Kierowca kierowcę nagrywa

Image

Na naszym forum przez jakiś czas głośno było o nagrywaniu przez kierowców innych użytkowników ruchu. Czy to legalne, jak często się zdarza- z takimi pytaniami zwróciliśmy się do Policji.

W sierpniu 2014 roku uruchomiono specjalny adres poczty internetowej stopagresjidrogowej_(at)_rz.policja.gov.p. E-mail z nagraniem może wysłać każdy kierowca. Do funkcjonariuszy trafiają głównie nagrania kierowców, którzy przekraczają podwójną linię ciągłą, wymuszają pierwszeństwo czy powodują zagrożenie na drodze, ale też wydawać by się mogło prozaiczne wykroczenia jak złe parkowanie. Policja dostaje również filmy gdzie filmowany przekracza prędkość, jednak w tej jednej jedynej sprawie nie rozpoczyna postępowania. Przekroczenie prędkości musi zostać nagrane przez radiowóz z homologowanym wideorejestratorem.

Procedura wszczęcia postępowania zaczyna się od rozesłania filmów do poszczególnych wojewódzkich komend, które przesyłają film do właściwej miejscowo komendy Policji. Policjanci ustalają kto popełnił wykroczenie i wzywają sprawcę. Sprawy te najczęściej kończą się przyjęciem mandatu karnego.

- Od momentu uruchomienia adresu internetowego otrzymaliśmy w samym Podkarpaciu 79 filmów z nagraniami. Nagrań dotyczących bezpośrednio Stalowej Woli jest tylko kilka. Zdarzają się sytuacje, kiedy nie jesteśmy w stanie zlokalizować miejsca czy ustalić daty wykroczenia, nie mamy tym samym podstaw do ukarania kogokolwiek –mówił Rzecznik Prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Policji kom. Paweł Międlar.

Wysyłający nagrania na Policję muszą nie tylko podać swoje dane osobowe, adres do korespondencji, telefon, ale również informacje o miejscu zdarzenia i pojazdach biorących udział w zdarzeniu. Powinni być także świadomi tego, że sami mogą być wezwani celem weryfikacji danych.

Zgodnie z polskim prawem nagrywanie i wysyłanie filmów na policję jest legalne, jednak wrzucenie ich do Internetu już nie. Wtedy trzeba liczyć się z odpowiedzialnością cywilną.

Celem Ogólnopolskiej akcji Stop agresji na drodze jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie świadomości kierowców. To też sposób na walkę z tymi, którzy czują się bezkarni.

MPet

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
HIV

No i jeszcze te komentarze pod zalinkowanym przeze mnie filmem. Na oko (szczegółowo trzeba by wyliczać) 80% tam piszących ma zdanie takie jak ja. Czemu 20% inaczej myślących ma nam organizować życie społeczne? Lewacki model społeczeństwa, jak Biedroń, który zakazał cyrku bo zwierzęta cierpią. Dla lewaków ważniejszy jest ślimak czy żabka od ludzi. Zrozumcie ci po tamtej stronie, że inny styl jazdy nie oznacza jazdy niebezpiecznej. Wypadki powodują obie strony (lewacka i nasza). I z doświadczenia powiem, że o wiele łatwiej o wypadek w przypadku gdy ciota jedzie 40-50 na godzinę, a z tyłu robi się korek. Co bardziej niecierpliwi mogą spowodować niebezpieczną sytuację i wypadek. Ale przyczyną będzie ciota drogowa. Nie możecie ustawami zmusić, by wszyscy byli ciotami albo zrezygnowali z pracy. Z takim państwem trzeba walczyć i cieszę się, że coraz więcej ludzi się buntuje.
Ja już kończę, bo muszę jechać. Zdania nie zmieniłem i nie zmienię. A konfidentom radzę się 2 razy zastanowić, zanim doniosą. Mogą trafić na osobę żądną zemsty na denuncjację i będą miały z tego powodu stres przez wiele miesięcy. Nie warto tak się poświęcać dla lewackich przepisów.

