Urzędnik to ma klawe życie

Image

Niektórym to się powodzi. Za oknem skwar, z nieba leje się żar i nie ma czym oddychać, więc niektórzy stalowowolscy urzędnicy pracowali dziś krócej…

Z powodu upałów do godz. 13:00 pracowali dziś urzędnicy w stalowowolskim magistracie. Oczywiście tylko ci, którzy nie mają w swoich pokojach klimatyzacji. Taką decyzję podjął prezydent Lucjusz Nadbereżny. Podobnie było też za panowania Andrzeja Szlęzaka.

Decyzja wydaje się być słuszna, bo kiedy siedzimy w pracy ubrani od stóp do głów np. w rozpalonym do czerwoności biurze czy magazynie, nie jest nam do śmiechu. Gdy dmucha klimatyzacja, jest błogo, ale za to tym co im nie dmucha, czasem skracają godziny pracy.

Mijający tydzień obfitował w naprawdę wysokie temperatury, które sięgały powyżej 30 stopni. Z dnia na dzień upał dręczył coraz mocniej. Za oknem w cieniu 35- 38 stopni C, w słońcu nawet 55-56. Tego co czujemy i jak się czujemy podczas takiej duchoty nie trzeba nikomu tłumaczyć. Wiele osób narzeka na warunki w pracy. W niektórych pomieszczeniach biurowych bywało jak w saunie. Do tego ktoś kto siedzi pod przysłowiowym krawatem, w pełni „umundurowany”, czuje się jakby za chwilę miał zostać ugotowany. Pomagamy sobie wiatrakami, ale takie rozwiązanie mało sprawdza się np. w pomieszczeniu, gdzie przebywa kilkoro ludzi jednocześnie, oprócz tego te fruwające papiery... W taki dzień jak ostatnio najciężej mają bez wątpienia osoby pracujące na zewnątrz: robotnicy, kurierzy, listonosze, pracownicy roznoszący ulotki, porządkowi czy handlarze uliczni itd.

Jakie prawa ma pracownik podczas upałów?

Warunki pogodowe sprawiają, że podczas wykonywania obowiązków służbowych wiele osób słabnie, mdleje, wymaga nawet interwencji lekarskiej. Pracownik ma swoje prawa, o czym nie zawsze zdają się pamiętać pracodawcy.

Jeżeli wykonujesz pracę na otwartej przestrzeni, przy temperaturze powyżej 25 stopni Celsjusza oraz w pomieszczeniach, w których temperatura spowodowana warunkami atmosferycznymi przekracza 28 stopni Celsjusza, masz prawo wymagać od swojego szefa, by zapewnił ci napoje chłodzące- tyle, ile potrzebujesz. Tak mówią przepisy. Ci, którzy pracują w skwarze na zewnątrz powinni również mieć dostęp do wody higienicznej w ilości co najmniej 90 litrów na głowę. Osoby pracujące wewnątrz, mają prawo do napojów chłodzących, gdy temperatura w pomieszczeniu przekracza 28 stopni C. Pracodawca ma również obowiązek zapewnić nam rolety lub żaluzje w oknach. Musi również zadbać o czystość urządzeń wentylacyjnych.

[AB]


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~0,5l

ale sprawiedliwość. a w prywatnych firmach? zawsze wiedziałem że w tym kraju są równi i równiejsi. Polska to dziki kraj

heniek

Ciekawe w ilu stopniach pracuja ludzie w obozach pracy typu Alutec, uniwheels itd...

~tralalala

Ta informacja odmieniła moje życie ! Dziękuje całej ekipie SM

~kowal

A ja mam na kuzni 40 stopni a ta kobitka co odbiera wnioski o dowod to w pracy na scianie ma jakws foto tapete ze zdieciqmi rodzinnymi prosze sie ttym zqjqc laskawie

~pracownik

Niech sobie taki urzędas na hale albo odlewnie pójdzie to sobie zobaczy gdzie jest gorąco! I tam niema że boli, norma rzecz święta!

~```

no ku..wa zajebiście sie robi w tym mieście!!!!!!!!!!!!!

~tygier

nie wiem czy urzędnik w takim upale ma kawę życie . Bylem dziś w takiej instytucji jak wchodzi się do pokoju to żar wręcz zabija ,z pracowników pot się leje, im było nieprzyjemne bo dokumenty wręcz klei się do ciała, To nie są warunki do pracy, należałoby zrobić Klimek i niech pracują,