Dla rodzin z problemami społecznymi

Image

Jest szansa na nową świetlicę socjoterapeutyczną w Stalowej Woli. Plany są takie, aby powstała w przyszłym roku na osiedlu, gdzie mieszka wiele dzieciaków.

Urząd Marszałkowski opublikował wstępny harmonogram dot. naboru w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W 4 kwartale tego roku będzie można ubiegać się o środki na utworzenie świetlic środowiskowych i socjoterapeutycznych. Miasto wspólnie z MOPS-em rozważa różne ewentualności w zakresie pozyskania funduszy na tego typu przedsięwzięcie. W pierwszej kolejności potrzebny jest lokal na świetlicę.

- Aktualizując sytuację w naszym mieście, jako Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, widzimy takie miejsca, gdzie brakuje dla dzieci czy młodzieży takich placówek, które mogłyby je skupiać. Wskazaliśmy takie miejsca w urzędzie miasta. Urząd miasta intensywnie poszukuje różnego rodzaju lokali, nie tylko w swoich zasobach, ale również poza nimi. Zwrócił się do MZK, spółdzielni mieszkaniowych, żeby takie lokale nam wskazali. Wtedy dopiero będziemy się zastanawiać nad tym, by pozyskać środki z RPO, aby mogły powstać jakieś miejsca dla dzieci- mówi Piotr Pierścionek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Stalowej Woli.

Obecnie na terenie Stalowej Woli, jeśli chodzi o specjalistyczne placówki wsparcia dziennego, funkcjonuje Oratorium (przy ul. Ofiar Katynia) oraz świetlica Tęczę (działająca przy Alejach Jana Pawła II). Ponadto na terenie miasta działają jeszcze 4 świetlice środowiskowe oraz dwa kluby młodzieżowe.

Ze świetlic socjoterapeutycznych korzysta wiele dzieci z rodzin, w których występuje problem alkoholowy. Przyjmowane są tam dzieci z rodzin z różnymi problemami społecznymi (przemoc, bezrobocie, ubóstwo, niewydolność wychowawcza itd.), a także nieletni z zaburzeniami w zachowaniu, zaburzeniami emocjonalnymi, parcjalnymi, opóźnione w rozwoju oraz z rodzin prawidłowo funkcjonujących z lokalnego środowiska. W zajęciach biorą udział dzieci w wieku 6- 18 lat.

W Stalowej Woli są dzielnice (m.in. Młodynie, Flisaków, Lasowiaków, Śródmieście) gdzie nie ma tego typu placówek. Dodatkowe utrudnienie stanowi to, że gmina nie ma żadnych pomieszczeń, które mogłyby być wykorzystywane w takim celu. Dobrą lokalizacją byłby np. budynek przy Bazylice Konkatedralnej gdzie kiedyś mieściła się filia KUL. Jest w nim dużo miejsca, a obok znajduje się spory plac, który można by było odpowiednio zagospodarować. Teren ten jednak należy do diecezji, a nie miasta. Gmina mogłaby sięgnąć również po jakiś lokal należący do Spółdzielni Mieszkaniowej, ale wynajem znacznie zwiększyłby koszty funkcjonowania świetlicy.

- Plany są, cały czas pracujemy nad tym, żeby wykorzystać środki z RPO, natomiast jeszcze trochę czasu potrzeba, żeby to wszystko ustabilizować, w którym miejscu miałoby to powstać- dodaje dyrektor MOPS.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Die Nacht

Włos się na głowie jeży, ile to patologii jest w Stalowej Woli.
Potem takie dzieci kończą 18 lat, przestają być dziećmi i zwykle czeka je przyszłość kryminalna.

~grazyna

Budynek przy Bazylice Konkatedralnej budowany był ze składek parafian jako dom katechetyczny dla dzieci a nie dla Kościoła. Religia jest w szkołach, budynek stoi pusty i niszczeje, powinien koniecznie znowu wrócić do dzieci.