Poseł Rafał Weber- wywiad

Rafał Weber przez najbliższe 4 lata będzie reprezentował Podkarpacie w nowym parlamencie. Jakie zadania czekają posła ze Stalowej Woli, który tak spektakularnie wszedł do polskiej polityki?

Zyskał Pan ogromne poparcie wyborców. Czy zaskoczył Pana wynik wyborów?

Nie spodziewałem się tak dużego poparcia. Przyznaję, że jest ono dla mnie miłym zaskoczeniem. Walcząc o mandat liczyłem na 12 tysięcy, ale ponad 17... Otrzymałem ogromne zaufanie, za które bardzo dziękuję! Zrobię wszystko, aby nie zawieść i zrealizować założone w kampanii cele i dla Polski, i dla regionu. Poza tym jestem jedynym posłem z powiatów: stalowowolskiego, niżańskiego i tarnobrzeskiego. Nobilitacja podwójna, ale też wyzwań wiele.

Pańska kampania wyborcza charakteryzowała się wieloma spotkaniami z wyborcami, czy to właśnie sprawiło, że przekonał Pan do siebie i swojego ugrupowania wyborców?

Bezpośredni kontakt ze społeczeństwem jest bardzo ważny i nie tylko w samej kampanii. Nigdy nie unikałem ludzi, spotkań, rozmów. Tak było również w tym przedwyborczym okresie i chcę jasno zaznaczyć, że tak będzie nadal. Nie będę posłem- celebrytą wałęsającym się po studiach telewizyjnych. Mam zamiar stworzyć sieć biur, w których będę spotykał się z mieszkańcami. Blisko ludzi przed wyborami i blisko ludzi po wyborach.

Czym w pierwszej kolejności chciałby Pan zająć się w Sejmie?

Realizacja naszych zobowiązań na pierwsze 100 dni rządu. Program 500+, obniżka podatku CIT, bezpłatne leki na seniorów powyżej 75 roku życia i 12 zł brutto za godzinę pracy na umowach cywilnoprawnych.

Nie obawia się Pan tak wielkiej odpowiedzialności?

Odpowiedzialność duża i duże nadzieje wśród Polaków. Ale dam radę. Nie boję się ciężkiej pracy.

Co dla nas, Polaków oznacza wygrana Prawa i Sprawiedliwości?

Konkretne i dobre zmiany na wielu płaszczyznach życia polityczno- gospodarczo-społecznego. Jestem przekonany, że obywatele Polski odczują te zmiany, szczególnie w zasobniejszym portfelu i w poważnej polityce prorodzinnej. Musimy zatrzymać niż demograficzny, bo to zjawisko ma negatywny wpływ na teraźniejszość i na przyszłość.

Kto przyczynił się do Pana sukcesu? Komu chce Pan podziękować?

Dziękuję pokornie jeszcze raz wszystkim, którzy zaufali mojej osobie i oddali na mnie głos. Spłacę ten dług ciężką pracą. Dziękuję również wielu osobom pomagającym w kampanii. Naprawdę mój sztab sprawił się na 5+. Każdy kto mi pomagał, robił to z przekonania i stąd ten wspaniały efekt. Oczywiście ogromne wsparcie otrzymałem od prezydenta Lucjusza Nadbereżnego. Podobnie od marszałka Władysława Ortyla i europosła Tomasza Poręby. Od samego początku w mój sukces wierzyła panią Senator Janina Sagatowska i pomoc pani Senator, szczególnie w terenie była nieoceniona. Ważne też było poparcie przyszłej Premier, pani Beaty Szydło, która już zdążyła mi pogratulować.

Prawo i Sprawiedliwość ma wiele planów. Które z nich są dla Pana najważniejsze?

Oprócz tych, które wymieniłem na pierwsze 100 dni to kwestia obniżenia wieku emerytalnego i podniesienie kwoty wolnej od podatku.

Czy teraz Rafał Weber przeniesie się do Warszawy?

Nie zamierzam przeprowadzać się do Warszawy. Nie chcę tracić kontaktu w mieszkańcami regionu.

Wybory z mocnym poparciem wygrała również Pani Senator Janina Sagatowska. Czy oznacza to współpracę naszych parlamentarzystów?

Będziemy współpracować i jestem pewien, że przyniesie to efekt. Zresztą dla dobra Polski i regionu chcę współpracować z każdym - samorządowcami, przedsiębiorcami, strażakami z OSP. W pojedynkę ciężko cokolwiek zdziałać.

Dziękujemy za rozmowę