Gnieżdżący się w zakamarkach budynków skrzydlaci lokatorzy mają swoje prawa. Ostatnio dostęp do gniazd zablokowano jaskółkom, bo termomodernizowano blok...
Prace dociepleniowe nie są planowane z dnia na dzień. W przetargach określa się warunki pracy i termin realizacji. Można więc do zadania właściwie się przygotować, również pod kątem przepisów dotyczących ochrony przyrody. Należy pamiętać, że wszelkie prace ograniczające dostęp ptaków objętych ochroną gatunkową do miejsc ich regularnego przebywania i rozrodu należy traktować jako niszczenie ich siedlisk. W związku z tym czynności te zakazane są wobec wszystkich gatunków wymienionych w rozporządzeniu Ministra Środowiska i zgodnie z zapisami Ustawy o ochronie przyrody, zezwolenia na ich przeprowadzenie wydaje Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska.
Przed rozpoczęciem prac remontowych zarządca powinien wykonać ekspertyzę przyrodniczą stwierdzającą obecność lub brak chronionych gatunków ptaków i nietoperzy w danym obiekcie budowlanym.
Ostatnio skrzydlaci lokatorzy zostali „odcięci” od swoich gniazd wskutek termomodernizacji wieżowca przy ulicy Poniatowskiego 17. Zdenerwowane ptaki nie mogły dostać się do swoich młodych. Zaniepokojeni faktem mieszkańcy sprawę zgłosili do Towarzystwa Ochrony Zwierząt, która z kolei powiadomiła stalowowolską policję.
Ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Po interwencji Policji siatka, która wisiała wzdłuż rusztowania, przy okazji blokując jaskółkom dostęp do gniazd, został zdjęta. Zrobiono specjalne wloty na szerokość około 2 metrów, które pozwoliły na swobodniejsze wlatywanie jaskółkom do gniazd. Ptasie gniazda ocalały i nie zostały naruszone.
O przyrodę należy dbać, należy również przestrzegać przepisów. Gdy dzieje się coś złego, powinniśmy reagować tak, jak zrobili to nasi czytelnicy…
w 17 to niestety patologia mieszka tylko w innym wymiarze jak w 15 .Zawsze dym tam jest , jak nie o śmietnik to o parking . O trawniki też zadyma była , o placu zabaw który został zlikwidowany i o ławeczki bo żule siedzą , o pseudo boisko do koszykówki . Najlepiej w około 17 to mur postawić bramę ze strażnikiem oczywiście karabinem i getto idealne .
Mela- to dlaczego nie powiadomiłaś towarzystwa ochrony od zwierząt jak widziałaś tego psa co się męczył? gdybyś to zrobiła to na pewno by mu pomogli. Trzeba reagować na takie rzeczy. Panuje coraz większa znieczulica na krzywdę zwierząt i ludzie przechodzą obojętni.
Widać po tych poniższych wpisach, że tam nie mieszkają normalni ludzie. Nie ma co się dziwić, że mieszkańcom tego bloku przeszkadzają jaskółki i nawet chcieli aby z młodymi pisklakami burzono gniazda. Trzeba nie mieć serca aby pozwalać na coś takiego. Rozumiem burzyć gniazdo jak już latają ale z małymi pisklakami, to już nie jest normalne. Ktoś powinien teraz sprawdzić te gniazda, bo ci ludzie co tam mieszkają jeszcze sami zaczną je wyburzać i wybijać młode.Nie ma co się dziwić ze im ptaki przeszkadzają, przeciez im nawet psy przeszkadzają. Siedzą w tych swoich oknach i na ławkach i obgadują właścicieli psów. Zapomnieli że kazdy z nich miał kiedyś pieska i puszczał bez smyczy i jakoś to że ich piesek narobił pod klatką było dobrze. Teraz już piesków nie mają, to wielcy porządnisie się zrobili. Nawet spokojnie z psem nie można wyjść , bo już między sobą komentują. Jedni wielcy hipokryci tam mieszkają. W głowach im się już od tego siedzenia na ławkach i w oknach poprzewracało. Nawet się interesują tym kto z kim się spotyka.Nie daj boże żeby się dowiedzieli, że ktoś jest np. gejem to przecież by na stosie spalili.
