Miasto zadbało o porządek na cmentarzu

W tym roku wchodząc na rozwadowski cmentarz od strony Al. Jana Pawła II nie zobaczymy już góry śmieci. Miasto postawiło duży kontener na odpady cmentarne. To, czy zostanie on tam na zawsze nie jest jeszcze pewne...

Miasto posprzątało teren rozwadowskiego cmentarza. Zlikwidowano 2 duże składowiska odpadów: pierwsze z nich, przy wejściu do cmentarza od Al. Jana Pawła II, drugie od strony parku, za mauzoleum. W miejscu gdzie systematycznie tworzyła się góra śmieci gmina zdecydowała się postawić kontener na czas, kiedy najwięcej osób odwiedza groby bliskich. Ze względu na to, że grunt, na którym mieszkańcy porzucają śmieci należy już do gminy, teren co jakiś czas był sprzątany w ramach likwidacji dzikich wysypisk. Administrator cmentarza przez wiele lat nie poczuwał się do tego, aby zapewnić dostateczną ilość kontenerów na odpady. Cmentarz rozwadowski jest już wiekowy, coraz rzadziej chowa się tam zmarłych. Większość grobów liczy sobie wiele lat. Odwiedzający to głównie ludzie starsi, a ci nie mają na tyle siły, by biegać z jednego końca cmentarza na drugi celem pozbycia się śmieci. Miasto wielokrotnie apelowało do zarządcy, aby postawił drugi kontener, właśnie z myślą o tych osobach.

- My likwidując te dzikie składowiska ponosimy podwójny koszt, bo jeden koszt to odwiezienie kontenera i zagospodarowanie odpadów, a drugi, dodatkowy i nie mniejszy to jest sprzątanie terenu. Mając w świadomości już to, co się działo w poprzednich latach postawiliśmy kontener KP10 - to jest 10. tysięczny, największy kontener. Mamy świadomość tego, że nie skłonimy użytkowników cmentarza w Rozwadowie, którzy przychodzą na groby, żeby składować odpady w jednym miejscu (od. ul. Klasztornej) zapewnionej przez administratora- mówi Witold Tutak, kierownik Wydziału Gospodarki Odpadami.

To, jak długo będzie postawiony dodatkowy kontener (od strony Al. Jana Pawła) będzie zależało od efektów rozmów miasta z administratorem parafialnego cmentarza. Na razie zadbano o to, aby nie pojawiały się góry śmieci w okresie, kiedy najwięcej osób odwiedza groby bliskich. W końcu nie wypada, by w kresie świątecznym wokół cmentarza walały się góry odpadów.