U Kukizowców hula, że hej

Jedynką miał być stalowowolanin, prawnik, ale już nie jest. Spadł na 4 miejsce. Drugi za to już jest nasz rodak, ale ten, który był 2, teraz jest 1, choć ostatecznie może i nie być. U Kukizowców zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany.

Już w niedzielę odbędzie się ważne dla zwolenników Pawła Kukiza referendum, w którym Polacy odpowiedzą na 3 pytania: Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?, Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?, Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika? Kukizowcy nawołują by głosować TAK, NIE, TAK. Jak zrobią obywatele? Zależy od nich. Nie wiadomo czy w ogóle pójdą do urn, a jeśli pójdą, to czy ktokolwiek później, tam na górze, weźmie pod uwagę głosy Polaków? Miało być i kolejne referendum, tym razem na prośbę Beaty Szydło i na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy, ale jak już wiemy nie będzie, bo Senat powiedział dziś NIE. Dlaczego nie? Bo nie.

Tymczasem na listach Pawła Kukiza, w okręgu nr 23 (Rzeszów- Tarnobrzeg) spore zamieszanie. Najpierw jedynką został stalowowolski prawnik, absolwent Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II Maciej Miłosz, ale to już przeszłość. Teraz pierwszy na liście jest mieszkający w Rzeszowie kuzyn Pawła Kukiza, 31-letni Maciej Masłowski, nauczyciel akademicki, wykładowca Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ale czy tam pozostanie aż do wyborów, możliwe, że nie, bo to przecież rodzina lidera i może być to źle odebrane. Drugie miejsce dostał Grzegorz Kida ze Stalowej Woli, ale czy to wystarczy by wejść do parlamentu? Okaże się, bo z sondaży zamieszczanych w mediach wynika, że może być ciężko. Prym wiedzie nieustannie Prawo i Sprawiedliwość, a za nim, w pewnej odległości drepcze Platforma Obywatelska.

Zmiana na listach Kukiza nastąpiła również w przypadku trzeciego miejsca, bo start Piotra Kaczkowskiego z Kolbuszowej (Ruch Narodowy), który jeszcze tydzień temu miał obiecane ostatnie miejsce na podium, okazał się być nieaktualny. Po kłótniach narodowców z Kukizem, Kaczkowski stracił możliwość ubiegania się o fotel parlamentarzysty. Ostatecznie zastąpił go Zbigniew Sycz z Głogowa Małopolskiego.

Kandydatką do Senatu z list Kukiza prawdopodobnie będzie mieszkanka Stalowej Woli Marzena Kardasińska, promująca na Podkarpaciu Obywatelski Ruchu Pawła Kukiza.

[AB]