Za dużo tych pasów w mieście

Image

Tak uważa radny Paszkiewicz. Nie po raz pierwszy zresztą. Jeszcze w 2012 domagał się likwidacji przejść na Al. Jana Pawła, teraz wraca do tematu, bo według niego białe pasy to tylko iluzja bezpieczeństwa…

Piesi wchodzą na pasy bezmyślnie

W 2012 roku radny Zbigniew Paszkiewicz, jako przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa, apelował o likwidację części przejść dla pieszych na Al. Jana Pawła II. Radny obliczył wówczas, że na 1,5. kilometrowym odcinku jest aż 10 przejść dla pieszych. A im więcej, tym gorzej, bo to i kierowcy co chwilę muszą zwalniać, a i sami piesi czują się zwolnieni z obowiązku uważania, przez co dochodzi do tragedii. Przechodzić na drugą stronę jezdni powinno się najlepiej tam, gdzie jest sygnalizacja świetlna. Człowiek nie musi mieć bliżej, a bezpieczniej.

Tym razem, podczas sesji Rady Miasta, będący już kolejną kadencję radnym Zbigniew Paszkiewicz temat niejako przywołał na nowo. Wspomniał tragiczny wypadek, do którego doszło przed laty nieopodal bazyliki konkatedralnej, w wyniku którego poważnego, trwałego uszczerbku na zdrowiu doznała młoda dziewczyna, która już do końca życia pozostanie kaleką niezdolną do samodzielnej egzystencji. Mimo licznych zabiegów o poprawę jej zdrowia, rodzinie nie udało się jej przywrócić do sprawności.

Wnioski radnego Paszkiewicz: zbyt wiele pasów

Na tej podstawie radny Paszkiewicz, mocno wzruszony historią sprzed lat wysnuł tezę, że zbyt wiele przejść w mieście stwarza liczne zagrożenia dla ludności. „Zebry” należałoby zlikwidować, a ludzi zmusić do szukania najbliższych „świateł”.

- Jak to jest na tych przejściach dla pieszych?- zadumał się na sesji radny Paszkiewicz nad losem niepełnosprawnej dziewczyny, której rodzice 4- krotnie przegrali w sądzie batalię o odszkodowanie.- Usłyszeli, że pieszego obowiązuje zasada ograniczonego zaufania w stosunku do kierowców. W związku z tym trudno dojść do tego, kiedy odpowiada pieszy, a kiedy kierowca. Musiałoby być z 5- 10 świadków, żeby wiedzieć. Wiemy, z jaką prędkością teraz jeżdżą. Wystarczy dzisiaj wejść na ulicę Mickiewicza czy chociażby Popiełuszki. Zatrzymuje się praktycznie co 10 samochód przed przejściem widząc kogoś na chodniku lub nie zatrzymuje się wcale- mówi Zbigniew Paszkiewicz.

Nie zatrzymuje, bo pasów jest zbyt wiele, żeby hamować co chwilę. Radny uważa, że malowanie białych pasów na przejściu dla pieszych stwarza jedynie iluzję bezpieczeństwa.

- To jest iluzja, która wprowadza w błąd. Ten wypadek o tym świadczy- dodaje.

Pasy- radosna twórczość

Radny znany jest z tego, że lubi porównywać realia polskie do francuskich (podobnie było w przypadku np. tematu psich toalet). Tym razem, na sesji opowiedział zebranym, jak sprawę przejść dla pieszych rozwiązano we Francji.

- Byłem we Francji- przypomniał radny Paszkiewicz- tam trzeba iść kilometr, żeby dojść do pasów. Każdy może przejść przez jezdnię, ale wówczas przechodzi na własną odpowiedzialność. Pasy w jakiś sposób usypiają czujność. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jaka jest droga hamowania pojazdu. Przecież na takiej ulicy Mickiewicza kierowca nie jest w stanie wyhamowywać bez przerwy. W związku z tym, jeśli chodzi o procesy sądowe, eksperci wykazywali, że wina jest pieszych, bo musi być zastosowana zasada ograniczonego zaufania w stosunku do kierowców. A u nas? Radosna twórczość. Maluje się tych pasów mnóstwo, które nic nie gwarantują, a tylko usypiają czujność pieszego- przekonuje radny Paszkiewicz.

