku również nas nie zabraknie- mówi pani Anna ze Stalowej Woli.

W sobotę można było również skosztować specjałów kuchni ormiańskiej, a na scenie zaprezentował się Kamil Radzimowski, mistrz instrumentu o nazwie duduk ormiański. Niewielu ludzi na świecie potrafi zagrać na nim poprawnie i wydobyć z niego nie tylko wyćwiczone dźwięki, ale i duszę muzyczną. Koncert bardzo się podobał.

Na dziedzińcu muzeum czekała Galeria przez Dotyk, w środku Teodor Axentowicz – Ormianin polski w Paryżu, Krakowie, Zakopanem, Axentomania – wystawa prac uczniów klas drugich PSP nr 9 w Stalowej Woli. Ponadto można było zwiedzić wystawę w Muzeum Jana Pawła II w Domu Katechetycznym przy ul. Popiełuszki, odbyć wycieczkę po mieście śladami historii nadania praw miejskich (prowadzenie Anna Garbacz), wycieczkę po Rozwadowie- Na tropach ciekawostek z dziejów wiekowego miasteczka (prowadzenie Marek Wiatrowicz), zwiedzić wystawę plenerową z okazji 70 rocznicy nadania praw miejskich - Stalowowolanie – kim jesteśmy (plac przed Biblioteką Międzyuczelnianą), w Galerii Warsztat przyjrzeć się wystawie COP dla przyszłości - Ludzie – przemysł – architektura i skorzystać z wielu innych atrakcji.

A kolejna Noc Muzeów już za rok.

MP

Przewiń do komentarzy
















































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~zibi

bardzo fajne warsztaty plastyczne.szczególnie podobał mi się portret kotaumiechpozdrawiam młodą plastyczkę...kto te warsztaty zorganizował?

~Mr. WHO

Japier..... widzicie te babe co tłustym placem maże po obrazie? Jacy zwiedzający takie muzeum ... "chytra baba z Radomia" już była teraz będzie, może ktoś podpowie jak to nazwać. Śię w sumie tak paluchem nie pokazuje umiech

~saba

Potwierdzam. świetna impreza.

~ala

Pokazywanie etnicznej muzyki, to znakomity pomysł. a jeszcze w połączeniu z serwowaniem orientalnych potraw. Radzimowski był świetny. w przyszłym roku fajnie byłoby pociągnąć i rozszerzyć program takich koncertów przy okazji zwiedzania wystaw. super było.

~sławoj

Znakomita impreza, chodzimy z żona co roku i co roku jest warto. swietne koncerty. Radzimowski i Groniec rewelacyjni. kawał dobrej roboty. jak zwykle, brawa dla muzeum.

~saba

A moja córka ,,Edku" brała udział w warsztatach artystycznych na tym opisanym przez ciebie ostatnim pietrze. było super.dobrze że w tym roku była taka bogata oferta dla dzieci. bo i wystawa przyrodnicza na copie i warsztaty na copie i w muzeum. myślę ze na tym polega rola takich placówek, nie tylko eksponaty w gablotach. o wszystkim była informacja na plakatach, zamiast malkontencić, czytajmy ze zrozumieniem umiechto jest świetne ze na takie imprezy możemy przyjść cała rodziną i każdy znajdzie coś dla siebie.

~teguilla

Ja też byłam rozczarowana brakiem tej ekspozycji na poddaszu ...
a to co jest zaparezentowane na pozostałych piętrach jest źle oświetlone,szczególnie przy dużych obrazach jest to problem,światło się od nich oodbija,i są marnie podpisane,trzeba z własną lupą przyjść...chyba?

Edek

Wszystko ładnie pięknie, ale ja zaprosiłem znajomych ze Szczecina i chciałem im pokazać między innymi wystawę stałą z regionu, a tu co ....klapa, lipa, zero. Wystawa która znajdowała się na ostatnim piętrze zniknęła, brawo za brak informacji, brawo za źle zrealizowany pomysł, ogólnie słabo, bo same koncerty to nie Noc Muzeów! Musiałem zabrać znajomych do Sandomierza, tam całe szczęście mają lepszą organizację. Pozdrawiam Panią dyrektor.