Dzieciaki u prezydenta

Image

Dziś od rana w magistracie wielki ruch. Prezydenta odwiedzają stalowowolskie dzieciaki. Z okazji Dnia Dziecka maluchy mogły zwiedzać Urząd Miasta i zadać pytanie włodarzowi Stalowej Woli…

Dzień Dziecka to okazja do zabawy, wręczania prezentów, ale również do zwiedzenia różnych instytucji. W poniedziałek od rana w magistracie wielki ruch. Co chwilę przychodzą nowe grupy uczniów i przedszkolaków, by spotkać się z prezydentem Stalowej Woli. Wita ich włodarz miasta, przewodniczący Rady Miasta Rafał Weber i wiceprzewodnicząca Ewa Sekulska. Lucjusz Nadbereżny sam ma dwóch małych synów, z dziećmi więc ma doskonały kontakt i o potrzebach maluchów wie dużo. Potrafi więc rozmawiać z przedszkolakami i nie dziwią go nawet te najdziwniejsze pytania.

- Dzisiaj gościło u nas kilkuset maluchów, przedszkolaków, dzieci ze szkół podstawowych. Super doświadczenie, wiele trudnych pytań. Dzisiaj Urząd Miasta i sala Rady Miejskiej przerodziła się w obrady dziecięce. Usłyszałem wiele cennych uwag, dobrze jak dzieci będą się zaznajamiały z samorządem, bo to też jest taka edukacja, że wszystko to, co dzieje się na terenie miasta, to jest samorząd, również to, jak chodzą do przedszkola, szkoła, place zabaw, to z czego korzystają na co dzień. O tym decyzje zapadają właśnie na tej sali. Dobrze, że dzieci mogą współuczestniczyć w tym wszystkim Dniu Dziecka w taki sposób- mówi prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Maluchy nie miały oporów w zadawaniu pytań. Te rezolutniejsze chciały np. wiedzieć ile zarabia taki prezydent, gdzie spędzi wakacje, co lubi jeść, kto stworzył Ziemię, jak ma na imię żona prezydenta i ile sam prezydent ma lat.

W poniedziałek do magistratu „zajrzały” dzieci z PSP nr 1, 3, 5, 7, 9, 11 i 12 oraz maluchy z Przedszkoli nr 1, 4, 6, 7, 9, 10, 11, 15, 18. Dzieciaki zamieniły się miejscami z radnymi. Siedząc w sali obrad wprawdzie zajadały głównie smaczne stalowowolskie krówki, ale też jak prawdziwi przedstawiciele mieszkańców Stalowej Woli podnosiły w górę karty do głosowania i zgłaszały się do rozmów z prezydentem. Ten, jak przystało na włodarza miasta, każdego cierpliwie wysłuchał i odpowiedział na nurtujące pytania…

[AB]

Przewiń do komentarzy


















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~But

A czy te dzieciaki zostały już uswiadomione że przez tego ekscentrycznie wyglądającego jegomościa nie będą miały w przyszłości szansy na godne mieszkania w tym mieście?

Co będzie Lucjuszu jak przeżresz cały potencjal po Szlęzaku? Uciekniesz wtedy do Dudy mimo jak ty to nazywasz kontraktu menadżerskiego z mieszkańcami? Bo chyba nie zakładasz że w nieskończoność będziesz opowiadał bajki o bagnie umiech

~romcia

Moim dzieciom się podobało i wiedzą z kim się spotkały. A spotkać się można było bez żadnych koneksji, trzeba tylko żeby wychowawczyniom coś się chciało robić i szukać gdzie dzieci można zabrać i co im pokazać.

~Jacek

Super ! Oby tak dalej ! Dzieciaczki zadowolone, miały okazję zobaczyć przynajmniej Urząd Miasta, a wcześniej ? Nawet o tym pomarzyć nie można było...
Prezydent powinien dbać o wszystkich swoich mieszkańców, a nie tylko siedzieć i wydawać publikacje !

~xxxxxz

Fantastycznie! Widać w tym wszystkim powiew świeżości, super,że nowy Prezydent dba również o swoich najmłodszych mieszkańców umiech

~Brawo !

Sympatycznie !!! Nienawistnikom wątroba się popsuje umiech

~kaka

06 grudnia baćko lucjusz u sierot. 01 czerwca deti u baćka. Normalnie kurfwa PKF we współczesnym wydaniu...

~Wrso

No tak, bo głupiutki trzylatek nie zapamięta nawet u kogo był, to po co go zapraszać. Co innego sześciolatek. Bedzie pamiętał krówki, malowanki i kudłatego pana ze ślimaczkiem (świetna alegoria wywiązywania się Nadbereżnego z obietnic wyborczych - to zdjęcie warto zachować dla potomnych) i powie rodzicom (potencjalni wyborcy) a za lat kilkanaście być może sam zagłosuje na dobrego wujka od mordoklejek lansującego się za publiczną kasę. A propos miejskiej kasy, to Szlęzak wydawał ją na książki i inwestycje, a obecna ekipa na cukiereczki i gadżeciki. Byle tak dalej, a mam nadzieję że rodzice rzeczonego wyżej sześciolatka nie będą mieli okazji zagłosować na krówkowego, bo go wcześniej pogonią w referendum.

~filozof

świat nie jest idealny ale już chęć robienia czegoś pozytywnego jest iskierką dobra, którego tak wszyscy potrzebujemy.Jak najwięcej takich iskierek.

jzm

feniks twoje domysły są chore- z przedszkoli były wszystkie starszaki, jeśli masz pojęcie o dzieciach to wiedz że dla trzylaka to nie atrakcja, a 6, 7 latki to co innego

jzm

ty prostacki plastiku- bachory to masz w swojej rodzinie,a takiego typa jak ty to na furę z gnojem i z miasta won

~plastik

To bardzo wzruszające i poruszające wydarzenie. Pan prezydent i dzieci. Wszyscy zadowoleni jak cholera, prezydent pewnie bardziej niż dzieci. Niebawem pojawią się babcie, dziadkowie, mamay, bezdomne pieski, kotki, chorzy na dzień chorych.
Warto było dla takich pięknych i wzruszających chwil wybrać nowego prezydenta. Wniółs nową jakość do prezydenckiego urzędu. Będzie przyjmował, wizytował, inspekcje przeprowadzał, mowy wygłaszał , martwe stowarzyszenia reaktywował, świętował popalowanie ławek i budowę nowych huśtawek a swoją ignorancję i pustkę w sprawach ważkich i istotnych dla miasta usprawiedlliwiał rządami Szlęzaka.

Ale gównarzeri z parwami wyborczymi pewnie to bardzo opowiada. Zeby tylko te wstrętne bachory nie miały nic wspólnego ze swoimi starymi.

~Soso

Wielki Strateg
Wielki Przodownik Pracy
Wielki Przyjaciel Dzieci i Młodzieży

~osh

Świetnie Panie Prezydencie !!!!! Oby tak dalej !!!

~ewa

Krzykacze 3...2...1 START!

Feniks

Szkoda tylko,że tylko wybrane miały taką możliwość.Ciekawe jakie były kryteria przy wyborze bo na 100% nie wszystkie dzieci z wymienionych szkół czy przedszkoli mogły wziąść udział w spotkaniu o czym redakcja nie wspomniała.Liczy się jednak tylko lansik tego z mopem na głowie i nic poza tym.

~RIKARDO-W

Jakoś poprzedni Pan prezydent dzieci nie przyjmował.Tak trzymać Panie Prezydencie!

dorissana

fajna inicjatywa

~lulek

ja tez chce taka krowke sprobowac smiech2