Piesi? Niech idą spod banku na pasy pod konkatedrę

Radny do tablicy wywołał temat przejścia dla pieszych na ulicy Wolności (przy banku). Kierowca, który jedzie od strony bazyliki, po uzyskaniu zielonego światła, odruchowo przyśpiesza.

- A tu mu wyskakują piesi spod banku. Jaki problem przejść te 20- 30 metrów spod banku do świateł? To jest- uważam- zupełnie logiczne. A nie, tutaj światła, a za chwilę, 50 metrów dalej (odległość się wydłużyła?- dop. red.) pasy. Później znów, przy ulicy Ks. Skoczyńskiego pasy. To jest w ogóle iluzja- oburza się Paszkiewicz- iluzja bezpieczeństwa dla pieszych- dodaje.

We Francji tir przed pasami zatrzymuje się już z daleka, bo widzi pieszych na chodniku- mówi radny, ale tam nie ma pasów co kawałek, tylko co 1000 metrów. Zbigniew Paszkiewicz uważa, że miasto marnuje pieniądze malując tyle pasów w mieście.

- Ja uważam, że jest to nonsens, nonsens i jeszcze jeden wielki nonsens- mówi.

Policja nie jest od wyrokowania: zlikwidować, nie zlikwidować

Od 18 maja zmieniły się przepisy w ruchu drogowym. Na skutek ich zaostrzenia wielu kierowców już straciło prawo jazdy na 3 i 6 miesięcy. Te zmiany, jak powiedział podczas sesji mł. insp. Lucjan Maczkowski, Komendant Powiatowy Policji w Stalowej Woli, zostały dokonane na skutek niejako interwencji społeczeństwa, które wyraziło taką potrzebę w ogólnopolskiej ankiecie. Badania na zlecenie Policji przeprowadził niezależny instytut badawczy.

- My, jesteśmy po to, żeby służyć społeczeństwu. Musimy wysłuchać jakie macie potrzeby. Ja nie wiem, czy tych pasów dla pieszych na terenie miasta Stalowa Wola jest za dużo czy za mało, bo to trudno wyrokować: zlikwidować, nie zlikwidować. My musimy stworzyć takie rozwiązania, które będą powodowały to, że ten pieszy będzie się mógł czuć bezpiecznie przechodząc przez ulice naszego miasta- mówi mł. insp. Lucjan Maczkowski, Komendant Powiatowy Policji w Stalowej Woli.

Policja czuwając nad bezpieczeństwem przechodniów poucza tych, którzy nieprawidłowo przekraczają jezdnię. Niektórzy dostają nawet mandaty karne. Ludzie mają o to pretensje do policji. Funkcjonariusze często słyszą:

- Czy policja nie ma się czym zajęć, tylko zajmuje się przechodzącymi przez ulice miasta pieszymi? Zajmijcie się czymś innym. Nie, my musimy się zajmować tymi rzeczami, które z punktu widzenia was, wszystkich państwa mieszkańców są bardzo istotne. Nie ma do końca jakiś słusznych rozwiązań. Musimy iść na kompromisy, ale po to jesteśmy- mówi szef stalowowolskiej policji.

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Heniek69

Ha,ha,ha,co za kretyn! nie znam gościa ale widzę,że jest tak samo głupi jak wygląda! a co do likwidacji czegokolwiek, to myślę,że bardziej korzystne dla Stalowej Woli i jej mieszkańców byłoby zlikwidowanie takich debili we władzach miejskich na zawsze!!!

~........

