Libacyjne, stare drzewo
Jest takie drzewo w Rozwadowie, które choć stare i spróchniałe stało się ulubionym punktem libacyjnym mieszkańców. Czy zaniedbany plac targowy znajdzie wreszcie swojego nadzorcę?
Drzewo, o którym mowa stoi przy placu targowym przy ul. Poprzecznej. Podczas burzy zostało mocno uszkodzone. Z drzewa pozostało niewiele. Sama „skóra, bez kości” jak to określił jeden z mieszkańców Rozwadowa. Wysokie, rozłożyste i nikomu niepotrzebne zagraża bezpieczeństwu, bo w każdej chwili może runąć na ziemię.
O problemie rozwadowskiego targowiska mówiła podczas sesji Rady Miasta radna Maria Chojnacka. Plac, choć mocno wyeksploatowany jest potrzebny mieszkańcom tej dzielnicy miasta. Ożywa we wtorki i piątki, kiedy schodzą się nań rozwadowianie. Bo kupić tam można chociażby świeże owoce i warzywa, wiejskie sery, mleko, śmietanę, a to dla starszych osób prawdziwe udogodnienie i rzecz istotna. Dojazd do Stalowej Woli to i wydatek, i zmarnowany czas, a i dla niektórych ogromny wysiłek. Z targowiska przy Poprzecznej przecież korzystają głównie starsi.
Plac targowy w Rozwadowie nie ma nadzorcy. Panuje na nim wolna amerykanka. Kiedyś opłaty pobierał ZKS Stal, później Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, ale zatrudnianie osoby do rozdawania kwitów się nie opłacało, więc plac żyje własnym życiem. Przejąć by go chciała Gmina Żydowska, ale nie ma takiej opcji.
Plac jest nieoświetlony, po zmroku hula tam tylko wiatr i strach tamtędy chodzić. Po okolicy fruwają jedynie śmieci, bo nie ma kontenera, do którego można by wrzucać to, co zostanie po handlu. Gromadzą się tam jedynie okoliczni smakosze napojów procentowych. Rano po ich libacjach pozostają tylko puste puszki, kartony i butelki.
O usunięcie drzewa zagrażającego życiu przechodniów poprosiła radna Maria Chojnacka. Zwróciła ona również uwagę na brak gospodarza placu targowego. Głośno zachowujący się imprezowicze nocni przeszkadzają mieszkańcom, a i nie może być tak, że do „kawałka” miasta nikt się nie przyznaje. Drzewo ma zostać usunięte, ale co z targowiskiem? Nikt nie wie…
[AB]
Komentarze
Do ewa. po moim komentarzu Redakcja poprawiła.Pozdrawiam
Do ona... Przeczytaj jeszcze raz tekst bo ja tam nic nie widzę o jakimś czwartku...
wszyscy chca wiedziec kto to drzewo zwinie na opal?Przyznac sie.
Przeciez to jest resteuracja pod debem dla bezdomnych
wiem sa sa drzewa iglaste i lisciaste, sa owocowe, sa wieksze i mniejsze a tu jeb tyle lat zylem i nie mialem pojecia ze jakis dziennikarzyna(jak sam pewnie o sobie mowi) uswiadomi mnie ze sa jeszcze drzewa libacjne. mozna to w ogrodku posadzic? przyjmie sie?
"Targi" odbywają się we wtorki i piątki, a nie czwartki i piątki. i nie tylko to jedno drzewo stwarza zagrożenie a wszystkie, które tam rosną. wystarczy wichura i gałęzie łamia się jak zapałki i leca na auta i podworka ludzi tam mieszkających, nie wspominając o tym,że na tej targowicy bawią się dzieci, więc dla bezpieczeństwa ogółu drzewa powinny być powycinane.
hojnacka zadnemu nie przepusci , nawet drzewu
Na ulicy Górka, tam koło Nadbereżnego, przy ogrodzeniu cmentarza też jest stanowisko libacyjne lokalnej młodzieży.