Pijany 20-latek wjechał w drzewo

Image
Policjanci zatrzymali 20-latka, który w południe w Rudniku nad Sanem wjechał w drzewo. Okazało się, że był pijany. Po zatrzymaniu mężczyzna znieważył policjantów i zdemolował radiowóz. Sprawca odpowie za cztery przestępstwa, został objęty policyjnym dozorem.

W niedzielę około godz. 12, siedzący na tarasie domu mieszkaniec ul. Grunwaldzkiej słyszał huk dobiegający od strony ulicy. Zainteresowany wyszedł zobaczyć, co się stało. Na poboczu zobaczył toyotę, która zatrzymała się na drzewie. Obok stał młody mężczyzna, który po chwili oddalił się z miejsca. Policjanci od świadków uzyskali rysopis mężczyzny. Zatrzymali go na tej samej ulicy. 20-latek na widok policjantów zaczął się agresywnie zachowywać. Nie chciał wejść do radiowozu.

Mężczyzna był pod widocznym wpływem alkoholu. Świadkowie zdarzenia potwierdzili, że to on zbiegł z miejsca zdarzenia. W trakcie legitymowania nie chciał podać policjantom danych, twierdził, że nie ma przy sobie dokumentów. Podczas czynności znieważał funkcjonariuszy i kopał w drzwi radiowozu. 20-latek został przewieziony na komendę, gdzie sprawdzono jego stan trzeźwości. Badanie wykazało 1,8 promila alkoholu w organizmie 20-latka. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i przesłuchania.

Wczoraj sprawca usłyszał 4 zarzuty tj. kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, znieważenia funkcjonariuszy i utrudniania czynności oraz zniszczenia radiowozu. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.

KPP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
przemeckb

Bezstresowe wychowanie zbiera żniwa...