~Jola
Macie co wybraliscie!!! Paszkiewicz za waszego panowania i planowanego dobrobytu kazdy powinien dostac auto nikt nie bedzie chodzil po pasach, wysadzi tylek z niego tam gdzie bedzie mial potrzebe. Jak mozna miec tak durny pomysl aby przewaznie ludzi starszych ganiac po calych dlugosciach ulic aby przejsc na druga strone. Pamietaj czlowieku Stalowa to duza wies i tak sie tez powinni ludzie w niej czuc.


Stalowa Wola od 1945 roku ma prawa miejskie, bloki mieszkalne,zakłady pracy,sklepy,szpital,przychodnie,szkoły itd.Nie czuje się,że jestem na wsi. Czuje,że jestem w małym mieście, wieś zaczyna się poza granicami miasta. Nie wmawiaj nikomu,kto i jak ma się czuć.Argumenty obalające Twoją teorie masz wyżej.

~zyzy

UWAGA IDZIE NOWE>>> O TO CO DZISIAJ MOŻNA PZRECZYTAĆ W SIECI:
wolennicy Pawła Kukiza zainaugurują 27 czerwca kampanię przed wrześniowym referendum w sprawie zmiany ordynacji wyborczej. A o tym, kto znajdzie się na listach wyborczych do Sejmu, decydować ma właśnie m.in. zaangażowanie w kampanię referendalną
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Spotkanie organizuje Fundacja na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Jej siedzibą jest co prawda Wrocław, ale impreza odbędzie się w Lubinie. Bo to właśnie tu narodził się Kukiz polityk, na którego głos w wyborach prezydenckich oddał co piąty obywatel.
- Paweł nigdy nie ściemniał. Od początku grał w otwarte karty, podkreślał, że jego start w wyborach prezydenckich to tylko wstęp do zmiany systemu wyborczego. A narzędzie do tego da mu wejście do Sejmu - mówi mi wicestarosta powiatu lubińskiego Damian Stawikowski, który zastrzega, że sam startem do Sejmu nie jest zainteresowany. Tłumaczy mi za to, że kongres ma być z jednej strony podziękowaniem dla wolontariuszy zaangażowanych w kampanię prezydencką, a z drugiej - początkiem nowej ofensywy. Bo Paweł Kukiz znów ruszy w Polskę. Będzie odwiedzał kolejne miasta i miasteczka.
I będzie namawiał do wzięcia udziału nie tylko w referendum, ale również w głosowaniu: za zmianą ordynacji wyborczej na jednomandatową, za zniesieniem finansowania partii z budżetu i za zmianami w systemie podatkowym, by "urzędy skarbowe przestały łupić obywateli".
Wstęp na imprezę ma być otwarty dla wszystkich. By wziąć w niej udział, trzeba się jednak zarejestrować poprzez stronę internetową Fundacji na rzecz JOW.
Kukiz zdecyduje o miejscu na listach
- Już po kongresie w innym miejscu Lubina odbędzie się koncert Pawła - dodaje Patryk Hałaczkiewicz (w wyborach prezydenckich szef komitetu Kukiza). Ujawnia mi, że na podobne atrakcje będą mogli liczyć uczestnicy przedreferendalnych spotkań z Kukizem w innych miastach. - Chcemy połączyć jego aktywność polityczną z artystyczną - mówi.
O tym, kto znajdzie się na listach wyborczych przed jesiennymi wyborami, decydować będzie właśnie m.in. zaangażowanie w kampanię referendalną. Ale ostateczne zdanie, kto znajdzie się na jedynkach, należy do Pawła Kukiza. Zapowiedział to w niedawnej rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet. - Ja będę pełnomocnikiem wyborczym i ja będę odpowiadał za to, kto znajdzie się na jedynkach na listach - podkreślał.
Jest wstępny program wyborczy
Wśród współpracowników Pawła Kukiza powoli zaczyna krystalizować się program, którym chcą podbić polski Sejm. Poza oczywistym żądaniem zmiany ordynacji na jednomandatową mają się tam znaleźć zapisy o reformie samorządowej (konieczność likwidacji powiatów), reformie agencji rolnych i skomunalizowaniu należących do nich terenów.
Kukizowcy nie będą się domagać zmniejszenia liczby posłów. Ale pozbawienia ich immunitetów, podobnie jak sędziów i prokuratorów - jak najbardziej.
- W naszym programie nie będzie żadnych spraw światopoglądowych. Żadnego in vitro, aborcji i związków partnerskich. Nie taki jest nasz cel - opowiada mi jeden z najbliższych współpracowników Kukiza. - Gdy w ubiegłym roku tworzyliśmy listy do sejmiku, znaleźli się na nich przedstawiciele różnych opcji. Było wielu członków "Solidarności", ale jeden z nich zrezygnował, bo na liście była też pani, która publicznie opowiadała się za dopuszczalnością aborcji. I tak będziemy układać listy do Sejmu: nie patrząc na to, kto jaki ma światopogląd, ale na to, jakie ma poglądy na funkcjonowanie Polski".
P.S. Długo czekalem na tą chwilę. Może ta Polska będzie bardziej
normalna, sprawiedliwa, mniej obłudna i wreszcie choć w części taka jakiej chce dzisiaj nowe -młode pokolenie ludzi.
Choć JOW-y uwazam za malo udany pomysł ( przyklad ostatnich brytyjskich wyborów gdzie partia narodowa na całych wyspach uzyskała ponad 17 proc poparcia to zdołała wygrać tylko w 1 okręgu i wprowadzić do parlamentu jednego posła ) podobnie jak
rezygnacja z finansowania z budzetu partii politycznych ( uwazam ,że bedzie to sprzyjać krupcji politycznej bą darczyńca okrelonej partii będzie jednocześnie żądał zmian korzystnych materialnie dla niego - bo przecież nikt za friko nie będzie wydawał swoich środków i bedzie to traktował jako swoista inwestycję lokate kapitału) to wiele rzeczy jak likwidacja immunitetów, powiatów
i wiele wiele innych- w pełni mi odpowiada. Dlatego życzę sukcesu.