~Normala

HIV
Co za durne tłumaczenie? A na linii przerywanej to nie mógł jechać ten motocyklista i też się zderzyć? Co ma ta konkretna linia ciągła z dobrą widocznością do innego miejsca z linią przerywaną i tym samym motocyklistą?
Lewacki sposób myślenia, typu przezorny zawsze ubezpieczony, nie będzie mi organizował życia.

Człowieku zacznij myśleć o innych,a nie o sobie.Ten pajac wyprzedza przed zakrętem, na lini ciągłej.Z drugiej strony może ktoś jechać z nadmierną prędkością i mamy wypadek.Mamy wypadek,bo ktoś nie chciał poczekać,jechać wolniej.Jeżeli to jest dla Ciebie durne tłumaczenie,to zachęcam innych aby montowali rejestratory w swoich pojazdach dla własnego bezpieczeństwa,dla rejestrowania jasnych dowodów,bo widać na drodze można spotkać różne przypadki,które same chcą ustalać "nowe przepisy" .
Dodam,że wypadki są za sprawą błędnych decyzji kierowców,a przepisy mają minimalizować ryzyko wypadku.

HIV

Co za durne tłumaczenie? A na linii przerywanej to nie mógł jechać ten motocyklista i też się zderzyć? Co ma ta konkretna linia ciągła z dobrą widocznością do innego miejsca z linią przerywaną i tym samym motocyklistą?
Lewacki sposób myślenia, typu przezorny zawsze ubezpieczony, nie będzie mi organizował życia. Z tym motocyklistą to przykład jak z Barei " a gdyby tu przechodziła wasza matka". To jest ten lewacki sposób myślenia. Ja i większość kierowców zawodowych, się nie godzę na zmuszanie mnie do lewackiego sposobu pojmowania rzeczywistości. To jest już wojna. Wy i my. Na razie wahadło w Europie i Polsce wychylone jest w waszą stronę. Ale pomalutku zaczyna obierać kierunek przeciwny.

~Normala

Tym wpisem udowodiłeś,że nie rozumiesz problemu,który poruszasz.

~Normala

Piszę o czymś takim http://www.poboc(...),vTime,3

Jakie tutaj zaistniało niebezpieczeństwo, poza złamaniem formalnego przepisu? Nikt nie musiał uciekać na pobocze. Zając z pola mógł wyskoczyć? Takich oznakowań dróg w tym kraju jest wiele. Dlatego, żaden konfident nie będzie mnie uczył jeździć.

Jeżeli nie posiadasz wyobraźni i nie potrafisz przewidywać róźnych sytuacji,rozważ propozycję układania towarów na sklepowych półkach,większe szanse,że niktprzez Ciebie nie ucierpi.

Jakie zaistniało niebezpieczeństgwo ?
Takie,że z naprzeciwka mógł by jechać motocykl z nadmierną prędkością. Mieli byśmy tragiczny wypadek za sprawą łamania przepisów drogowych w obu przypadkach. Motocyklista mógł by ponieść śmierć na miejscu,bo jakiemuś pajacowi zachciało się wyprzedzać na lini ciągłej.

HIV

Sama idź do Tesco, najlepiej na kasę w pampersie.

Piszę o czymś takim http://www.poboc(...),vTime,3

Jakie tutaj zaistniało niebezpieczeństwo, poza złamaniem formalnego przepisu? Nikt nie musiał uciekać na pobocze. Zając z pola mógł wyskoczyć? Takich oznakowań dróg w tym kraju jest wiele. Dlatego, żaden konfident nie będzie mnie uczył jeździć. A jeśli zechce skonfrontować się w sądzie, po donosie to proszę bardzo.

~Normala

Codziennie jestem kierowcą. Trasy mniejsze i większę. To co widzę na drogach mobilizuje mnie do urzywania rejestratora samochodowego.

