W tej sprawie trudno coś wyegzekwować

Image

Brak smyczy, kagańca, niesprzątanie po psie to najczęstsze „grzechy” właścicieli czworonogów. Gmina ma pomysł jak zmobilizować niesumiennych mieszkańców...

Karać czy prosić?

Podczas prac jednej z miejskich komisji wywiązała się duża dyskusja na temat obowiązków posiadaczy czworonogów. Radni byli zgodni co do tego, że od właścicieli psów trudno jest cokolwiek wyegzekwować. Posiadacze czworonogów nie czują się w obowiązku sprzątać po swoich pupilach. Psie pakiety, które można znaleźć w różnych miejscach na terenie miasta, w tym nie pomagają. Wręcz przeciwnie są niszczone i dewastowane. W przypadku obowiązku dot. smyczy i kagańca jest podobnie, wiele osób twierdzi, że ich pies nie jest groźny i puszcza swojego czworonoga wolno, nawet wówczas, gdy pupil należy do tzw. ras niebezpiecznych. Kiedy ze Stalowej Woli znikła straż miejska wielu właścicieli psów poczuła się bezkarna.

Na prośbę radnego Mariusza Kunysza wkrótce na klatkach schodowych pojawią się informacje przypominające właścicielom czworonogów o ich obowiązkach, które nakłada na nich Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Stalowa Wola.

- Obowiązki dotyczące psów jest bardzo trudno wyegzekwować w naszym mieście, bo jedynym egzekutorem może być policja. W związku z tym chcielibyśmy zwrócić się do społeczności ze swojego rodzaju apelem. Chcemy zwrócić uwagę właścicielom psów jakie obowiązki na nich ciążą. Może niektórzy nawet nie wiedzą, że coś takiego jest, może niektórzy od niedawna mają psy- mówi Kunysz.

Policja powinna pomóc?

W kwestii egzekwowania obowiązków jakie gmina nakłada na posiadaczy psów wypowiedział się też Rafał Weber.

- Myślę, że akcja społeczna, informacyjna o obowiązkach jakie są nałożone na właścicieli psów jest jak najbardziej słuszna. W moim przekonaniu skoro jako Rada Miejska dotujemy naszą policję kwotą na patrole ponadnormatywne, również policjanci chodząc po osiedlach naszego miasta, a pełniąc patrole piesze, powinni właścicielom psów przynajmniej zwracać uwagę, gdy pies biega bez smyczy i kagańca- mówi Rafał Weber, przewodniczący Rady Miejskiej.

Przewodniczący RM podkreślił, że nie oczekuje od policji specjalnych patroli, ale policjanci, dzielnicowi w trakcie patroli mogliby przynajmniej od czas do czasu upomnieć właścicieli psów wyjaśniając, że za tego typu przewinienia są przewidziane w kodeksie wykroczeń karne mandaty.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~viki

Też nie zauważyłam żadnych patroli pieszych. Owszem dzisiaj po godzinie 7 rano stał radiowóz na ul. Handlowej. Po co? Na co? Nic tam ciekawego nie zauważyłam. Ale po co się wysilać? Czas leci.

~rudy102

Piesze patrole policyje??? Śmieszy mnie takie pisanie. Takie patrole (piesze) to chodziły po mieście za komuny, a dzisiaj państwo policjanci jeżdżą po mieście klimatyzowanymi autkami i nie reagują na nic, oni TAKĄ mają pracę. A może dla zdrowotności podeptali by sobie po chodnikach, a bardziej zasłużeni mogliby pojeżdzić na rowerach, przecież są w mieście ścieżki rowerowe.
A Miejska Rada niech nie przekazuje dotacji na coś, czego nie ma w tym mieście.

~Ralid

Ten piesek ze zdjęcia ma fajną obrożę.

~niko

Do sąsiada:cyt. "...Pan Kunysz ma psa z którym zawsze wychodzi jego żona i sprząta,wiem co piszę..." A przepraszam, że zapytam, a gdzie małżonka Pana Kunysz wyrzuca psie odchody? Może do kosza na śmiecie przy chodniku?!
Temat zastępczy! Pamiętajcie o tych, którzy palą papierosy, piją piwa i wódki, a pety i opakowania pozostawiają na trawnikach...

