O jego zaletach możemy mówić godzinami

Takimi słowami reklamowała dziś posłanka Renata Butryn Bronisława Komorowskiego. To, co się stało w I turze wyborów napawa ją zdziwieniem. Do wyborów pozostało 5 dni. Kampania wyborcza obu kandydatów trwa…

Butryn: Komorowski ma tyle zalet, że można o nich mówić godzinami

We wtorek Andrzej Duda rozmawia między innymi w Siedzibie Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych z przedstawicielami związku, prezentuje swój nowy sztab wyborczy, wczoraj odwiedził Koszalin i Szczecin. Bronisław Komorowski dziś będzie gwiazdą programu Kuby Wojewódzkiego, a wcześniej odwiedzi województwo lubuskie.

Kampania wyborcza rozgrzana do czerwoności. Dziś zwolennicy Bronisława Komorowskiego spotkali się w tym samym miejscu, w którym ostatnio „stacjonował” bronkobus. Namawiano niezdecydowanych do poparcia obecnego prezydenta i pójścia na wybory.

- Jesteśmy w podkarpackich miastach, dzisiaj akurat w tej części regionu. Byliśmy rano w Tarnobrzegu, później w Nowej Dębie, teraz zawitaliśmy do Stalowej Woli, będziemy również w Nisku. Chcemy rozmawiać, chcemy zachęcać przede wszystkim do pójścia na głosowanie w najbliższą niedzielę. Oczywiście reklamujemy naszego kandydata, którego dobrze znamy i o zaletach którego możemy mówić tutaj godzinami- mówiła Renata Butryn.

Butryn: Postrzegają nasz kraj jako kraj sukcesu

Posłanka uważa, że Polska za rządów Komorowskiego postrzegana jest jako ważny kraj, kraj wielkiego sukcesu. Takie przekonanie, według Renaty Butryn, panowało np. podczas sesji, w której brała udział, a na której obecnych było 28 przedstawicieli państw NATO.

- Wszystkie oczy są zwrócone na nas, również jesteśmy oczywiście obserwowani jako demokracja i oceniany jest stan demokracji, a ten stan demokracji- zaawansowanej i dojrzałej widzi się również tym, ile osób pójdzie zagłosować- mówiła we wtorek przed galerią handlową posłanka.

Wymienione zostały również zalety obecnego prezydenta RP.

- Prezydent Komorowski zapewnia przewidywalność, zapewnia spokój, zapewnia po prostu stabilny rozwój co jest bardzo istotne, szczególnie w tej części Europy i tak właśnie jest odbierany w Europie. Dlatego też wywołuje zdziwienie to, co się stało w pierwszej turze- mówiła Butryn.

Rząsa: Konkurenci! Nie niszczcie naszych reklam

Prezydenta wspiera szczególnie mocno w ostatnich dniach Marek Rząsa- szef sztabu Bronisława Komorowskiego. Jak się dowiedzieliśmy grupa wsparcia odwiedzić ma w końcówce kampanii wyborczej 20 największych miast Podkarpacia. Wczoraj było: Jasło, Krosno, Brzozów, Sanok, dzisiaj: Strzyżów, Sędziszów, Ropczyce, Dębica, Mielec, pojutrze: Leżajsk, Sokołów, Jasło, Rzeszów, a kolejno: Lubaczów, Przeworsk, Przemyśl, Jarosław.

- Rozmawiamy z ludźmi, prowadzimy kampanię bezpośrednią. To nie jest tak, jak zarzuca nam opozycja, że boimy się wychodzić do ludzi. Nie, nie boimy się. Rozmawiamy z ludźmi, pokazujemy swoją twarz, pokazujemy swoje nazwiska. Nie prowadziliśmy przed I turą kampanii billboard’owej, bannerowej. Teraz ta kampania zewnętrzna będzie troszeczkę większa i z tego miejsca chciałbym zaapelować do naszej konkurencji, aby nie niszczyć naszych materiałów wyborczych- mówił Marek Rząsa- szef sztabu Bronisława Komorowskiego.

Kampania będzie prowadzona do piątku. Wspomagają ją inni podkarpaccy posłowie Platformy Obywatelskiej m.in.: Mirosław Pluta z Tarnobrzega, Tomasz Kulesza z Jarosławia, Piotr Tomański z Przemyśla.

Butryn: Komorowski obiecał wiele Stalowej Woli i słowa dotrzymał…

Poseł Renata Butryn przekonywała również, że Stalowa Wola wiele zawdzięcza Bronisławowi Komorowskiemu.

- Chodzi o Hutę Stalowa Wola. Kilka lat temu pan prezydent podczas swojej poprzedniej kampanii przyjechał i obiecał rozwój Stalowej Woli jako ośrodka artylerii rakietowej, nowoczesnego ośrodka. I tak się dzieje. Dzisiaj wizytuje hutę minister Gawlik (Szef Inspektoratu Uzbrojenia- dop. red.) i mam bardzo dobrą wiadomość. Huta została głównym konsorcjantem programu Homar. To właśnie ten program obiecał dla huty Bronisław Komorowski. Dotrzymał słowa. To jest prezydent, który dotrzymuje słowa- mówiła posłanka.

Kulesza: Duda- kłamczuszek

- Ten drugi to jest taki troszeczkę kłamczuszek, bo te jego pomysły opiewają na sumę 300 miliardów złotych. Z jednej strony chciałby obniżyć wiek emerytalny i podnieść emerytury, z drugiej strony chciałby dotować kopalnie, a tutaj mówi o tym, że jeśli chodzi o emisję gazów cieplarnianych, chciałby ją absolutnie zablokować. Jeżeli ktokolwiek przysłucha się wypowiedzi kontrkandydata naszego prezydenta Bronisława Komorowskiego, to odniesie wrażenie, że są to banalne, puste słowa pełne demagogii- mówił Tomasz Kulesza.

Chwalono również Komorowskiego za niedawno podpisane ustawy o pierwszej pracy dla młodych ludzi. A dlaczego tak późno? Bo był nadmierny deficyt i były blokady...

Oczywiście, jak to przy tego typu spotkaniach bywa doszło do pewnych niesnasek. Po chwilach pochwał przyszedł czas na pytania: A co z aferami? Odpowiedzi nie było. Dlaczego tak jest źle, skoro jest tak dobrze? Bo są zobowiązania i trzeba je było wykonać, sukces nie jest adekwatny do gotówki, która pojawia się, a raczej nie pojawia w kieszeniach Polaków.

[AB]