Puchar Polski Stal - Zawisza Bydgoszcz

Image

Stal Stalowa Wola zakończyła swoją przygodę z Pucharem Polski. Piłkarze trenera Jaromira Wieprzęcia ulegli na swoim boisku I-ligowemu Zawiszy Bydgoszcz 1:2.

Goście wygrali zasłużenie, będąc w przekroju całego spotkania drużyną lepiej zorganizowaną, posiadającą dużo większy potencjał piłkarski, a przede wszystkim graecz z Bydgoszczy byli skuteczniejsi od naszych piłkarzy.

Pierwszą bramkę zdobył w 28. minucie Portugalczyk Micael Cabrita Silva (Mica), który po podaniu Macieja Kony wyszedł na czystą pozycję po lewej stronie pola karnego i przerzucił piłkę nad wybiegającym z bramki Tomaszem Wietechą. W 42. minucie Stal miała najlepszą w tej części meczu okazję do zdobycia bramki, ale Dawid Przezak nie zdołał z kilku metrów trafić piłką w światło bramki. Na początku drugiej połowy Zawisza podwyższył wynik, po dwójkowej akcji Mica - Drygas. Pierwszy podawał, drugi mocnym strzałem po raz drugu tego dnia umieścił piłkę w naszej bramce.

Honorową bramkę dla Stali zdobył dziesięć minut przed końcem spotkania Dawid Jabłoński. Uderzona przez niego piłka przełamała palce bramkarzowi Zawiszy, jeden z obrońców wybił ją z bramki, ale asystent sędziego podniósł chorągiewkę do góry, sygnalizując, że piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową i goście musieli wznawiać grę na środku boiska.

W ćwierćfinale Zawisza zagra ze zwycięzcą pary Podbeskidzie - Śląsk. Mecz Stali z Zawiszy transmitowany był na żywo przez Polsat Sport. Komentowali go ze stadionu w Stalowej Woli Marcin Fedek i były znakomity polski napastnik Jacek Ziober.

Stal Stalowa Wola - Zawisza Bydgoszcz 1-2 (0-1)

0-1 Mica (28), 0-2 Drygas (48), 1-2 Jabłoński (80)

Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Kachniarz, Bogacz, Kowalski - Oziębała, Jagiełło (46 Giel), Łanucha (70 Jabłoński), Mistrzyk, Mikołajczak - Przezak (46 Płonka).

Zawisza: Węglarz - Smektała, Wełnicki, Stawarczyk, Nykiel - Kamiński, Kona (81 Cywiński), Drygas, Mica (60 Patejuk), Łukowski - Lewicki (67 Alawerdaszwili).

Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Żółte kartki: Mikołajczak, Giel - Kamiński, Lewicki, Smektała.

Czerwona kartka: Radosław Mikołajczak (89. minuta - druga żółta).

Widzów: 1300.

Przewiń do komentarzy



















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~vielitz

~sylwek - zdecyduj się na jeden nickumiech

~sylwek

frajerski poziom i te profesjonalne analizy pomeczowe na forum - bezcenne umiech

Myślisz płezydent że ta garstka co na to chodzi pomoże ci w nastepnych wyborach? Przewaliłeś pół miliona na to pośmiewisko, lepiej byś zrobił jakbyś zamiast tego dostawił ławek nad Sanem...

vielitz

jaszczur - różnica taka, że mecz w II lidze przyciąga więcej ludzi niż w III czy IV, są lepsi/bardziej znani przeciwnicy, a przez to i emocje są dużo większe, tyle.
Co do gry wychowankami - fajny pomysł, ale trzeba ich mieć. Na razie jest 3-4 zdatnych do gry (za mało i tak wykorzystywanych, bo kiedy oni się mają ograć?). Wychowywanie młodych zostało dopiero co reaktywowane wraz z odżywieniem II drużyny. Jest nadzieja, że za parę lat wróci normalność i trzon Stali będą stanowić "nasi z miasta", którym będzie zależeć.