Do autora artykułu: cyt. "... Psie pakiety, które można znaleźć w różnych miejscach na terenie miasta, w tym nie pomagają. Wręcz przeciwnie są niszczone i dewastowane...". Pan sugeruje, że to właściciele psów niszczą psie pakiety. Jest pan pewien? Czy jest pan kłamcą i prowokatorem? A po wtóre, gdzie pan ma te psie pakiety? W lasku nieopodal szkoły muzycznej?! Jest pan niedokładny i prowokacyjny!

scarlet2000

oczywiście że karać-a pieniądze przeznaczać na pomoc wolnożyjącym zwierzakom

~SMIESZEK

POWYŻEJ 10 KG KUPY...? umiech

cyklista

Ja bliżej centrum miasta i zaobserwowalem ze po pieskach powyżej 10 kg wlasciciele nie sprzataja.

~jks

A możne radni przy okazji zajmowania się psimi kupami zainteresowali by się też naturalnymi potrzebami ludzi. W Stalowej Woli nie ma publicznych toalet, kiedyś były. W parku miejskim nie ma nawet zwykłego toy-Toya. Ale psie paki stoją.Ale jest przewaga ,że człowieka można ukarać jak sika w parku lub gdzie indziej ale pies może nawet kupę robić w obecności właściciela. To paranoja. Ale psie kupy to polityczna sprawa. Nie można właścicieli psów zmuszać do sprzątania bo nie zagłosują w wyborach na prezydenta czy radnego.I oto cała prawda o niemożliwości rozwiązanie tego paskudnego tematu przez wszystkie rady w Polce od wielu lat.
Co poniża nas Polaków w oczach cudzoziemców odwiedzających nasz kraj. Na zachodzie ten temat jest dawno rozwiązany. A my traktowani jesteśmy jako brudasy Europy.

~miastowy

do @teść: jak lubisz psie kupy i są ci potrzebne to podaj adres.

~żuczek

Jest pewne zwierzatko, które może pomóc władzom miasta i wszystkim mieszkańcom dla który psie kupy są realnym problemem. To zuk gnojowy, potrafiący z każdej kupy potrafi kulki uformować, które potem przed soba pracowicie toczy do miejsca przeznaczenia. Jesli w odpowiedniej ilości zasiedli się żuczkami kazdy trawnik w mieście, to problem zostanie rozwiązany. Tysiące żuczków wytoczy z miasta wszystkie kupy. Trzeba będzie tylko zbudować dla nich odpowiednią infrastrukturę, żeby uniknąć chosu i doprowadzić do sytuacji, w której kałowe kulki będą toczone do wybranych przez władze miasta odpowiednich miejsc, w których zostaną przez żuczki odpowiednio zagospodarowane lub/i przez MZK

~sofik

Nie wiem jak jest na innych osiedlach ale na Młodyniu obserwuję rzeczywiście mniej odchodów na trawnikach, a co do dużych psów, to ludzie, których spotykam z dużymi psami w 100% sprzątają, natomiast z małymi prawie wogóle. A zbieranie kupy to kwestia przyzwyczajenia.

Do teść: proponuje koło swojego pupila jeszcze swoje doopsko wystawić, nawozu nigdy nie za mało... większego debilizmu dawno nie czytałem...

cyklista

Roksa namawiajac do przestepstwa jesteś przestępca a to już jest karalne.

cyklista

Sofik z tym sprzątaniem to jest dokładnie odwrotnie większość właścicieli dużych psów nie sprzata po nich z prostej przyczyny bo przykro zbiera sie tak wielkie kupsko jak również pozbycie sie tego pakunku jest kłopotliwe nie wszedze sa kosze nie mówiąc o pakietach, problem ten nie dotyczy malych psów bo ile to narobi i dużo łatwiej zebrac to mała kupkę i pozbyc sie tak malego pakunku w najbliższym koszu czy pakiecie.

~Roksa

Najlepiej to porozkładać truciznę.