~Jola

Macie co wybraliscie!!! Paszkiewicz za waszego panowania i planowanego dobrobytu kazdy powinien dostac auto nikt nie bedzie chodzil po pasach, wysadzi tylek z niego tam gdzie bedzie mial potrzebe. Jak mozna miec tak durny pomysl aby przewaznie ludzi starszych ganiac po calych dlugosciach ulic aby przejsc na druga strone. Pamietaj czlowieku Stalowa to duza wies i tak sie tez powinni ludzie w niej czuc, co staremu radnemu marzy sie aby stala sie metropolia?
Powolywanie sie na realia francuzkie mozna tego pana porownac do ks.Oko, ktory z przeciwienstwie do niego straszy genderyzmem, in vitro, zwiazkami parterskimi z panstw osciennych. Ci ludzie tak maja.
Poza tym Paszkiewiczowi juz wiek emerytalny 67 dawno minal jak ma czelnosc blokowac miejsce ludziom mlodym ze swiezym umyslem a nie zlasowyanym. W zyciu jest czas dany dla kazdego wieku i chyba tylko skleroza burzy ten porzadek u tego pana.
Moi rodzice sa starszymi ludzmi nie maja auta pomimo solidnej i dlugiej pracy w ich imieniu PROTESTUJE przeciw tak durnemu pomyslowi tego starca niestety.
Tak przy okazji to moze pan radny lub ktos sprawniejszy odpowie na forum czy bedzie tez chodnik z drugiej strony wzdluz ul.Okulickiego. Ten planowany wiadomo gdzie sie ma konczyc wiec niech jakis kompetentny urzednik przyjedzie i zobaczy to ich planowanie. Przez budowe tych blokow na "stadionie" prosze zobaczyc jak to przejscie wzdluz tej ul. wyglada. Zamiast zajmowac sie durnymi pomyslami typu likwidacja pasow niech ktos zobaczy mozliwosc przejscia wytyczanych udogodnien przez urzednikow. Panowie prosze przyjsc i rozwiazac ten problem a nie tylko polowicznie, ten problem ma ponad 30 lat.
Trudno z takim pytaniem dostac sie do waszego krolestwa wiec prosze odpisac na forum bo mieszkancy tego osiedla czekaja na taka wiadomosc moi rodzice tez.