A gdzie bylo towarzystwo od ochrony zwierzat.jak pies przez kilka dni i nocy w mega upaly koczowal przy przystanku w okolicy cpenu.dla czego psiakowi nie pomogli tylko pies sie meczyl
Lokatorka idź się wykąpać, bo śmierdzi a normalnym ludziom smród i bałagan, oraz psie kupy przeszkadzają. Lokatorka przeszkadza mi smród i twoje bałaganiarstwo. Ty brudasko wyprowadź się do lasu tam twój smród nie będzie nikomu przeszkadzał, chyba że się jakiś zwierzak wku...wi, bo śmierdzisz. Nawet zwierzęta w swoim gnieździe nie smrodzą.
odpgoogla, jak nie chcesz aby sąsiadki ci pilnowały dzieci to sam ich pilnuj.
lokator-nie bądź taki hej do przodu, już sam fakt w jaki sposób piszesz do googla to świadczy o tym jakim średniowiecznym lokatorem jesteś tego budynku. Kto kogo przeywa to się sam tak nazywa. Tak więc sam jesteś wiejskim bałaganiarzem i sam masz smród. Jak ci wszystko przeszkadza to się wyprowadź do lasu albo lepiej na Syberię. Będzie spokój i mniej takich średniowiecznych mieszkańców.
lokator-nie bądź taki hej do przodu, już sam fakt w jaki sposób piszesz do googla to świadczy o tym jakim średniowiecznym lokatorem jesteś tego budynku. Kto kogo przeywa to się sam tak nazywa. Tak więc sam jesteś wiejskim bałaganiarzem i sam masz smród. Jak ci wszystko przeszkadza to się wyprowadź do lasu albo lepiej na Syberię. Będzie spokój i mniej takich średniowiecznych mieszkańców.
gogel - zgadzam się z Tobą, w tym bloku panuje średniowiecze.Żenada co tam Ci ludzie wyprawiają. Te "panie z ławeczek " powinny zacząć w końcu swoich domów pilnować, a nie wszystkich sąsiadów i interesować się co się u kogo dzieje i robić z tego sensację.Już tym paniom psy, ławki, dzieci, plac zabaw i jaskółki przeszkadzają, to niedługo może i pszczółki zaczną przeszkadzać, a później to, że słońce świeci.
Jakiś czas temu kupiłem mieszkanie w bloku nr 17 i bardzo żałuje. Tutaj panuje nadal średniowiecze zero tolerancji. Jaskółki zabić, psy przeskadzają, dzieci również bo niby głośno? Plac zabaw zlikwidowany bo przychodzili z innych bloków. W oknach non stop osiedlowy monitornig blokowy - panie które od rana do wieczora obserwują. Jade samochodem do pracy patrzą wracam również. A najbardziej wkurzają tzw "panie z ławeczek" przed blokiem od rana do wieczora pilnują
A teraz załóżmy ze dochodzi do nieszczęśliwego wypadku i pracownikowi wypadnie np młotek z powiedzmy 10 piętra. Takie narzędzie będzie sobie lecieć miedzy siatką a rusztowaniem,a gdy zabraknie już siatki(bo została odsłonięta) owy młotek uderza z pełnym impetem w przechodnia którego zapewne by zabił. I kto w tedy poniesie wine za to?
Zaniepokojeni faktem mieszkańcy sprawę zgłosili do Towarzystwa Ochrony Zwierząt, która z kolei powiadomiła stalowowolską policję.Policja powina stwierdzic ze nie ma przepisow prawnych zabraniajacych udstepnienia przez zgłaszajacych swoich mieszkan ptakom i to bez bez meldunku
zarządca powinien wykonać ekspertyzę przyrodniczą (cytat) A czy wcześnie te ptaki uzyskały zgodę na zasiedlenie? Czy to dziki lokatorzy, którzy niszczą mienie spółdzielni albo wspólnoty?
no niestety, bo powinni termomodernizowac na jesien jak nie ma wmlodych w gniazdach, wowczas nie ma zadnego problemu, teraz to nie wiem jak sobie poradza z tym
a np jerzyk zawsze zakalda gniazda w tym samym miejscu wiec nie wiem czy w ogole mozna termomodernizowac
a tak sobie mysle ze przeciez skoro termomodenizuja to i tak beda musieli usunac te gniazda tych ptakow bo przeciez przy oknie bedie szedł styropian to nawet lepiej ze jaskolki sie do gniazd nie dostały bo wiedza same zeby robic gniazda gdzie indziej
lekki dramat jedni daja siatki, jakies zabezpieczenia zeby w roku okien te ptaki sobie nie budowały domkow a inni az w remoncie przeszkadzaja siatki karza zdejmowac bo kurde ptaki....