vielitz

kesiek - nie wiem czy znasz realia, ale my nie mamy za bardzo wyboru, możemy brać "co jest" na rynku i mieć nadzieję, że trafimy. Tak było także z Sekulskim, który trafił do nas za friko, i ten Oziembała podobnie.
Co do frekwencji - 1300-1500 w środę, po 15 to mało? Teraz, jak większość firm w STW (tych dużych) pracuje do 17? Spoza miasta to już mało kto miał szansę na mecz dojechać. W normalnych godzinach myślę, że te 3-4 tyś by uzbierał. A gdyby była realna szansa na sukces (a nie tylko wiara w cuda) to było jeszcze więcej.
Nie jest źle, ale przez takich jednak mazgai i narzekaczy jak wy, dużo ludzi mogło przyjść, ale się nasłucha głupot i nie przychodzi...
To co jest u nas to nie jest jakiś wyjątek - problemy mają nawet i wielcy jak Wisła, którą obecnie próbują ratować kibice. Jak się nie znajdzie jakiś duży inwestor (zwykle jakiś zapaleniec) to drużyny nie będzie - nikt nie znajdzie tylu sponsorów by klub utrzymać, wszędzie kluby przez to opierają się na kasie z miasta...
Co do meczu - Zawisza miała 70% czasu mecz pod kontrolą, dopóki grali ci z 1 składu, potem jak zeszli i jak nasi w końcu wepchnęli gola, zaczęły się nerwy i nagle także Stal trochę pociągnęła i mogło się skonczyć różnie. Nie ma co jednak marudzić, to jest piłka, a tu Zawisza jest od nas min. o tą klasę lepsza i tyle.
Oby w lidze w końcu zaskoczyło, bo parę akcji pokazało, że jakiś potencjał tam jest, tylko trzeba to wyciągnąć w końcu.

jaszczur

Ogólnie to szkoda kasy na tych piłkarzy.Myslę że warto zostawić Bartkiewicza ,Bogacza ,Kowalskiego, Mikołajczaka, Jagiełło ,Płonkę, oraz swoimi wychowankami grać warto zatrudnić dobrego trenera bo to co grają to nie da się oglądać lepiej popatrzyć na rezerwy ciekawsze mecze są . Co za różnica czy stal w II lidze gra czy w III

kesiek

Oziębała miał zastąpić Sekulskiego i nic nie pokazuje po za bieganiem, bo miał akcje, które się wykorzystuje, a nie wali piłkę obok. Taką grą w Stalowej, to długo nie zagości. Szkoda wydanej kasy.

~Rower

oziebala chyba sobie jaja robisz, jak ci sie nie chce grac to bierz trampki i wracaj do tarnobrzega. Tutaj trzeba za***lac!

~kononowicz

Dzisiaj sama drużyna nie wystarczy do tego, by istniec w powaznej pilce. To tylko jedno z ogniw. Popatrzecie na... zarząd, na tak zwanych działaczy, sponsorow (ktorych nie bylo i nie ma, i nie będzie przy aktualnym stanie kadrowym kierownictwa klubu i prawie-sponsorów). Wiem, że wkur--wie tym wpisem wiele osób, ale przyjmijcie do wiadomosci, że już wkrótce nastąpi całkowita agonia piłki w Stali. Płkac nie ma co. Może to właśnie jest lekarstwo? Może warto spaść na dno, żeby odbić się od niego i zacząc wsyztsko robić od podstaw. To, że dziś nie awansowali, to nic nie znaczy. Gdyby sedzia gwizdnal karnego za reke, gdyby trafił Przezak i Oziębała, a Mistrzyk z Gielem, wiedzieli poco biegają po boisku, to Zawisza popłynął by na Hutniczej, tylko, co z tego. Radosc przezd jeden dzien i nie wiecej.

~Optymista

No ja z deka tą frekwencją jestem załamany. W praktyce była to walka o cwierćfinał PP, a zatem o powtórkę jednego z najlepszych wyników w historii klubu, tego sprzed 25 lat. I nie ma tłumaczenia, że godzina, tamto, siamto. Pora ? No nie mamy jupiterów, więc biorąc ten fakt pod uwagę lepszej pory być nie mogło. Ceny biletów -nie tragedia. Oj co z tym klimatem u nas niezbyt fajnie. Oczywiście nie mam na myśli klimatu stadionowego którzy obecni dzisiaj stworzyli - to była górna półka. Ja wcześniej klepnąłem sobie urlop. I nieważne że drużynę mamy słabszą niż w tamtym sezonie. Inni też nie powinni takich imprez olewać - dla chcącego nic trudnego. Komu ma zależeć udowadnianie jak nie nam kibicom, że piłka nożna w dobrym wydanie w mieście jest potrzebna ?