~Nacht

Je jestem przeciwko zmniejszaniu ilości pasów dla pieszych.
Dużo wygodniej jest móc przejść przez ulicę kiedy się chce (oczywiście z zachowaniem pewnej ostrożności), niż czekać na światłach.

~Romek

komendant to ma świetą cierpliwość, bo ja bym mu zaraz powiedzial: stary dziadu, czekaj aż wyślę chłopaków to ci zaraz wynajdą przepis i ci to wydane przed I wojną swiatową prawo jazdy zabiorą, bo strach po miescie chodzic jak ty jezdzisz i to ty stwarzasz zagrozenie na miescie dla pieszych..pochodzisz na nogach troche to ci wroci rozum

~Alleluja

Pan Paszkiewicz to juz starszy gość, który na nogach nie chodzi od lat tylko wszedzie jeżdzi, więc nie chce mu się co chwilę stawać, ale pan Paszkiewicz nie mysli w kategoriach ludzi starych, dla których przejscie taki kawał to cała wyprawa.. Kto bedzie zapierd... spod banku az pod konkatedre zeby przejsc, pozniej wracac sie i isc np pod stary koscioł?
jak sie nie podoba panu Paszkiewiczowi to niech sie wyprowadzi na wies, bedzie jak swieta krowa łaził po ulicach... To jest miasto, ludzie chodza w każdy cm kwadratowy miasta i nie beda sie wracac bo pan Paszkiewicz ma już nie ten refleks i nie zdąża zahamowac miedzy bazylika a bankiem...dlatego w pewnym wieku powinno się już siedziec w domu a nie po miescie autem jeżdzić i pleść androny na sesjach o podróżach po Francji

~Obcy

No i teraz widzicie drodzy wyborcy jaką "yntelygencją" błyszczą przedstawiciele pis -u!Dalej tak wybierajcie a za kilka lat okaże się że jedynymi rzeczami potrzebnymi w tym kraju i mieście są kościoły krzyże i kaplice!Panie Paszkiewicz a rzuć pan hasło na sesji aby polikwidować wszystkie przejścia dla pieszych a w ich miejsce ustawić naprzemiennie krzyże i portrety JP2. Jeśli tak się stanie to gwarantuję panu że będzie grupka osób(księża)ponieważ wzrośnie im liczba pogrzebów a tym samym przybędzie kasy!

~wyborca PiS

Jako wyborca pisu proponuje aby Pan Paszkiewicz nie znalazł się więcej na listach wyborczych ponieważ jego "radosna twórczość" w postaci pomysłów w mojej ocenie z czasem przypomina "geniusz" Palikota. Poza tym czas na polityczną emeryturę zdecydowanie już nadszedł

~oralB

Tak p. Paszkiewicz - niechaj żyje święta przepustowość!

~Gall

Gość już jest chyba za stary i nie myśli .. jak zlikwidować pasy jeżeli jest taki cwany to zapraszamy i niech sobie sam przejdzie taki kawałek na pasy pod bazylikę przy upale 30 stopni .. -.-' zazwyczaj tacy ludzie nie myślą o takich sytuacjach bo wożą dupę samochodami a o chodzeniu na piechotę nie wiadomo czy słyszeli albo czy w ogóle pamiętają ;)

~MNS

Stop manii motoryzacyjnej. Miasto jest dla ludzi. Gdyby nie piesi, Stalowa Wola by zamarła. Należy powstrzymać bum motoryzacyjny i nie ulegać smrodziarzom. Należy zlikwidować nadmiarowe parkingi.

~Adrianna

Mieszkancy zyja sprawami codziennymi. To sa sprawy najwazniejsze. Miasto nikonu zycia nie ulozy ale moze ulatwic. To tak troche inaczej niz za Szlezakowcow liberalow ktorzy nam mowili jak zyc pod siebie..