Komentarze
w 17 to niestety patologia mieszka tylko w innym wymiarze jak w 15 .Zawsze dym tam jest , jak nie o śmietnik to o parking . O trawniki też zadyma była , o placu zabaw który został zlikwidowany i o ławeczki bo żule siedzą , o pseudo boisko do koszykówki . Najlepiej w około 17 to mur postawić bramę ze strażnikiem oczywiście karabinem i getto idealne .
Mela- to dlaczego nie powiadomiłaś towarzystwa ochrony od zwierząt jak widziałaś tego psa co się męczył? gdybyś to zrobiła to na pewno by mu pomogli. Trzeba reagować na takie rzeczy. Panuje coraz większa znieczulica na krzywdę zwierząt i ludzie przechodzą obojętni.
Widać po tych poniższych wpisach, że tam nie mieszkają normalni ludzie. Nie ma co się dziwić, że mieszkańcom tego bloku przeszkadzają jaskółki i nawet chcieli aby z młodymi pisklakami burzono gniazda. Trzeba nie mieć serca aby pozwalać na coś takiego. Rozumiem burzyć gniazdo jak już latają ale z małymi pisklakami, to już nie jest normalne. Ktoś powinien teraz sprawdzić te gniazda, bo ci ludzie co tam mieszkają jeszcze sami zaczną je wyburzać i wybijać młode.Nie ma co się dziwić ze im ptaki przeszkadzają, przeciez im nawet psy przeszkadzają. Siedzą w tych swoich oknach i na ławkach i obgadują właścicieli psów. Zapomnieli że kazdy z nich miał kiedyś pieska i puszczał bez smyczy i jakoś to że ich piesek narobił pod klatką było dobrze. Teraz już piesków nie mają, to wielcy porządnisie się zrobili. Nawet spokojnie z psem nie można wyjść , bo już między sobą komentują. Jedni wielcy hipokryci tam mieszkają. W głowach im się już od tego siedzenia na ławkach i w oknach poprzewracało. Nawet się interesują tym kto z kim się spotyka.Nie daj boże żeby się dowiedzieli, że ktoś jest np. gejem to przecież by na stosie spalili.
A gdzie bylo towarzystwo od ochrony zwierzat.jak pies przez kilka dni i nocy w mega upaly koczowal przy przystanku w okolicy cpenu.dla czego psiakowi nie pomogli tylko pies sie meczyl
Plebs powinien mieszkać w chlewie a nie w mieście.
Lokatorka idź się wykąpać, bo śmierdzi a normalnym ludziom smród i bałagan, oraz psie kupy przeszkadzają. Lokatorka przeszkadza mi smród i twoje bałaganiarstwo. Ty brudasko wyprowadź się do lasu tam twój smród nie będzie nikomu przeszkadzał, chyba że się jakiś zwierzak wku...wi, bo śmierdzisz. Nawet zwierzęta w swoim gnieździe nie smrodzą.
odpgoogla, jak nie chcesz aby sąsiadki ci pilnowały dzieci to sam ich pilnuj.
lokator-nie bądź taki hej do przodu, już sam fakt w jaki sposób piszesz do googla to świadczy o tym jakim średniowiecznym lokatorem jesteś tego budynku. Kto kogo przeywa to się sam tak nazywa. Tak więc sam jesteś wiejskim bałaganiarzem i sam masz smród. Jak ci wszystko przeszkadza to się wyprowadź do lasu albo lepiej na Syberię. Będzie spokój i mniej takich średniowiecznych mieszkańców.
lokator-nie bądź taki hej do przodu, już sam fakt w jaki sposób piszesz do googla to świadczy o tym jakim średniowiecznym lokatorem jesteś tego budynku. Kto kogo przeywa to się sam tak nazywa. Tak więc sam jesteś wiejskim bałaganiarzem i sam masz smród. Jak ci wszystko przeszkadza to się wyprowadź do lasu albo lepiej na Syberię. Będzie spokój i mniej takich średniowiecznych mieszkańców.
