Popsujmy statystyki!
W samym tylko lipcu utonęło w Polsce równo 100 osób. Na Podkarpaciu w tym roku utopiło się 18. Zbliżający się weekend będzie gorący. Jadąc nad wodę odpoczywajmy z głową. Popsujmy statystyki!
Jednego tylko dnia, 5 lipca, życie straciło aż 26 osób. Codziennie ktoś traci życie wskutek utonięcia. Jesteśmy nieostrożni, bezmyślni i nie mamy wyobraźni.
Prognozowana słoneczna i gorąca pogoda na zbliżający się weekend sprawi, że wiele osób będzie szukać ochłody w wodzie. Niestety, zdarza się, że zapominamy wtedy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Dlatego corocznie setki osób tonie lub zostaje kalekami. Przed wodą trzeba czuć respekt. Nierzadko ofiarami stają się doskonali pływacy, którzy pozwalają sobie na brawurę.
Corocznie Policja odnotowuje setki utonięć. Jak temu zaradzić? Niestety, w wielu przypadkach brakuje po prostu zdrowego rozsądku, aby tragedii udało się uniknąć. A wystarczy tylko zwykła ostrożność, by każda kąpiel była bezpieczna.
Poniżej zamieszczamy kilka ogólnych zasadach bezpieczeństwa podczas kąpieli:
1. Nie wolno wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Najczęściej toną osoby pijane.
2. Nie wolno się kąpać zaraz po jedzeniu.3. Nie wolno wchodzić do wody zaraz po opalaniu się na słońcu.
4. Po wejściu do wody wpierw należy schłodzić okolicę serca, karku oraz twarzy.
5. Bezpieczne kąpiele są tylko w miejscach oznakowanych, gdzie jest ratownik.
6. Gdy przy kąpielisku widzimy czerwoną flagę lub gdy jej nie ma, kąpiel jest zabroniona.
7. "Dzikie kąpieliska" mają nieznane dno, woda w nich może też być skażona.
8. Rodzic powinien zawsze czuwać nad kąpiącym się dzieckiem.
9. Skoki do wody są niebezpieczne - mogą grozić urazem głowy i kręgosłupa.
10. Korzystając ze sprzętów pływających obowiązkowo powinniśmy założyć kapok.
Policjanci apelują o ostrożność i wyobraźnię podczas wypoczynku nad wodą.
Komentarze
Zawieszając dyńkę nad punktem 6, należy chyba jednocześnie pilnie baczyć na pukt 7 i dopierow miarkując nad nimi dwoma można na odwagę zebrać się i wniosek wysunąć, co do tego. co przez kapielisko rozumieć mozna, bo wychodzi na to chyba, że za każdym razem gdy słowo kapielisko jest używane, to za każym razem w zupełnie innym sensie, choć raz w dzudzysłów wziete jest, sugerując różnicę, którą zmiarkować dopiero trzeba, acz nie powinno być to cechą tekstu informacyjnego.
Wyglada na to, że są kąpielska strzeżone i niestrzezone (dzikie), co nie jest chyba równnoznaczne z tym, że mocząc dupę narażamy ją na pogwałcenia jakiegoś kodeksu.
Kąpieliska strzeżone może być w stanie strzezonym (ratownik) i wieszona flaga informuje o tym, a kiedy flaga wywieszona nie jest, to wtedy strzeżone kapielisko nie jest strzeżone( nie ma ratownika) i dupa nie powinna moczyć się, ale jak już wspomniałem, pojęcie "kąpiel zabroniona" odnosi się do zdroworosądkowej rady i informacji, że na profesionalną pommoc nie możemy liczyć i pływamy na własne ryzyko.
"Kąpielisko dzikie" jest kąpieliskiem, które nie dostało sankcji państwowej, że nie jest kąpieliskiem nie dzikim, a przez to sprawdzonym pod względem bezpieczenstwa, ale moczenie w nim dupy chyba nie jest działalonością antypaństwową gwałcącą prawne kodeksy, co kłopotów przyspożyć może w postaci mandatu.
Jak należy rozumieć punkt 6????