~Nocny Marek

@xxx z 5 czerwca, z godz. 22:25:47. A może to Ty jesteś "bydłem za kierownicą" ? Jestem pewien, że niezdałbyś powtórnego egzaminu na prawo jazdy. Uważaj, zebyś nie został "pieszym bydłem" jak stracisz prawko.

~Kilof

Ilu z was już żałuje, że zagłosowała na tego pana? umiech

~jabloneczka45

Widać,czym radni zajmują się za nasze pieniądze!!!

~pozory mylą

Z wyglądu całkiem inteligentny i stateczny pan. Ale jak już otworzy usta to czar pryska!!!Dawno nie słyszałem tak poronionego pomysłu. Przyznajcie się!! Kto Go wybrał na radnego???

stalowy_blg

CYTAT
Piesze bydlo i tak przechodzi gdzie chce!!!!!!!

Intelektualiści z tego co widzę siedzą natomiast i komentują jezyk

~xxx

piesze bydlo i tak przechodzi gdzie chce!!!!!!!

~mar

oni juz naprawde nie mają innych problemow?

stalowy_blg

Poniżej moja pomyłka. Nie 250, a 150 metrów. Źle popatrzyłem na mapie. Ale to i tak wychodzi dużo i wogóle nie zmienia sensu wypowiedzi.

~Taki jeden

Przeczytalem tytul i fragment ( kilka zdan )artykulu.Wystarczajaco.Bez zadnego problemu moge wyrobic sobie zdanie o radnym : kompletny idiota , doskonale wpisujacy sie w beznadziejna polska rzeczywistosc. Dlaczego wybieracie durni na radnych , poslow czy prezydentow?
Jaka moze miec przyszlosc Polska jesli durnie wybieraja durni do wladz?

stalowy_blg

Niech setki jak nie tysiące pieszych w centrum miasta codziennie zapieprzają 250m do przejścia przy bazylice, tam czeka na światłach i spowrotem 250m? PÓŁ KILOMETRA bo Panu radnemu nie chce się zwolnić przed przejściem w centrum?

CYTAT
- A tu mu wyskakują piesi spod banku. Jaki problem przejść te 20- 30 metrów spod banku do świateł? To jest- uważam- zupełnie logiczne. A nie, tutaj światła, a za chwilę, 50 metrów dalej (odległość się wydłużyła?- dop. red.)


Nie 25, nie 50, a dokładnie 250 metrów spod banku PKO do skrzyżowania przy bazylice.

CYTAT
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jaka jest droga hamowania pojazdu.

Z 40 km/h która tam obowiązuje jakieś 10 metrów.

CYTAT
We Francji tir przed pasami zatrzymuje się już z daleka, bo widzi pieszych na chodniku- mówi radny, ale tam nie ma pasów co kawałek, tylko co 1000 metrów.


Bzdura! Nie wiem kiedy i gdzie był, ale w centrach miast na takich ulicach jak przez Stalową Wolę pasy są co 30-50 metrów. W centrach miast ruch jest uspokajany, często zamienia się takie ulice na deptaki.

TROCHĘ KULTURY ZA KIEROWNICĄ. Przed każdym przejściem jest znak. Jak go widzę to patrzę na to czy ktoś nie wchodzi. Jak wchodzi lub czeka to się po prostu zatrzymuje. Nie kosztuje to wiele. Ja sobie siedzę wygodnie w samochodzie, nie widzę problemu żeby się komuś zatrzymać kto idzie pieszo.

~xxx

Panie Paszkiewicz, ZECO i inni mają rację. Jak piesi zaczną łazić po jezdni to kierowcy będą "pchać własne samochody". Niech Pan nie miesza, bo zwiększy się ilość wypadków z udziałem pieszych. Do kultury jazdy kierowców z USA jeszcze długo nie dorośniemy. Kiedy dochodziłem do krawędzi jezdni w dowolnym miejscu kierowca grzecznie sie zatrzymuje i gestem ręki pozwala nam przejść. Pieszy dziekuje kierowcy uniesiona dłonia. Jeśli sie kierowca nie zatrzyma i ma jeszcze komórke przy uchu to na pewno jest Polakiem. Byłem widziałem, przeżyłem. U nas czasami miły gest przepuszczenia zdarza się przed przejściem dla pieszych. Idziemy w dobrym kierunku - może za kilka pokoleń.

