Przy Hutniczej ruszyła budowa boiska

Image

Ruszyły prace przy budowie boiska piłkarskiego ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Hutniczej. I choć prace zaczęły się z poślizgiem, jest szansa na terminowe oddanie inwestycji.

Dotychczas w okresie zimowym trzeba było wynajmować boisko dla piłkarzy Stali. Wiązało się to nie tylko z kosztami. Na miejsce trzeba było dojechać np. do Mielca czy Rzeszowa. Wynajęcia boiska na jeden sparingi to koszt około 400-700 zł. Teraz, dzięki nowej inwestycji nie dość, że piłkarze Stali będą mogli grać na miejscu, to klub będzie mógł zarobić na wynajmie własnego boiska innym.

- Firma, która wygrała przetarg rozpoczęła prace pod koniec września. Jak na razie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Zgodnie z umową firma ma zrealizować tę inwestycję do 30 listopada, więc na przełomie roku boisko byłoby gotowe i oddane do użytku. Cieszymy się, że ta inwestycja jest realizowana i w końcu dojdzie do skutku. Była to inwestycja, na którą środowisko piłkarskie oczekiwało od wielu lat. Jest to boisko, którego nie ma w obrębie 70 km od Stalowej Woli, dlatego jestem przekonany, że również kluby z innych miast będą z niego korzystały i będziemy na nim zarabiać- mówi Rafał Weber, przewodniczący Rady Miejskiej.

Pierwotnie prace przy realizacji tego zadania miały ruszyć w sierpniu 2015 roku, sprawy się jednak skomplikowały. Procedury przetargowe wydłużyły się w czasie, ponieważ od wyniku przetargu, firmy biorące w nim udział, odwołały się. Sprawa trafiła do KIO.

- Rzeczywiście straciliśmy miesiąc na odwołania. Jeżeli pogoda dopisze i w listopadzie nie będzie mrozu ani śniegu, to jestem przekonany, że ta inwestycja zostanie zrealizowana zgodnie z terminem. Pogoda jest bardzo ważnym czynnikiem, jeśli nie będzie przeszkadzać w pracach budowlanych, inwestycja pójdzie zgodnie z planem- mówi Rafał Weber.

Jak podkreśla przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Weber przy wyborze wykonawcy liczyła się nie tylko cena, ale przede wszystkim jakość materiałów i doświadczenie przy realizacji tego typu inwestycji.

- Bardzo mocno położyliśmy nacisk na to, żeby wszystkie elementy tego boiska były jak najlepszej jakości. Wykluczyliśmy nawierzchnię sztuczną, która mogłaby być ewentualnie sprowadzana z Chin. Wiadomo, że takie nawierzchnie są mniej trwałe. Rzeczywiście, obecna nawierzchnia daje nam gwarancję, że to boisko będzie dobrej jakości, podobnie inne elementy: oświetlenie, ogrodzenie. Specyfikacja istotnych warunków zamówienia była tak rozpisana, aby to boisko było jak najlepszej jakości- mówi Rafał Weber.

Koszt budowy boiska ze sztuczną nawierzchnią to 2 841 034,96 zł. Inwestycja ta jest dofinansowana przez ministerstwo w wysokości miliona złotych.

MP

Przewiń do komentarzy















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mietek

tak oczywiście nikt nic nie mysli i nigdy nie myslał tylko przed wyborami naszym wielkim MYSLICIELEM jest Weber!!!

No niedowiary...

~Gino

a za te prawie 3 mln ile będzie miejsc pracy żebym nie musiał wyjeżdżać? no weber tu się popisz!

~kibic

tzn weber skończą przed wyborami? jak nie to nici z mojego głosu

~darek

brawo wreszcie ktos mysli o sporcie!

~feniks

~obserwujący bardzo dobre spostrzeżenie.

~feniks

~wyborca on jako przewodniczący rady miasta mając poparcie człowieka z mopem na głowie nie dopuszcza innych kandydatów do lansu na takich tematach.

~wyborca

Jak patrze na tę twarz to juz nie mogę!!!

Ekspert od wszystkiego i wszystko dzięki niemu!!

W wyborach samorządowych wygrał tylko 3 głosami!!!

Inni kandydaci: obudżcie sie - najwyższy czas?!

~kibic

super inwestycja oby tak dalej!

~1938

przeginacie, boisko bedzie, wladza obecna na nia nie mały grosz dorzuciła wiec powinniscie byc wdziecznie... a no chyba ze zatrudnieni hejterzy znowu pisza...

~obserwujący

Tam gdzie kończy się logika i zdrowy rozsądek zaczyna się PiS, Rafał Weber i Lucjusz Nadbereżny.

~feniks

Teraz Weber a Nadberżny chwilowo ustąpił mu miejsca w lansie z powodu zbliżających się wielkimi krokami wyborów.Nawet na otwarciu po remoncie nie było Nadbereżnego tylko wysłał swojego przydupasa Webera chociaż jak do wyborów było daleko robił sobie lans przy otwarciu delikatesów po remoncie tej samej firmy.To nie jest polityka czy dbanie o wyborców to jest pchanie siebie i kolesiów do koryta i o to tu chodzi.