Azyle, które zamontowano w sierpniu br. zostały już nie raz „sponiewierane” i „zdemolowane” przez kierowców. Teraz w mieście trwa wielkie naprawianie tego, co nie przetrwało nawet 3 miesięcy…
Azyle bezpieczeństwa, choć w zamyśle miały służyć pieszym i zadbać o ich bezpieczeństwo, stały się przekleństwem kierowców. Pierwszy azyl uszkodzony został po 9 dniach, reszta też w mniejszym lub większym stopniu nieco ucierpiała. A kierowcy narzekają i przeklinają.
- Umieszczanie wysepek co kawałek w mieście, na tak wąskich ulicach, to mega głupota. Azyle pozwężały jeszcze bardziej drogi, większym autem trudno się wyrobić, trzeba kołem najechać na to, co wystaje z podłoża. Sam widziałem jak auta podskakują i rzuca nimi na boki. Trudno żeby nie skosić znaku przy okazji i wcale nie trzeba jechać szybko. Takie azyle to zagrożenie dla pieszego. No nie oszukujmy się, przecież ulice są naprawdę wąskie i nie potrzeba pieszym robić jeszcze na środku przystankowej wysepki! Zresztą, jeśli zmienią się przepisy kierowcy będą musieli zatrzymać się przed pasami jak już pieszy będzie zbliżał się do pasów, więc po co te wysepki? Żeby ludzie włazili pod koła i musieli czekać przed rozpędzonym autem na środku jezdni? A jeśli większy pojazd zaczepi kołem o azyl i wpadnie na środek, to będzie nieszczęście. Tyle pożytku z tych azyli- mówi stalowowolski zawodowy kierowca.
Do naszej redakcji już nie raz docierały sygnały, że azyle są niebezpieczne dla kierujących pojazdami. Problem szczególnie da o sobie znać gdy spadnie śnieg i w miasto wyruszą pługi, bo zgarnięta na boki jezdni biała, roztapiająca się breja sprawi, że azyle będą tonąć w śniegu i utrudniać poruszanie się zarówno kierowcom, jak i pieszym. Jeszcze bardziej zwężona droga to kolejna przeszkoda dla kierujących pojazdami- piszą na forach nasi czytelnicy.
We wtorek w miasto ruszyła ekipa naprawiająca azyle bezpieczeństwa. Jedna z nich pracowała w pobliżu sądu, na ulicy Popiełuszki. Tam też azyl uległ uszkodzeniu i to w 9 dni po tym, jak został zamontowany.
Za azyle bezpieczeństwa, które mają ułatwiać mieszkańcom Stalowej Woli bezpieczne przejście przez jednię Gmina zapłaciła 50 tys. zł, powiat 7 tys. zł. W naszym mieście, na drogach należących do powiatu powstało 10 takich miejsc…
do ~drozdzik. Chętnie zobaczę jak Ty na tym skrzyżowaniu z ostatniego zdjęcia skręcisz w lewo bezkolizyjnie, nie najeżdżając na znak poziomy namalowany (p21) miniesz się z jednocześnie skręcającym w lewo samochodem jadącym z naprzeciwka. Taki mądrala, a zobaczysz, że nie ma na to szans przy tak wspaniale namalowanych znakach. Zwróć uwagę gdzie kończy się "szczyt" malowanego znaku - prawie na wprost środka (osi) ulicy Skoczyńskiego.
do ~123rt Człowieku, wiem doskonale jak powinno wyglądać zgodne z przepisami i gdybyś czytał moje komentarze to nie powtarzałbyś bez sensu rzeczy oczywistych. nigdzie nie pisałem, że rozjeżdżam azyl! Spójrz na ostatnie zdjęcie: tam za azylem jest NAMALOWANY znak P21 część wyłączona z ruchu. Od strony drugiego przejścia tak samo. Spróbuj skręcić w lewo bezkolizyjnie z samochodem skręcającym w lewoz naprzeciwka. Nie da się tego zrobić bez najechania na namalowany znak. Chyba, że jeździsz fiatem seicento Ciekawi mnie jak skręcają tam radiowozy O fatalnej widoczności poprzez dziwne konstrukcję i znaki to już nawet nie chce mi się pisać...
