Woda przyniosła kolejną śmierć

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 27-letniego mieszkańca Wólki Tanewskiej (powiat niżański). Ciało mężczyzny wyciągnięto we wtorek z rzeki w Ulanowie.

7 lipca, około godz. 16.00 dyżurny niżańskiej policji odebrał zgłoszenie: na terenie ośrodka wypoczynkowego w Ulanowie, na rzece Tanew znaleziono zwłoki.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie z CPR-u dotyczące znalezienia zwłok. Okazało się, że są to zwłoki mężczyzny pochodzącego z powiatu niżańskiego. Z ustaleń wstępnych wynika, że prawdopodobnie ta osoba dzień wcześniej kąpała się, ale w zupełnie innym miejscu i tam utonęła, a zwłoki mężczyzny przepłynęły- mówi kom. Jarosław Zych z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Kilka godzin wcześniej, jeszcze przed odebraniem zgłoszeniem o znalezieniu ciała w wodzie, pewna rodzina z Wólki Tanewskiej zgłosiła zaginięcie 27-latka. Najbliżsi niepokoili się, że mężczyzna nie wrócił do domu na noc. W czasie wyjaśniania sprawy zaginięcia 27-latka na policję wpłynęła informacja o znalezieniu ciała. Rodzina zmarłego potwierdziła, że mężczyzna kąpał się często w Tanwi.

Był to pierwszy przypadek śmierci w wodzie na terenie powiatu niżańskiego podczas tegorocznych wakacji. Na Podkarpaciu doszło już do siedmiu tego typu zdarzeń. Poprzedni taki tragiczny wypadek miał miejsce na Jeziorze Tarnobrzeskim w niedzielę, gdzie utonął 22- letni mieszkaniec powiatu dębickiego.