Chcą, by powstało miasteczko rowerowe

Image

Kilka szkół z terenu Stalowej Woli zwróciło się do władz miasta z wnioskiem o utworzenie Miasteczka Ruchu Drogowego. Gdzie tego typu obiekt mógłby powstać?

Pomysł powstania Miasteczka Ruchu Drogowego nie jest nowy, bo mówiono o tym jeszcze za poprzedniej kadencji Rady Miejskiej. Jak dotąd miejsca, gdzie dzieci mogłyby przygotowywać się do bezpiecznego korzystania z ruchu drogowego, jeszcze nie ma.

- Jest wniosek kilku szkół, żeby zrobić takie place, które mogłyby służyć- tak jak dawniej- nauce i wyrobieniu karty rowerowej w obrębie szkoły. Żeby oszacować koszty z tym związane niezbędna jest lokalizacja i zakres prac. Rozmawialiśmy z pracownikami WORD-u w tej sprawie. Tutaj pytanie, czy to ma być miasteczko przyszkolne, czy ma być ogólnomiejskie, bo wówczas miasteczko takie będzie inaczej wyglądało, będzie spełniało inne funkcje. W zależności od funkcji i wielkości, koszty będą inne- mówi zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej w UM Andrzej Wojtaś.

Jak podkreśla Wojtaś, jeśli miasto wybuduje duże Miasteczko Ruchu Drogowego, to będzie ono służyło nie tylko do nauki, ale również do doskonalenia umiejętności nabytych w szkole. Gdyby właśnie na taką ewentualność się zdecydowano, powstałby plac manewrowy dla dzieciaków podobny do tego, jaki jest np. w Tarnobrzegu.

Przewodniczący Rady Miejskiej uważa, że w pierwszej kolejności należałoby się zastanowić nad lokalizacją takiego obiektu, czy miałby on być na otwartej przestrzeni (wolny dostęp dla wszystkich), czy może pieczę nad obiektem powinien sprawować np. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji albo któraś ze szkół. Jak podkreśla Weber pozostawienie takiej instalacji bez opieki może spowodować, że miejsce to zostanie zniszczone jak skatepark.

Prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny, choć entuzjastycznie podchodzi do pomysłu utworzenia Miasteczka Ruchu Drogowego, podziela obawy przewodniczącego RM.

- Dobre Miasteczko Ruchu Drogowego powinno znajdować na terenie Stalowej Woli. Chciałbym, żeby to była infrastruktura naziemna, nie tylko z sygnalizatorem świetlnym, ale również przejazdem kolejowym, szlabanami, czyli żeby miała taką całą infrastrukturę, którą spotyka się na drogach. Widziałem różne takie obiekty i one się cieszą wielką popularnością- mówi Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent powiedział, że realizacja Miasteczka Ruchu Drogowego kosztować może między 30 a 50 tys. zł. Koszty uzależnione są od powierzchni i rodzaju urządzeń.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~stalowiak

Wara od placu przy wolności...Tam mają wychodek psy i suki i niech tak pozostanie!!! To odpowiedź dla "maniazula"

~unia

To miasto rowerów wam nie wystarczy

eMTe

IDEALNE MIEJSCE !!! Plac zabaw za amfiteatrem. Już jest tam zrobiona 8 do jazdy która potrzebuje odnowienia i dodania kilku elementów.

~witz

Tak, pamiętam to miejsce, świetna sprawa, były uliczki, znaki drogowe w mikro skali ale też było to ogrodzone. Stało dokładnie w miejscu ratusza, kilka lat temu były w tym miejscu pikniki organizowane przez PKP.

maniazula

Kiedyś takie mini miasteczko rowerowe było niedaleko Urzedu Miasta, na małym placuku między blokami na ul. Wolności i ul. Skoczyńskiego. Było to jakieś 30 lat temu i wtedy zdawało sie tam na kartę rowewrową. Teraz to miejsce gdzie przesiadują pijaczki i wyprowadzane są pieski.

~zak

Przed czterdziestu laty zrobiono takie miasteczko rowerowe w miejscu dawnego ratusza na rozwadowskim rynku. Może warto go tam zrobić.