Linia ciągła to nie fantazja drogowców lub nadmiar białej farby,coś z czegoś wynika.Jak widzę pajaca,który wyprzedza na ciągłej przed zakrętem,zmuszając innych do hamowania - bo musi się wciąć na swój pas,to jestem za eliminowaniem go z drogi.Niech takie przypadki leczy się mandatami,punktami karnymi. Tirowcy nie stwarzają takiego problemu jak np:"handlowcy od soczków". Dla mnie liczy się bezpieczeństwo ludzi a nie normy handlowca. To,że mamy takie drogi a nie inne,nie daje opcji,że trzeba jeździć w sposób niewłaściwy np: wyprzedzając na ciągłej tych,którzy w mieście jeźdzą 50/60 a poza terenem zabudowanym 90/100.
Jak tego nie rozumiesz, to zacznij prace w Tesco na rozkładaniu towarów - tam możesz zapie...ać.

HIV

Nie mogę jeździć po ciotowsku, bo bym stracił pracę. Jeśli ciota się snuje ślimaczą prędkością i trzeba ją nierzadko wyprzedzić na ciągłej, to właśnie piszę o takim przypadku donoszenia. Dzieje się to nagminnie, bo musi się dziać w kraju, gdzie co chwile są wysepki lub linie ciągłe, a jak widzisz jeżdżę już wiele lat i nic się nie stało. I ja cały czas piszę o takim donoszeniu. Ślimak żałowałby dnia donosu. Można zepsuć komuś spokój całkiem legalnie w ramach odwetu. Nie będę na forum pisał szczegółów, ale zapewniam Cię, że to nie teoria umiech Człowiek się przez całe życie uczy i poznaje różne metody.

~Normala

HIV
Dziecinko, skoro myślisz, że "umilanie" życia to dostanie po mordzie czy zniszczenie auta, to nie znasz życia. Powtórzę, ciota drogowa konfident żałowałaby dnia, kiedy doniosła. Metody są całkiem legalne, a wykorzystują organy "teoretycznego państwa". Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak komuś wybranemu losowo złośliwie możesz "umilić" życie. Całkiem legalnie.

Nawet nie zrozumiałeś tego co zostało napisane.
Zacznij jeździć normalnie i szanuj innych kierowców,wtedy nie znajdziesz problemów.A to co napisałeś to tylko Twoja teoria,która w bardzo szybki sposób może Cię rozczarować.

HIV

Dziecinko, skoro myślisz, że "umilanie" życia to dostanie po mordzie czy zniszczenie auta, to nie znasz życia. Powtórzę, ciota drogowa konfident żałowałaby dnia, kiedy doniosła. Metody są całkiem legalne, a wykorzystują organy "teoretycznego państwa". Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak komuś wybranemu losowo złośliwie możesz "umilić" życie. Całkiem legalnie.

~Normala

HIV
"Cześć ciotki drogowe. Widzę, że stęskniłyście się za mną. Pytacie, czemu nic nie piszę? Wszystko co miałem do napisania w tym temacie, napisałem na forum właściwym wcześniej. A tutaj zgadzam się z autorem rst 0300, Maxem, karolą82 i innymi potępiającymi debilizm konfidencki. Jeśli nie odróżniacie eliminacji z drogi pijanych od donoszenia za wyprzedzenie na podwójnej ciągłej w przypadku pustej drogi to na tym polega wasz problem niezrozumienia wszystkich tych, którzy słusznie nazywają was ciotami drogowymi czy konfidentami. "

https://www.youtu(...)60MY-H5w

Tu masz przykład "konfidenta" który nagrał i zamieścił ten filmik,mam nadzieje,że idiota drogowy został ukarany za swoje wyczyny.Internet kipi takimi sytuacjami,więc jak nie rozumiesz skali problemu to może wbrew sobie zacznij poruszać się po drodze zgodnie z obowiązującymi przepisami o ruchu drogowym.

"I powiem to samo, co napisał rst 0300, gdyby mnie taka ciota nagrała i doniosła, nie miałaby ona potem przez długi czas spokoju. Pytacie co bym zrobił? Są różne metody "umilania" życia na granicy prawa, o których niekoniecznie trzeba pisać na forum."

