Prezydent: Nigdzie się nie wybieram

Image

Prezydent Lucjusz Nadbereżny uciął wszelkie spekulacje co do tego jakoby miał przenieść się do Warszawy i pracować dla Andrzeja Dudy. Nie będzie też startował w wyborach parlamentarnych.

Prezydent podkreślił, że plotki dotyczące tego jakoby miał opuścić Stalową Wole rozsiewają osoby mu nieprzychylne, dlatego chce jasno i wyraźnie je zdementować.

- W związku z moim zaangażowaniem politycznym na scenie centralnej powstało wiele dyskusji. Byłem ostatnio przez różne osoby pytany o moje plany na przyszłość, tego nie komentowałem. 6 miesięcy temu przed wysoką Radą, przed mieszkańcami złożyłem ślubowanie prezydenta Stalowej Woli i chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że się nigdzie nie wybieram– mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent miasta.

Włodarz Stalowej Woli podkreślił, że kiedy pół roku temu startował w wyborach prezydenckich doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jesienią odbędą się wybory parlamentarne. Już wówczas zdecydował, że tu zostanie.

- 16 listopada zawarłem kontrakt z mieszkańcami i tylko oni mogą go rozwiązać. Nie miałem żadnych innych planów, nawet przez chwilę, niż bycie prezydentem miasta Stalowej Woli– mówi Lucjusz Nadbereżny.

Podkreślił również, że startował w wyborach samorządowych z konkretnym planem działania. Część punktów już zostało zrealizowanych, ale wiele jeszcze jest do zrobienia.

Lucjusz Nadbereżny podziękował Radzie Miejskiej za pierwsze pół roku współpracy.

- Dziękuję za dobra współpracę, dobry klimat, który panuje wokół samorządu. Potrafimy rozmawiać, współpracować, nie chciałbym, aby ktoś psuł to takimi informacjami– mówi prezydent miasta.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Zwolennicy

Panie Lucjuszu w pierwszej kolejności trzeba uporządkowac pewne sprawy w naszym mieście a dopiero później pomozemy Panu w awansie do Stolicy Polski. Pozdrawiamy Pana serdecznie.

~Jacek M.

na razie obiecal full tutaj, niech dotrzyma i slusznie ze zostaje, musze sie pobic w piersi ze sie pierwszy na niego darlem ze wyjedzie bo sie za Dudą włóczy a tu musze powiedziec...hmmm no sorry, pomyliłem sie niestety..
myslalem, ześ jest karierowicz, a tobie oprócz władzy pachną i pomysły i widze, że jednak koło d... ci nie lata Stalowa...
troche mi wiara w ludzi wróciła

~humorysta

i znów wszystkie oczy skierowane na Jaśnie Wielmożnego Narcyza

dudowiec

Na kolanach na WAWEL - program Dudy na otwarcie.
Uważam, ze jest miejsce i czas na budowę pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich w naszym mieście. Proponuje w centralnym miejscu na skrzyżowaniu KEN i Jana Pawła II NA SAMYM ŚRODKU RONDA. Powinien mieć z 50 metrów i być wyższy niż dawny wieżowiec Mostostalu. Ponadto obrazy rodziny Marii i Lecha KACZYŃSKICH wraz z ich córusią ku***szonem co dupy każdemu na studiach dawała powinny zawisnąć w każdym urzędzie państwowym i we wszystkich klasach szkolnych, Powinny być nadawane ich imieniem ulice np. KEN zamienić na Marii i Lecha Kaczyńskich, Ofiar Katynia, na Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a w kościołach powinny pojawić się ołtarze z ich zdjęciem. Na wawelu w Krakowie powstanie sanktuarium narodowe i powinno się urządzać tam pielgrzymki autokarowe i piesze do grobu najjaśniejszej pary prezydenckiej.10 kwietnia zostanie ustwnowione święto narodu i cały naród na kolanach będzie podążał na Wawel. Tam będziemy się biczować i wpłacać kase dla ojca rydzyka na coraż to większe pomniki.
Program pierwszej pieszej pielgrzymki na Wawel do gropu SŁOŃCA Narodu do sanktuaium narodowego
6.04 wyjście za Stalowej do Tarnobrzega
7.04Tarnobrzeg - Pacanów , W PACANOWIE spotkanie z Koziołkiem Matołkiem
8.04Pacanów - Nowy Korczyn
9.04Nowy Korczyn - Nowe BRZESKO
10.04 wejście na Wawel , ucałowanie grobu i przejście na kolanach wokół Wawel, następnie leżenie i biczowanie się

cana

Tak czy inaczej nie trzeba być specjalnym omnibusem żeby wpasc na to jak potoczy sie sciezka kariery prezydenta N. Są dwa scenariusze polityczne dla N. Pierwszy to taki, ze po upływie kadencji zostanie znowu prezydentem, bo czesc obietnic wyborczych które zlozyl uda mu sie zrezalizowac koncem kadencji (zwłaszcza te dotyczące budowy zlobkoprzedszkola, czy bloków komunalnych) i bedzie to dla niego karta przetargowa do walki o reelekcję. Drugi to taki, ze jesli dojdzie do wniosku ze w stalowej jego kariera stoi miejscu to wystartuje w wyborach parlamentarnych i zostanie poslem.

~komo

a szkoda ... zawsze to byłby swój człowiek w Warszawia

~St. Wola

Dziękujemy Panie Nadbereżny. I tak byśmy Pana nie puścili z naszego miasta. Raz jeszcze dziękujemy, pozdrawiamy i życzymy powodzenia w codziennych obowiązkach i trudach dnia powszedniego.

~Annałek

no musze przyznać, że sie nie spodziewałem, a mógł u dudy kariere robic, no no...pełen szacun

~Mikołaj

I co, teraz wam łyso dekle?