~Teść

Jak komuś nie pasuje kupa to niech ją zje. Kupa jest potrzebna przyrodzie. Jeżeli nie jest na chodniku to niech leży na trawniku i pomoże przetrwać małym zwierzętom.

~sofik

Chyba jest to jakiś temat zastępczy, gdyż co raz więcej właścieli psów sprząta po swoich zwierzakach. Jak w tamtym roku sprzątałem po swoim psie to prawie nikt nie robił tego. Teraz już widzę progres, bo stosunek się zmienił tak mniej więcj pół na pół. Widzę też dziwną zależność, że właścicieli dużych psów raczej po nich sprzątają, natomiast co do maltańczyków i yorków to jest jakaś masakra, gdyż nie widziałem jeszcze żeby po tych mikropsach ktoś posprzątał. Co do smyczy i kagańca, to jest trochę nie do końca to wyjaśnione, gdyż właściciele psów mają obowiązek prowadzić psa na smyczy lub na smyczy i w kagańcu. Tak stanowi regulamin dotyczący porządku w naszym mieście. Czyli pies nie musi mieć kagańca ale musi być prowadzony na smyczy z czym się w 100% zgadzam. Szkoda tylko, że brakuje w Stalowej miejsc, gdzie można wyrzucać psie fekalia, osobiście mam zamykane szczelnie worki zapachowe i wyrzucam to do kosza. Zawsze to lepiej niż zostawić na trawniku.

~sert

bierz go--super komentarz -masz racje najbardziej tepa i nie do nauczenia rasa psów to własciciele psów.Psa nauczy siad,aport,ale wlasciciela POSPRZATAJ PO PSIE -nie da rady tepy do bolu.

~J.k

do sąsiad nie wiem jak jest teraz ale pare lat temu było tak jak pisze .trawnik pod Jubilatem to ulubiony kibelek dla psów z osiedla Siedlanowskiego

~sąsiad

do J.k. Pan Kunysz ma psa z którym zawsze wychodzi jego źona i sprząta,wiem co piszę. J.k. wypadało by przeprosić

~Miastowy

tylko wysokie mandaty. Mandaty!!!! Gadanie nic nie da. Zasrane całe miasto. Wsiokom to nie przeszkadza, ale normalnym tak.

Każdy psiarz czy psiara idąca z psem na spacer musi mieć ze sobą worek na odchody. Brak worka u właściciela psa=WYSOKI MANDAT.
Wprowadzenie obowiązku posiadania worka na odchody.

~J.k

radny Kunysz przez długie lata wyprowadzał swojego psa na trawnik pod "Jubilatem"żeby kupke uwalił ale nie widziałem żeby kiedykolwiek sprzątał. Teraz się zrobił aktywny bo pewnie pies mu zdechł

~złomiarz

Może też przydało by się do tego dołączyć kilka innych przepisów. Nie tylko po psach trzeba sprzątać, ale po pijackich posiedzeniach na ławkach również. Może niektórzy nie wiedzą że coś takiego jak kosz na śmieci istnieje, może niektórzy od niedawna chleją panie Kunysz.

Fox-GreyFox

Pomimo braku czasu, czuje sie w obowiazku zeby conieco napisac.
Po pierwsze i najwazniejsze. Samo nakazanie sprzatania i probowanie egzekwowania go mozecie sobie wsadzic miedzy bajki. Przynajmniej ja, w stalowej na 100% nie przyjął bym mandatu i nawet mógłbym się sądzić.
Poniższa treść skierowana jest do urzędników ktorzy debatuja w tym temacie bez skutku od kilku lat.
Pierwzze primo - trzeba zmienić regulamin porzadku domowego. O ile pamietam i nie zostało to zmienione, to w stalowej woli jest zakaz wyrzucania odchodów do koszy miejskich itp. Trzeba udostepnic prawnie taka mozliwosc aby wlasciciel zwierzecia obojetnie jakiego mogl wyrzucic torebke z odchodami do pierwszego lepszego smietnika.