Szkoda odnośić się to tych słów alejedno jest pewne,coś Ci się tylko wydaje i życzę Ci abyś nie musaił tego sprawdzać.Po mordzie można dostać z byle powodu.

HIV

Cześć ciotki drogowe. Widzę, że stęskniłyście się za mną. Pytacie, czemu nic nie piszę? Wszystko co miałem do napisania w tym temacie, napisałem na forum właściwym wcześniej. A tutaj zgadzam się z autorem rst 0300, Maxem, karolą82 i innymi potępiającymi debilizm konfidencki. Jeśli nie odróżniacie eliminacji z drogi pijanych od donoszenia za wyprzedzenie na podwójnej ciągłej w przypadku pustej drogi to na tym polega wasz problem niezrozumienia wszystkich tych, którzy słusznie nazywają was ciotami drogowymi czy konfidentami. I powiem to samo, co napisał rst 0300, gdyby mnie taka ciota nagrała i doniosła, nie miałaby ona potem przez długi czas spokoju. Pytacie co bym zrobił? Są różne metody "umilania" życia na granicy prawa, o których niekoniecznie trzeba pisać na forum.

~feniks

zakrze Ty nawet nie wiesz co oznacza to słowo,jeżeli łamanie prawa drogowego i narażanie życia i zdrowia innych użytkowników drogi nazywasz kapowaniem.Niestety nie zrozumiesz tego dopóki ktoś z Twoich bliskich nie ulegnie wypadkowi drogowemu(czego na prawdę nie życzę nikomu),który spowoduje super kierowca łamiący przepisy bo wydaje mu się.że ma super refleks.Czym różni się doniesienie policji o pijanym kierowcy od doniesienia na kierowce,który powoduje bezpośrednie zagrożenie na drodze np.wyprzedzjąc na trzeciego?

Andrzejek

~Max koleżko nie trafiłeś. Ani z rejestracją, ani z marką, ani nawet z tym niedzielnym kierowcą. Kamerkę mam właśnie dlatego, że dużo jeżdżę. Jest ona dla mnie a nie dla policji. Jeszcze im nie wysłałem żadnego filmu ale jeśli zasłużysz to to zrobię bez wahania ;-) Teraz wqrwiaj się dalej.

zakrze

KAPO to nasza cecha narodowa.Tak było za okupacji, tak było za komuny, tak jest teraz.

~karola82

Jak dzieci w piaskownicy sie zachowujecie z tymi kamerkami , przeciez to praca dla policji a nie dla was. Owszem wydarzy sie cos to mozna wtedy miec to jako dowód w sprawie , ale zeby jezdzic za kims a pozniej ,,kablowac'' to juz przesada .

~kie35

Wielki Brat - Czuwa!

~Max

Do "xxx".
"rst0300" juz ci podał swój numer rejsetracyjny. Po co ci jeszcze marka samochodu ? Jak go znajdziesz po marce?
Chciałeś chłopie coś napisać , żeby mu dowalić ale wyszedłeś na buraka. Ty z Andrzejkiem pewnie jedna rodzina, rodzina "niedzielnych kierowców". Założę się, że jeździcie Fiatami, Chevroletami lub Fabią. 70km/h to dla was prędkość kosmiczna, przy której pewnie juz drżą kolanka. A już na 100 % zatrzymujecie się na rondzie, nawet jak nikt nie jedzie. W Stalowej roi się od takich nieudaczników, którzy skutecznie hamują ruch.

Aaaaaaaa, zapomnialem dodać. Pewnie RNI lub RTA. Zgadłem?

~Kriss

Może musisz się z kobietą spotkać bo jakiś nadpobudliwy jesteś. Własnie pisałem m.in: dla takich jak ten HIV czy ktoś że uważają się za kozaków bo pojedzie szybciej niz osoba która jeździ tylko w niedziele bo na tygodniu jeździ autobusem do pracy...eh
Przykład takiego polskiego kozaka to M. Zientarski....myślał ze wie wiele o motoryzacji i ma sportowy samochód to jest Bogiem... jego kolega okazał się śmiertelnikiem...