gogel - zgadzam się z Tobą, w tym bloku panuje średniowiecze.Żenada co tam Ci ludzie wyprawiają. Te "panie z ławeczek " powinny zacząć w końcu swoich domów pilnować, a nie wszystkich sąsiadów i interesować się co się u kogo dzieje i robić z tego sensację.Już tym paniom psy, ławki, dzieci, plac zabaw i jaskółki przeszkadzają, to niedługo może i pszczółki zaczną przeszkadzać, a później to, że słońce świeci.
gogel ty wiejski bałaganiarzu, średniowiecze gogel to ty ze swoim smrodem. Co porządek ci przeszkadza?
Jakiś czas temu kupiłem mieszkanie w bloku nr 17 i bardzo żałuje. Tutaj panuje nadal średniowiecze zero tolerancji. Jaskółki zabić, psy przeskadzają, dzieci również bo niby głośno? Plac zabaw zlikwidowany bo przychodzili z innych bloków. W oknach non stop osiedlowy monitornig blokowy - panie które od rana do wieczora obserwują. Jade samochodem do pracy patrzą wracam również. A najbardziej wkurzają tzw "panie z ławeczek" przed blokiem od rana do wieczora pilnują
do baenaba , co tam w przechodnia , a kto bedzie winny jak młotek uderzy w ptaka
A teraz załóżmy ze dochodzi do nieszczęśliwego wypadku i pracownikowi wypadnie np młotek z powiedzmy 10 piętra. Takie narzędzie będzie sobie lecieć miedzy siatką a rusztowaniem,a gdy zabraknie już siatki(bo została odsłonięta) owy młotek uderza z pełnym impetem w przechodnia którego zapewne by zabił. I kto w tedy poniesie wine za to?
jednym słowem mieszkancy dali termomodernizacji w dziub
co na to pchły i karaluchy , dlaczego zimą malą miec zimno
I tu jest przykład że nie wolno mieszkanców na siłę uszczesliwiac ,
Zaniepokojeni faktem mieszkańcy sprawę zgłosili do Towarzystwa Ochrony Zwierząt, która z kolei powiadomiła stalowowolską policję.Policja powina stwierdzic ze nie ma przepisow prawnych zabraniajacych udstepnienia przez zgłaszajacych swoich mieszkan ptakom i to bez bez meldunku
Gniazda dopiero zburzą jak jaskółki odlecą młode, póki co młode są w gniazdach i musieliby powybijać te młode aby usunąć gniazda.
a jaki czynsz mają owe jaskółki--- pewnie sporo 500 zl za 0,15m^ noi docieplenie --maja przywileje
Brawo!
zarządca powinien wykonać ekspertyzę przyrodniczą (cytat) A czy wcześnie te ptaki uzyskały zgodę na zasiedlenie? Czy to dziki lokatorzy, którzy niszczą mienie spółdzielni albo wspólnoty?
no niestety, bo powinni termomodernizowac na jesien jak nie ma wmlodych w gniazdach, wowczas nie ma zadnego problemu, teraz to nie wiem jak sobie poradza z tym
a np jerzyk zawsze zakalda gniazda w tym samym miejscu wiec nie wiem czy w ogole mozna termomodernizowac
Jaskółki przynajmniej jedzą owady,mogliby pomyśleć jak się pozbyć gołębi bo te tylko srają.
tez tak sobie myślę ale kukułka nie masz do końca racji bo jaskółki tak mi sie wydaje mają młode w tym okresie.
a tak sobie mysle ze przeciez skoro termomodenizuja to i tak beda musieli usunac te gniazda tych ptakow bo przeciez przy oknie bedie szedł styropian to nawet lepiej ze jaskolki sie do gniazd nie dostały bo wiedza same zeby robic gniazda gdzie indziej
tak siatka to jest po cos, wzgledy bezpieczenstwa sa takie ze oni powinni ja zakładac
lekki dramat jedni daja siatki, jakies zabezpieczenia zeby w roku okien te ptaki sobie nie budowały domkow a inni az w remoncie przeszkadzaja siatki karza zdejmowac bo kurde ptaki....