Drugie primo - woreczki na odchody. Tutaj panowie macie pole do popisu. Woreczki musza byc, glownie ze wzgledow ekologicznych. Te co byly dotychczas sa biodegradowalne. Trafia na wysypisko i po niedlugim czasie sie rozloza. Zastanowcie sie co bylo by gdyby kazdy psiarz pakowal kupe w sniadaniowke.... Nie dosyc ze sie nie rozklada to wewnatrz robi sie taka mini bomba ekologiczna.
Jedno z rozwiazan jest takie ze trzeba postawic wiecej stojakow z workami i sumiennie je zaopatrywac. Nikt z drugiego konca miasta nie bedzie gonil po woreczki dla psa bo terozmieszczone sa chyba w promieniu 500 m od urzedu miasta a najdalej pod Florianem. Rozumiem ze obywatele z zatorza, wojska polskiego poreb itd maja tam isc specjalnie po worki? Na jak dlugo ich wystarcz??
Opcja 2. Pakiety dostarczane tym co placa podatek. Powiedzmy kwartalnie. Wtedy widac bedzie po sprzatajacych kto taki podatek placi. W razie kontroli osoby sprzatajacej niewlasciwym woreczkiem badz nie sprzatajacej w ogole mozna by odrazu kierowac pismo z zapytanieem czy dana osoba placi podatek.

Nadmienie na koniec ze mam psa, jak mam mozliwosc to po nim sprzatam. Nie bede jednak codziennie lecial przez pol miasta zeby sprawdzic czy ktos laskawie uzupelnil pakiet. O pakowaniu w sniadaniowki napisalem wyzej, niech kazy sam wyciagnie wnioski

~Konstruktywny

Nie tylko właściciele wierząt nie stosują się do przepisów. Dotyczy to większości każdej grupy społecznej. Zmotoryzowani- codziennie swoimi przewinieniami dokuczają innym, parkowanie na chodnikach. Przekraczanie szybkości na drogach. Rowerzyści- jazda bez oświetlenia. Piesi- spacery po ścieżkach rowerowych. Można tak mnożyć i mnożyć. Jakby tak wszyscy byli fer to i może miałbym do ludzi z psami pretensje, ale jak wszystko kuleje

~bierz go!!

uważam że najbardziej tępą i debilną rasą psów są... miłośnicy psów!

~miastowy

tylko wysokie mandaty. Mandaty!!!! Gadanie nic nie da. Zasrane całe miasto Wsiokom to nie przeszkadza, ale normalnym tak.

~wert

tesciu-cos wypocił komentarz wow !!!!
trawniki w miescie nie sa do chodzenia po nich ok ,ale tez nie sluza aby psiarze (bo pies tu nie winny,ze pan je.... brudas) zasrywali je kilka razy dziennie.

~ulala

tomciu !!! z miasta Stalowa Wola jestem tu urodzona i nawet dziadkowie nie sa z okolicznych wsi, a przyjechali tu budowac miasto z Gdanska umiech)) a ci ze wsi nie maja problemów z trawnikiem z tego co wiem lataja po nim i kury i kaczki i krowa przejdzie.Ja mieszkam w miescie i jak wyjde z dzieckiem na dwór to nie koniecznie marze o tym aby wdepnelo w psie gówno nie tylko na trawniku na osiedlu ale i na chodniku.Wiec Tomaszu nie pier.... głupot tylko sprzataj po swoim piesiu !!! a pies ci morde lizał he he he

~inna

Dla mnie to temat zastępczy i zaczyna mnie denerwować. Są inne problemy , nie tylko psy, agresywna pijąca młodzież, niszczenie mienia ludzie zanieczyszczający miasto, spaliny, hałas w nocy itp , w wy zamiast skopić się na zasadniczych problemach marnujecie energie na głupoty.
Dla mnie problem psów przy tych problemach to pikuś.

~kop

walic mandaty po 500 zl za brak kaganca ,smyczy lub nie sprzatanie po psie i po tygodniu nie ma sprawy a nie debatujecie latami i h.j z tego gadania!!!!!!!przemowic do rozumu tylko poprzez kieszen mozna!!!!!