Grzybiarz znalazł zwłoki mężczyzny

Image

Mężczyzna, który wybrał się na grzyby w okolicę zalewu w Warchołach natknął się na zwłoki mężczyzny. Policja ustaliła tożsamość denata…

4 października przy zalewie w Warchołach grzybiarz odkrył zwłoki mężczyzny. Tożsamość denata została potwierdzona. Jest to 50-latek z Niska.

- Prawdopodobnie do utonięcia doszło w nocy z 3 na 4 października. Mężczyzna (1965 rocznik) z Niska został znaleziony około godziny 10.00 przez pana, który szedł na grzyby- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl komisarz Anna Kowalik z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Mężczyzna nie miał żadnych obrażeń na ciele dlatego policjanci wstępnie wykluczają udział osób trzecich. Jak dotąd do niżańskiej komendy nie zgłosił się żaden świadek, który mógłby potwierdzić, co się stało.

Ciało 50-latka zostanie poddane sekcji zwłok. Jak podkreśla komisarz Anna Kowalik to rutynowe działania przy tego typu sprawach. Ostatecznie potwierdzona zostanie wówczas przyczyna śmierci mężczyzny.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Nizanin

Ale to info z niedzieli a dzis piątek. Pisano juz o tym na portalu w nisku.
Wiec dlaczego tu w stalowej jest nagle wielka sensacja na gorze strony. Ogarnijcie sie trochr

~lula

Facet mie zyje a wy udzie takie pierdoly za przeproszeniem piszecie.. Wspolczucie dla najblizszych[*][*][*]

~mucha

a sa grzyby?

~nmm

Do jkl -Ty to umieszcz czytać ze zrozumieniem ? cienki bolku-Piszesz bo piszesz itp

~lasy

CYTAT

Różni są ludzie. Teoretycznie mógł mieć zachciankę żeby w nocy popływać.


Pewnie zdarzajas się też grzybiarze nocni pływacy, maksymalnie i bardzo intensywnie wszystkie możliwości jakie las stwarza wykorzystują. Bardzo możliwe, że to ofiara plotek i kłamstw o lasów prywatyzacji i nieuchronej odpłatności za możliwości korzystaniaz jego walorów, więc korzystał na maksa z bepłatnego lasu.

~koko

Die Nacht, a moze laske mi zrobisz?

~Die Nacht

@ Mr WHO

Różni są ludzie. Teoretycznie mógł mieć zachciankę żeby w nocy popływać.

~Mr WHO

"Mężczyzna nie miał żadnych obrażeń na ciele dlatego policjanci wstępnie wykluczają udział osób trzecich" i tak se w nocy poszedł popływać? Albo autor artykułu albo policja z inteligencją spotyka się tylko czasami...

~feniks

sPiSkowiec jeszcze albo na razie nie ma.

sPiSkowiec

Uff przynajmniej tu nie ma webera ...

[^]

~jkl

Jeśłi rocznik 1960 to był to 55-latek.

~Die Nacht

Rest in Peace.

Ale nie uważacie za dziwne że poszedł popływać nocą, gdy temperatury spadają do plus 7-8 stopni C ? Przypuszczam że po zanurzeniu się w zimnej wodzie dostał ataku serca i w ten sposób utonął.