Te azyle to bezsens. samochody zatrzymując się przed przejściem same zwracają uwagę kierowcy z przeciwka- stojące auto też jest azylem, a po drugie kierowcy są rozproszeni i skupiają się na omijaniu, poza tym nie patrzą na drugą stronę jezdni. Azyl w Pysznicy jest najgorszy, w minony czwartek pierwszym samochodem uszkodzonym na azylu była POLICYJNA KIA, notabene policjanci nie wytawili trójkąta ostrzegawczego za co zwrócono im uwagę, gdy przymierzali się do zmiany koła!- specjalnie przejechałem 2 raz i trójkąta nadal nie było. Wydarzyło się to ok godz 2 w nocy.
Ja mam swój komentarz.
Droga do Pysznicy, brak ograniczenia tonażowego a jednak jakiś IDIOTA postanowił zbudować wysepkę dla pieszych między dwoma osiedlami, ograniczenie do 40km/h.I okazuje się ,że ledwo auto dostawcze mieści się na drodze, nawet przy zwolnieniu do czterdziestki trzeba dobrze patrzeć aby nie zachaczyć lusterkami bocznymi.A wystarczyó postawić solara i migające żółte światło nad drogą.Znając życie znaki zostaną rozniesione prze jakąś przejeżdżającą ciężarówkę i znowu drogowcy będą poprawiać idiotyzmy drogowe do znudzenia.Podobnie było ze słupkami między Stalową a Niskiem.Dzisiaj zostało ich naprawdę niewiele i nie są potrzebne.Wielu uważa kierowców za mniej inteligentne osobniki a my sobie radzimy bardzo dobrze z debilizmami drogowymi.
nie mieszkam w Berlinie i nie che w Stalowej Woli drugiego Berlina. Jak drogiemu czytelnikowi tak się Berlin podoba to czemu do jasnej cholery siedzi jeszcze tutaj??
Drogi są dla samochodów a chodniki dla pieszych. Ja pełnym pędem po chodnikach samochodem nie jeżdżę i tego samego wymagam od pieszych (żeby nie włazili pełnym pędem na jezdnie)
Hmmm.
Najlepiej, to w Stalowej Woli zamknąłbym ulice i jeden pas przeznaczyłbym dla pieszych (tu zainstalowałbym światła bo znając kulturę pieszych, to każdy by chciał mieć pierwszeństwo i urazówka w szpitalu by się zapełniła), a drugi dla rowerów (i tu tez światła).
Kiedyś w szkole uczyli, że jak pieszy zbliża się do pasów, tu musi zachować ostrożność, a teraz to święta krowa co wchodzi na jezdnię kiedy zapragnie.
Raz widziałem jak na wysokości Cechu Rzemiosł na ul. Okulickiego połowa autobusu była na pasach, a pieszy mało nie wszedł w ten autobus. Ledwo się zatrzymał, dosłownie centymetry.
Ale co się dziwić przecież Stalowa Wola to Wielowieś= wiele ludzi z wiosek zjechało i zamieszkało. Dziwić się?? Hm...
Krowa czy kura jak idzie to też nie patrzy i dziwić się takim pieszym
niech mi ktos powie jak na tym skrzyzowaniu co to je widac na zdjeciach skrecic w lewo????
dwa auta sie nie mina a widoczniśc przez te mega zaj....szcze znaki jest prawie zerowa
bo na kij bylo to montowac? za szerokie ulice w tej metropolii mamy?
a czy matoły pomyslaly wczesniej ze to niepotrzebnie tworzy korki gdy ktos skreca w lewo i czeka przy osi jezdni
Azyle to swietna sprawa.Tylko ze potrzeba zeby kierowcy byli bardziej inteligentni.Jade np.rowerem i jestem na wysokosci azylu a kierowcy mnie wyprzedzaja pomimo ze jest azyl i przejscie dla pieszych.w ten sposob wpadaja na wysepki i niszcza je.Nam do kultury kierowcow np.niemieckich brakuje tyle jak stad do Berlina
Choć jestem kierowcą jeżdżącym po tym mieście codziennie jakoś azyle mi wcale nie przeszkadzają. Tylko jeździć trzeba WOLNIEJ. Ale jak ktoś byle szybciej, byle do przodu, a broń boże zatrzymać się i wbić znowu jedynke to pewnie że ma problem. Bo 3/4 tumanów w tym mieście tylko gaz umie wciskać, a nie prowadzić samochód. Prowadzić auto trzeba umieć. Jeździć to widać byle tuman potrafi.
