Czy zaleje Piaski?

Image

Obecnie na terenie miasta prowadzone są dwie duże inwestycje: remont Przemysłowej i Przemysłowej bocznej. A co z kanalizacją, do której zostaną wpięte te dwie ulice? Czy nie spowoduje to zalewania osiedla Piaski?

O to martwi się radny miejski Paweł Madej. Osiedle Piaski już teraz ma kłopoty po obfitych deszczach. Studzienki nie nadążają z odbiorem wody. Co się stanie, gdy dojdą do tego kolejne hektolitry deszczówki?

- Na osiedlu Piaski realizowane są dwa duże projekty: budowa ulicy Przemysłowej bocznej oraz ulicy Przemysłowej. W związku z tym będzie odprowadzona duża ilość wody z tych ulic poprzez istniejącą kanalizację burzową na terenie osiedla Piaski. Wszyscy wiemy, że w trakcie dużych nawałnic występują tam lokalne podtopienia. Z tych kratek kanalizacyjnych wypływa woda, bo przepompownia, którą tam mamy po prostu nie daje rady. Czy w związku z tym będą robione jakieś zabezpieczenia czy planujemy jakąś dodatkową inwestycję, która zapewni tym mieszkańcom możliwość życia?- pyta radny Paweł Madej.

Na pytanie odpowiedział prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. Podkreślił, że problem kanalizacji Piasków jest mu znany.

- Przy tej inwestycji budowy ulicy Przemysłowej (głównej) przedsiębiorcy, którzy są zlokalizowani bezpośrednio przy tej drodze nie mają możliwości podłączenia się do tej kanalizacji deszczowej- powiedział włodarz miasta.

Prezydent jest już po rozmowach z mieszkańcami osiedla Piaski. Nadbereżny zdementował też informację, jakoby przedsiębiorcy, którzy na Przemysłowej mają duże powierzchnie parkingowe mieli być podpięci do kanalizacji deszczowej, z której korzystają mieszkańcy tego osiedla. Tak się nie stanie z tej prostej przyczyny, że kanalizacja ta nie dałaby rady obsłużyć kolejnych podmiotów.

- Mamy pełną świadomość tego, że nie unikniemy dużych kosztów dotyczących rozwiązania tego problemu. W tym roku będą już pierwsze środki wydatkowane na separatory na kaczych dołach, natomiast to nie jest tego typu zabezpieczenie, które mogłoby pozwolić na to, abyśmy powiedzieli, że problem jest rozwiązany. W tej chwili powstają koncepcje rozwiązania tego problemu odnośnie osiedla Piaski, również pod kątem naszych sąsiadów, bo trzeba powiedzieć, że ta sytuacja wodna na terenie osiedla Piaski ma również związek z tymi działaniami, które są w gminie Zaleszany (Agatówka i również tamte cieki wodne), które mają wpływ na to, jaki poziom wód jest na naszych osiedlach i to jest pewien określony problem- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent zapewnił, że sąsiednie samorządy zadeklarowały współpracę w tej sprawie. Gdyby chciano zająć się tylko kanalizacją na terenie osiedla Piaski, trzeba by wydać na ten cel aż 7 mln zł.

- Miasto musi wrócić do koncepcji Zaborowskiego, a więc do budowy tego dużego, 3- metrowego kolektora wzdłuż ulicy KEN, który zbierałby wodę kanalizacyjną na terenie miasta, bo dzisiaj obieg ten trzeba przyznać, jest nielogiczny, bo woda krąży po całym mieście- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Przemysłowa boczna, jak zaznaczył prezydent, nie jest budowana przeciwko mieszkańcom osiedla Piaski, ale dla poprawienia ich komfortu i skomunikowania dróg wyjazdowych. O stanie kanalizacji miejskiej wypowiedział się również radny Franciszek Zaborowski. W Stalowej Woli sieć wymaga poważnych zmian.

