Kolejny zakład prosi o umorzenie
Zakład Miejskiej Komunikacji Samochodowej poprosił o umorzenie zaległości z tytułu trwałego zarządu nieruchomości gruntowych na kwotę 22 tys. 718 zł…
Niedawno w sprawie umorzenia do rajców miejskich zwróciła się stalowowolska mleczarnia. Teraz ZMKS.
O umorzenie poproszono na podstawie uchwały Rady Gminy, która zezwalana na tego typu ulgi dla firm. Zwolnienie z podatku odbywa się w ramach programu pomocy de minimis, który jest dedykowany głównie dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Pomoc w ramach projektu może wynosić maksymalnie do 200 tys. euro w przeciągu 3 lat i może trwać nie dużej niż 10 lat, natomiast w przypadku dużego przedsiębiorcy- 6 lat).
- Pomoc dla ZMKS- u w latach 2012- 2014 wyniosła 18 tys. 707 zł euro czyli mieści się w limicie 200 tys. euro, więc ten wymóg jest spełniony. Ponadto są sprawozdania finansowe za okres 3 lat i tutaj za lata 2012- 2013- 2014 cały czas są straty- 180 tys. w 2012 roku, 22 tys. w 2013 i 105 tys. w 2014-- mówi skarbnik Miasta Bogusława Gdula.
Na umorzenie zgodziła się (wydała pozytywną opinię) Komisja Gospodarki Komunalnej i Komisja Budżetu i Finansów. Uchwała została przyjęta przez radnych jednogłośnie.
[AB]
Komentarze
To są pozostałości PO PARTACZU który potrafił tylko zwalniać i zadłużać zakład jeszcze dostał emeryturę drugą
Jednak jest to początek czegoś nowego i myślę że nowa władza się upora szybko A należy zacząć od administracji zwalniając kilku nierobow zatrudnionych przez sokoła
W takim małym mieście MKS powinien funkcjonować jak zegareczek. Proponuje prywatyzację bo w tej formie dzielenia i grabienia nic dobrego nie wyniknie tylko koszty będzie się przerzucać na mieszkańców.
Czy na ten brak kasy w mks-ie nie miał wpływu przypadkiem dobroczynny gest pana prezydenta o zatrudnianiu 'dwóch" dyrektorów na kilka m-cy? Przecież do końca czerwca br. mógł z powodzeniem pracować jeszcze dyr. Sokołowski i w tym czasie wykorzystać swój urlop a także rozliczyć się z firmą. Czy nie jest to przejaw rozrzutności p. Nadbereżnego? Skoro radny Myszka (szef komisji rady gospod. komun.)zgadza się na pozbywanie się dochodów własnych to czy nie lepiej byłoby dokonać wizji jego majątku w Skowierzynie? Zobaczyć jak od kilku lat pan radny tam mieszkający dba o obiekty i teren ponad 1,7 ha, ktore w zaden sposób mu nie przyspasabiają dochodów. Taki "gospodarz" decyduje o gospodarce miasta! ŻENADA!
jasne jasne ja ledwo ciągne z dnia na dzień bez zadnej pomocy a tu moloch wożący powietrze bedzie miał kolejne ulgi... tak byznes każdy może prowadzić
samo życie, wszyscy mają straty