~!!!

Kriss nie wiem do czego twój wywód bo nawet gdybyś wjechał pod prąd to nawet jak się. zorientujesz możesz się obrócić skoro" wszyscy już wracają", a nie jak nie raz jakiś bystry pakuje alejami pod prąd i do najbliższego skrzyżowania. Przepisy są takie same dla wszystkich, a wspomniany HIV uważa że dla niego i jemu podobnym powinny być osobne.

~Kriss

Panowie.... "wszyscy jesteśmy idealni..."
Jeździłem dużo od początku swojej kariery za kółkiem. Zaraz po odebraniu prawka mieszkałem 2 lata w Wawie-dobra lekcja. Później pracowałem w firmie jako serwisant...jezdziłem po całej Polsce czasem po to żeby wymienić 1 lampkę w danym mieście(do godziny pracy z protokołem) np. z Warszawy do Gdańska>Poznania nocleg w hotelu i Wrocław>Legnica>Warszawa lub Warszawa>Przemyśl>Nowy Sącz itd od pewnego czasu jezdzę za granicę do pracy i co.... w Wiener Neustadt zabrakło mi 20m abym wjechał pod prąd(nic niebezpiecznego bo była sygnalizacja i stali na czerwonym)ale niesmak został. Chwila rozkojarzenia czy nie wiem co i gotowe.
Także samokrytyki dla siebie....
Pozdrawiam normalnych

~nini

Użytkownik super-kierowca HIV milczy bo jest zajęty zakładaniem szkoły dla kierowców, tylko on ekspert wie jak prowadzić samochód a reszta to głąby chytry

Ale że w eurokołchozie jest dużo formalności, więc dajcie mu trochę czasu...

~xxx

Dziwne,że"super kierowca"HIV jeszcze nie zabrał głosu.Taki temat dla niego to woda na koło młyńskie.~rst 0300 podaj markę samochodu a zrobię wszystko aby Cię nagrać i wysłać filmik na adres podany w artykule czym udowodnie,że nie boję się Twoich ani tobie podobnych gróźb.

Andrzejek

~rst 0300 no bardzo jestem ciekaw co byś mi zrobił ;-)

pawel777666

~rst 0300 i co bys takiemu andrzejkowi zrobil? Pobił, zrobił moralizujący wykład?

~rst 0300

Dodam tylko , że sam 2x dzwoniłem z drogi na policję w przypadku pijanych kierowców. Ale co innego przekroczenie podwójnej ciągłej namalowanej na wyrost, a co innego pijany na drodze.

~rst 0300

Nie jestem piratem ale zdarza się , że coś tam czasami przekroczę. Zwłaszcza jak jakiś pacan niedzielny się przede mną wlecze. Jakby mnie w takiej sytuacji nagrał palant typu "andrzejek", to bym dużo wysiłku poświęcił żeby go odnaleźć...

~stw

raczej MILICJA PAŁY dostaje również filmy gdzie filmowany...

Andrzejek

~hgf tak, można tak jak napisane w artykule czyli przekroczyć, np. skręcając w lewo tam gdzie nie można co stanowi duże zagrożenie. No ale to musiałbyś jeździć żeby o tym wiedzieć. Jeździć samochodem w realu a nie na konsoli ;-). Co do debila to zapytaj matki i ojca. Wyjaśnią ci dlaczego nim jesteś.

~Kris

Jakieś pół roku temu jechałem w stronę Kraśnika chyba Rzeczyca Okrągła była to sobota....jedzie przede mną bus który jedzie powoli i lekko wjeżdża na środek jezdni.... Tablica rejestracyjna BG gdy na prostej zacząłem wyprzedzać okazało się ze kierowca sobie pije piwko jakby siedział sobie nad rzeczką. Z upływem czasu żałuje że nie zadzwoniłem gdzie tyrzeba-ale znając życie to byłoby prześladowanie....