- Aktualnie deszczówka spod Justyny na Poniatowskiego płynie na Piaski. Mało tego, ona dochodzi do ulicy Okulickiego, dodatkowo zebrana jest z ulicy Niezłomnych i syfonem pod torem kolejowym przechodzi też do Okulickiego, płynie wzdłuż Okulickiego, dalej przechodzi znów pod torem, wchodzi na teren Piasków. Średnica jest 1100, woda wchodzi do piaskownika, który jest mały, a na końcu płynie jako woda deszczowa aż do ulicy Składowej, gdzie jest przepompownia o średnicy 1400. Niestety, to się nie pomieści. Gdyby się udało całe miasto odciągnąć, czyli tą część wschodnią od torów kolejowych i włączyć do tej 3,5- 4 metrowej kanalizacji (jeżeli się zastosuje po drodze odsączanie, może być mniejsza średnica) wówczas do tej kanalizacji, która dzisiaj jest zrobiona w ulicy Przemysłowej mogą włączać się wszyscy i wtedy ten piaskownik spokojnie da sobie radę. Woda na Piaskach podniosła się nie tylko ze względu na rzeki, ale trzeba pamiętać, że skończyła działalność kopalnia Jeziórko, która tyle wody odrzucała do Wisły. Poziom wody w Stalowej Woli podniósł się automatycznie o kilka metrów do góry- mówi Franciszek Zaborowski.

Stalowowolski radny zaapelował o to, by miasto nie dało się wrobić w przejęcie kanalizacji pod Przemysłową, która należy do powiatu.

- Ja bym bardzo przestrzegał, aby wszystko co robimy było co najmniej współmierne i żeby broń boże nie dawać się nabrać, żeby tą kanalizację, która jest w Przemysłowej miasto przejęło na własność. Powiat się z wszystkiego wykpi, natomiast to mocno pójdzie w budżet. Obyśmy znowu nie zostali ofiarami- mówi Zaborowski.

Radny dodał, że najpierw trzeba zadać o „własne dzieci”, czyli mieszkańców Stalowej Woli, a później pomagać innym.

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Zenek

A czy przypdkiem ciąg kanalizacji deszczowej w obecnym kształcie nie był realizowany w chwili gdy wiceprezydentem był p. Zaborowski, skoro tak. To niech teraz przyzna się do winy i pomysli w jaki sposob uzyskać środki na inwestycje o której teraz mówi.

jeterpeter

z tym basenem to jakas paranoja , gdzie te czasy kiedy 1 czerwca byl otwierany i byl dla dzieci dostepny 3 miesiace a nie tak jak teraz miesiac czy poltora ...

~1234

Piaski to teren zalewowy,2m poniżej lustra Sanu.I nie będzie po pas w piwnicach,ale równo z głową.Na piaskach krowy topiły się w grzęzawiskach.

mosquito

A po co basen wystarczą kurtyny wodne

~UBEK

PANIE PREZYDENCIE NADBEREŹNY, A KIEDY PAN DYREKTOR CHMIELEWSKI UDOSTĘPNI BASEN DZIECIOM STALOWEJ WOLI.ZBLIŻAJĄCY SIĘ WEEKEND BĘDZIE BARDZO UPALNY PODOBNIE JAK POPRZEDNI.TAKIE CYRKI DZIEJĄ SIĘ OD LAT!!!!!!!!!!!!!

mosquito

i dalej płynie, wprawdzie nie rzeczka a raczej strumyk

~Mr. WHO

Haha Zaborowski jaki szpec, cudzymi rękami i jakby nie daj co to nie my , to oni hahaha .... Widzę że nadal miasto i powiat czynią inwestycje na chwilę i pod publikę. Skoro wiadomo jaka jest sytuacje to dlaczego dopuszczacie prowizorki? I jeszcze za deszczówkę wam się kasa marzy? Kogo wy ludzie wybieracie do tej rady?

~????????

Do: ~Nacht - wystarczy poczytać o historii regionu w którym się żyje, by wiedzieć, że obecne osiedle Piaski to jeszcze kilka dekad temu podmokłe tereny. Wprawdzie las wodę magazynuje, jednak jej nadmiar odpływał niegdyś rzeczką przez park w Carzewicach...

~Nacht

Piasków nigdy nie zalało, i nigdy nie zaleje bo nadmiar wody spływa do lasu. Teren jest lekko pochyły w kierunku południowo-zachodnim.