Australia okiem podróżnika
Uczniowie z ZSP nr 2 mieli okazję spotkać się z osobowością jaką jest podróżnik i pisarz Marek Tomalik. A wszystko w ramach Europejskiego Dnia Języków Obcych.
21 października uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 im. Tadeusza Kościuszki w Stalowej Woli spotkali się z Markiem Tomalikiem. Jego wykład zainaugurował obchody Europejskiego Dnia Języków Obcych, który odbędzie się jutro w ZSP nr 2.
Europejski Dzień Języków Obcych ma na celu promowanie różnorodności kulturowej i językowej. Organizatorzy chcą uświadomić uczniom, że poprzez naukę języków obcych można lepiej poznać i zrozumieć inne kultury. Umiejętność posługiwania się kilkoma językami obcymi umożliwia porozumienie międzykulturowe, poszerza horyzonty intelektualne, zwiększa szanse na rynku pracy i pozwala odnaleźć się w różnych społeczeństwach europejskich.
Zaproszony gość, Marek Tomalik to podróżnik, pisarz, dziennikarz prasowy i radiowy, z wykształcenia geolog. Jest pasjonatem i znawcą Australii, do której jeździ systematycznie od 1989 roku. Dla uczniów przygotował dwa wykłady, które były równocześnie lekcją geografii i historii. Pierwsza prelekcja dotyczyła wyprawy śladami Strzeleckiego w Australii, druga to „Wyprawa drogą, której nie ma”. Oba tematy dotyczyły dwóch najważniejszych wypraw Tomalika.
- Australia urzeka odmiennością, jest bardzo inna od Europy, od innych części świata. To także odrębne państwo w sensie biologicznym, żyje tam mnóstwo zwierząt i roślin, które występują i żyją tylko i wyłącznie w Australii. Australia jest mega atrakcyjna bo jest mega inna. Mógłbym mieszkać tam, ale wolę Polskę – mówił Marek Tomalik.
Podróżuje i stara się trzymać zasady Dalajlamy: jeśli chcesz dokonać pewnego rodzaju higieny psychicznej raz do roku, a najlepiej raz w miesiącu jedź w miejsce gdzie jeszcze nie byłeś, to nie musi być bardzo daleko.
- W podróżowaniu najważniejszym krokiem jest ten pierwszy poza miejsce, z którym jesteśmy maksymalnie związani – mówił Marek Tomalik.
Podczas wykładu starał się zainteresować uczniów Australią, kontynentem, krajem, obcą fascynująca kulturą. Krajem, który traktuje jak drugi dom, gdzie organizuje dla innych wyprawy.
W szkole jutro odbędą się obchody Dnia Języków Obcych. Z tej okazji przygotowane zostaną stoiska przedstawiające język i kulturę wybranych przez uczniów krajów europejskich, festiwal piosenki obcojęzycznej oraz projekcje filmów anglo- i niemieckojęzycznych.
MPet
Komentarze
Budowlanka i jej dorobek skompromitowana została przez Dyrekcję w kontekście zbiórki na awanturników z banderomajdanu, którzy swoimi rozróbami doprowadzili do tego, że pomajdanowa Ukraina za bohaterów narodowych oficjalnie uznała ludobójców z OUN-UPA (oficjalna uchwała parlamentu ukraińskiego i prezydenta Poroszenko). I za to Dyrekcja Budowlanki powinna z pokutną pielgrzymką zasuwać na kolanach na groby Polaków bestialsko zamęczonych przez dzisiejszych "bohaterów" pomajdanowej Ukrainy.
Jeśli ktoś ma wątpliwości do czego doprowadzili awanturnicy z banderomajdanu, których wspierała Budowlanka odsyłam do artykułu na portalu kresy.pl: "Ukraiński IPN zestawia Polskie Państwo Podziemne z nazistami i komunistami".
kometarz nie na temat.Gzy piszacy umie czytac ze zrozumieniem?
Czy Budowlanka zaprosiła już jakiegoś "bohatera" banderomajdanu z wykładami? Przecież kiedyś w Budowlance dyrekcja wpadła na osobliwy pomysł zbierania pieniądzy na awanturników z banderomajdanu, którzy doprowadzili do tego, że obecna Ukraina uznała wykolejeńców i ludobójców z OUN-UPA bohaterami narodowymi. Nic, tylko "pogratulować" dyrekcji Budowlanki. I śmieszno, i straszno, tym bardziej, że jak się okazało prokuratura w Kijowie oskarża członków neobanderowskiej partii "Swoboda" o to, że ich członkowie strzelali do awanturników na banderomajdanie, a nie Berkut.