Policjanci zatrzymali wandala
Stalowowolscy policjanci zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który w niedzielę w nocy zniszczył szybę na przystanku komunikacji miejskiej. Wandal był pijany, miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Za swój czyn odpowie przed sądem.
W niedzielę, kilka minut po godz. 22, policjanci otrzymali sygnał, że na ulicy Okulickiego w pobliżu bloku nr 8 młody mężczyzna kopie w przystanek komunikacji miejskiej. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce.
Mężczyzna widząc radiowóz, zaczął uciekać, ale po krótkim pościgu został zatrzymany. Policjanci ustalili, że zatrzymany 19-letni mieszkaniec Stalowej Woli, jest pijany, badanie wykazało 1,44 promila alkoholu w jego organizmie. Na przystanku wybita była szyba.
19-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Za swój czyn odpowie przed sądem.
KPP
Komentarze
dawać fotkę wandala !!!!
Jak dla mnie to kara karą za taki wandalizm, ale KAŻDĄ szkodę wandal powinien pokryć i naprawić we własnym zakresie. Wtedy może by się zastanowił zanim coś zepsuł.
należał do jp mafi
Tak średnio to 2/10. JP
byłam naocznym swiadkiem tego incydentu i nie było żadnego posciugu.. siedzieli na przystanku jak gdyby nigdy nic.... nie ładnie tak zmyślać
To był jedne z wkurzonych, który wszedł na wojenną ścieżkę i zaatakował systemowy przystanek. Ale jak widzicie, system potrafi sie bronić, walka z systemem nie ma sensu, bo skończy się to dochodzeniem do stanu równowagi emocjonalnej wkurzonego w sytemowym areszcie.
Jest wielka potrzeba, spokoju , wyciszenia i rozwagi. Dlatego trzeba zagłoswoać w niedzielę na spokojnego Bronisława, który jest gwarantem tonowania emocji, racjonalnego działania a nie ich kukizowania, które powoduje podejmowanie przez podnieconych 19-latków całkowicie nieracjonalnej oceny zagrożenia. Przystanki systemowe służą w równym stopniu wszystkim obywatelom.
Oczywiście powinnien pokryć koszty wszystkich zdewastowanych przystanków właściwie to rodzice zapłacą!
A gdzie byli rodzice ? Gdzie była szkoła ? Gdzie był proboszcz ?
Ze starymi pewnie "miał kosę", szkołę średnią już skończył (o ile zaliczył), z czarną mafią nie chciał mieć nic wspólnego, pracy nie miał... więc co mu zostało ? Napić się i powybijać szyby na przystanku. W najgorszym razie dostanie dwa lata w zawieszeniu.
Ewentualnie bez zawieszenia, jeżeli nie pokryje spowodowanych strat, więc do roku 2017 roku posiedzi w sanatorium pod Tarnobrzegiem, a potem się zobaczy
A teraz powienien zaplacic za wszystkie zbite szyby na przystankach, to moze kopnol by sie w ten pusty leb