~zyzy

.......a tak na marginesie do artykułu. Wydaje się calkiem rozsądnie rozważenie kwestii czy aby np. iek emerytalny był granicą rowniez działalności publicznej,spełecznej, politycznej etc. Byla już w poprzedniej kadencji taka jedna taka radna z Rozwadowa z mega pomyslami ktorej reklamy na autobusach MKS
przyslanialy rzeczywistość oglądaną z wnętrza jadącego utokaru. teraz koeljny radny z mega pomyslami......

~zyzy

a ja chcialbym zauważyc jedną ciekawa rzecz.Otóż wielokrotnie widzialem : 1/ rowerzystów bezmyślnie jadących jezdnią w sytuacji gdy rownolegle do niej biegnie ścieżka rowerowa.Widzialem takie sytuacje na ul.Okulickiego, ul.1go Sierpnia i in.
2/ rowerzystów bezmyślnie przejezdzajacych rowerami na przejściu dla pieszych.POWTARZAM....DL PIESZYCH NIE DL ROWERZYSTÓW.TAAKIE PRZEJŚCIE ZNAJUDJE SIĘ M.IN NA UL.OKULICKIEGO OBOK DWORCA PKS
NA WYSOKOSCI POSTOJU TAXI!!!!!!!!!!!!!!!

~!!!

No to pierwsze bym wysłał tego radnego niech szuka. Przeszedłby się kilka razy to i pogląd by mu się zmienił, tylko Pan pewnie piechotą nie chodzi, bo sądząc po wieku za wydłużeniem sobie drogi by tak nie krzyczał. Kwestia to nauczenie ludzi kultury jazdy. Gdyby zaczęli karać tak jak za prędkość, za nie ustąpienie pieszemu pierszeństwa na pasach to szybko by się ludzie nauczyli. Niestety tylko karą bo do tego narodu inaczej nie przemówi.

~rolo

a jest jeszcze pytanie - po co ktoś jedzie samochodem np 1 czy 2 km pod halę targową samochodem ? Nie lepiej się przejśc ?

~sąsiad

Panie Paszkiewicz ! Niech pan wreszcie zamilknie i przestanie pleść bzdury! Niech pan wreszcie uda się na zasłużony odpoczynek a w ramach rekreacji może pan kosić trawę dookoła swojego bloku!

~zeco

Kiedy chcąc przejść przez jezdnię nie trzeba korzystać z przejścia dla pieszych?

Pieszy zawsze powinien korzystać z przejścia dla pieszych: czy to z popularnej zebry, czy też z przejścia nadziemnego lub podziemnego.

Są jednak pewne odstępstwa od tej reguły: jeśli odległość od najbliższego przejścia jest większa niż 100 metrów, pieszy przy zachowaniu szczególnej ostrożności, ustępując pierwszeństwa pojazdom a także nie utrudniając ruchu i nie zagrażając jego bezpieczeństwu może przejść przez jezdnię w wybranym miejscu najkrótszą drogą (prostopadle do osi jezdni). Przez jezdnię można przejść również na skrzyżowaniu nawet jeśli odległość od najbliższego przejścia nie wynosi 100 metrów.

Tak ze panie Paszkiewicz prosze sie doszkolic razem z tym policjantem .Jesli zlikwidowane zostana przejscia a odleglosci od tych ktore pozostana beda wieksze piesi beda zgodnie z prawem przechodzic tam gdzie im bedzie sie zywnie podobac.No chyba ze pan Paszkiewicz ma taka wladze ze zmieni obowiazujace przepisy ruchu drogowego.