~krolik

Oglądałem to w TV. Zawisza nic nie pokazał ale Stal przy nich to dno i jeszcze metr mułu. Dobrze, że tylko w TV to oglądałem ... o 23:00 się skończy.
Widzów jak zwykle i więcej nie będzie nawet jak byli byśmy w extraklasie.

wyborca

Wczoraj rozegrano pierwszy w historii międzynarodowy nielegalny rajd honoru upamiętniający 332 rocznicę Zwycięstwa pod Wiedniem na 30-kilometrowej trasie. Wyścig trwał 1:40h wliczając przystanki. Niestety, 1:0 dla Ukrainy. Polacy przegrali o 0.001 nm. Kibicujcie Polakom, bo za rok kolejna edycja. Zanotowano rekordową liczbę uczestników tego rajdu - 2 zawodników. Tak jak kiedyś polska husaria pod wodzą Jana III Sobieskiego zatrzymała pochód islamu na Europę, tak my dziś musimy bronić Europy przed islamizacją.

Wracając do tematu, szkoda, że Stalówka znowu odpadła w 1/8 finału. Może kiedyś doczekamy czasów, kiedy naszym przyjdzie zmierzyć się np. z Legią Warszawa.

vielitz

Trybuna ma pojemność 1500, a na retransmisji widać, że tak od 20 min jak już każdy co miał wejść to wszedł, trybuna prawie pełna. Do tego z 50-100 po drugiej stronie i te 1300 będzie. Godzina meczu taka a nie inna, stąd niższa frekwencja niż by była tak koło 18-19 - ale do tego trzeba jupiterów.
Ogólnie w tv fajnie prezentowała się ta nasza trybuna, doping także było fajnie słychać, więc klimat całkiem na plus - tylko jak kamera pokazywała coś więcej, to widać było ten "prl"...

~Robenspier

Widzów 1300 umiech)) chyba czysta 😂

~lol

Trochę szkoda! Ale cóż taki jest sport. Jeden wygrywa drugi przegrywa. Byli lepsi i tyle.

vielitz

Leszczyno jedna, która nie potrafi nawet wymyślić sobie jakiegoś nicka (świadczy to o twej kreatywności), wyłącz już komputer i zmykaj spać, bo jutro do szkoły trzeba.
Nie masz nic do dodania (zakładam, że jak zwykle, bo pewnie nie raz startowałeś z tego typu lewymi zaczepkami pod ambitnymi nickami, by nikt cię czasami nie rozpoznał) to zamilknij, bo tylko ludzi denerwujesz...

~Vielitz2

Vielitz przerzuć się baranie na siatkówkę

jaszczur

Dobrze że mecz odpuścili ,Jaro testował nowe ustawienie drużyny , ten sparing pokazał ile pracy przed trenerem . Zeby teraz w sobotę jeden punkt wywalczyli i będzie dobrze .

vielitz

Szkoda, że już koniec przygody, ale byli od nas lepsi, mimo iż do niespodzianki wiele nie zabrakło.
Na trybunach fajnie, doping fajny, a po zdobyciu bramki to już miazga była - doping jak za najlepszych lat.
Fajnie by było mieć takich przeciwników i taką atmosferę na co dzień, i walczyć w tej 1 lidze.
Mecz słabawy, spore braki u naszych, nie mówiąc o tragicznej skuteczności...
Obrona dalej słaby punkt.
Dobrze, że do składu doszedł nowy (Przezak), więc będzie rotacja, oraz że do formy wraca powoli Mikołajaczak.
Jarek porobił roszady w składzie (na moje oko słabo trafione), ale dobrze, że coś zaczyna zmieniać umiech
Oziembała niestety nic nie pokazał, a szkoda.