Wnuczek znów był aktywny
Dzięki swojej czujności dziewięć osób ze Stalowej Woli nie padło ofiarą oszusta. Sprawca działał standardowo - telefonował do seniorów podając się za będącego w potrzebie krewnego i prosił o pieniądze. W każdym przypadku próbował wyłudzić od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Na szczęście mieszkańcy Stalowej Woli nie dali się oszukać, sprawdzając u rodziny, czy rzeczywiście bliscy potrzebują pomocy.
O tym, że kampanie społeczne, komunikaty i apele Policji o rozsądek i ostrożność mieszkańców przynoszą skutek, można było przekonać się w minioną środę. Dziewięcioro seniorów ze Stalowej Woli nie dało się oszukać przestępcom, który dzwoniąc do stalowowolskich seniorów, próbowali wyłudzić różne sumy pieniędzy, podając się za krewnego.
Ze zgłoszeń mieszkańców Stalowej Woli, wynikało, że otrzymywały one telefony, w których rozmówca podawał się za krewnego, który znalazł się w potrzebie, ale nie chciał, aby informowano o tym pozostałą rodzinę. Prosił o duże sumy pieniędzy od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych - tłumaczył to spowodowaniem wypadku.
Na szczęście każda ze starszych osób, po rozmowie z "potrzebującym krewnym” postanowiła sprawdzić rozmówcę kontaktując się z rodziną. Po zweryfikowaniu informacji okazywało się, że żaden z krewnych nie wiedział o co chodzi i nie prosił o żadne pieniądze. O próbie oszustwa seniorzy powiadomili stalowowolską Policję.
Stalowowolscy policjanci nadal przestrzegają przed tym zagrożeniem, apelujemy o rozwagę i ostrożność. Bądźmy podejrzliwi, gdy ktoś prosi nas o pożyczkę. Osoby starsze i samotnie mieszkające są szczególnie narażone na próby oszustwa na tzw. "wnuczka". Radzimy, aby w razie jakichkolwiek wątpliwości sprawdzić wiarygodność rozmówcy i skontaktować się z rodziną. W przypadku obaw i podejrzeń co do próby oszustwa należy niezwłocznie powiadomić Policję.
KPP
Komentarze
Co nie zmienia faktu, że "patent na wnuczka" ciągle jest w "gospodarczym" obiegu, a to oznacza, że generuje zadawalające przychody, a z tego wynika, że seniorów dających się oszukać jest jeszcze wielu i cały ten biznes jest na tyle dobrze zorganizowany, ze policja może zatrzymywać tylko niektóre płotki.
Brawo seniorzy. Tak trzymać.