ja jechałem kiedyś za taki autem którego kierowca najwyraźniej nie widział wysepki moja teoria na ten temat jest taka że zajęty był czymś innym niż patrzenie na drogę
a ja widziałem kobitkie która zajeta była tak telefonem że ronda nie zobaczyła
całe szczęście ze nikogo na pasach nie było oraz na samym rondzie by był by gong
hahaha co niektórych the best of kierowca przerosło prowadzenie auta i objechanie wysepki
obstawiam ze to ci sami co parkują pod sklepem na 2 miejscach jednocześnie bo jedno za wąskie
ja już dawno prosiłem o światła na przejściu dla pieszych kolo lidla i nic a ludzie dalej ryzykują ( był nawet pomysl by zlikwidować następne przejście kosztem tego ze światlami
i dalej nic
maja zrobić minirondo ale co to da skoro dalej nie będzie można przejść komu oni chcą udogodnić życie
tym z aut co przejeżdżają ta droga by ominąć światła na porządnej drodze ( co wy myślicie ze jak będzie rondo to tacy kierowcy zmiękna i się zatrzymają) jedynym efektem będzie to że zamiast 70 będą jechać 40 i ty biedny pieszy dalej będziesz stał czy to przed przejściem czy na azylu
ktoś tam napisał o zaślepieni poniatowskiego od obwodnicy
już były kiedyś takie pomysły i uważam ze powinni do tego pomysłu wrócić
ulica poniatowskiego to nie jest droga przelotowa przez miasto tylko droga powiatowa przez największe osiedla w stalowej woli
jeśli władza tego nie zrozumie to za pare lat nikt nie zapanuje nad tym co na tej drodze będzie się dziać i nic nie pomoga ronda co 100 metrów czy azyle co 50 metrów
pare lat temu były plany swiatel na skrzyżowaniu ken i poniatowskiego oraz kolo lidla i powinni do tego wrócic
zobaczcie co się dzieje jak zlikwidowali światla koło mostowej ( europejskiej) tragedia z przejściem korki coraz większe ( 15 to już masakra)mieszkam tam długie lata i wiem co pisze ( zaraz się zacznie ujadanie ze rondo najlepsze tylko ja się pytam dla kogo dla ych co jada do miasta na zakupy czy dla tych co muszą codziennie przejść do sklepu szkoły lekarza itp
J 23 akurat zaślepienie poniatowskiego od strony chopina i poprowadzenie poniatowskiego za galeria było by bardzo dobrym rozwiązaniem wydłużona by się droga i nie każdemu by się opłacało jechać na około tylko pojechali by na światła i 2 pasmówką dalej ( dla każdego lepiej i dla pieszych i dla mieszkańców ulicy poniatowskiego no i dla samych kierowców ( jak wiadomo kultura kierowców w stalowej woli leży )
~J 23 to jest tak ze jeśli pasy sa namalowane na całej szerokości drogi łącznie z wysepka to jest to jedno przejście pomimo azylu
Z zainstalowanej wysepki powinny jeszcze zniknąć w najbliższym czasie pasy dla pieszych. Obecnie zgodnie z prawem wysepka nie rozdziela przejścia – jest to jedna, integralna całość i piesi mają w tym przypadku pierwszeństwo. Dopiero kiedy znikną pasy na środku wysepki, będzie można uznać to przejście za dwuetapowe. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule
ale pamiętaj
zbliżając się do przejścia dla pieszych masz zachować szczególna ostrożnośc
i na koniec
jak kierowca nie potrafi pokonać takiego azylu bez rozjeżdżania go to co to za kierowca lepiej takiemu przed z drogi się usunąc
Niektórzy proponowali nawet "zaślepić ul. Poniatowskiego od strony Chpina" bo nie potrafią przejść przez przejście - to może lepiej całą ulicę Poniatowskiego uznać za chodnik i zamknąć dla pojazdów - wtedy będzie super. Tyle przejść a nadal przechodzą tam gdzie nie powinni np. w okolicy sklepu Justyna, i pizeria Avanti Jakoś im nie są potrzebne nie tylko wysepki, ale nawet przejścia
Jak oceniacie "rewelacyjne" azyle na przejściach dla pieszych? 1. Znaki poważnie ograniczają widoczność kierowcom skręcającym w lewo, jak również pieszym zwłaszcza dzieciom. 2. Spróbujcie bezkolizyjnie skręcić z Popiełuszki w Skoczyńskiego lub do sądu bez najechania na namalowany fragmet wyłączony z ruchu umiech Ciekawe jak oznakowane radiowozy tam skręcają, a może niejeżdżą tam już? 3. Pieszy po wejściu na przejście nie ma już pierszeństwa przed samochodami z obydwu kierunków, a tylko z jednego (dwa przejścia niezależne). 4. Pieszy jest gorzej widoczny w trudnych warunkach pogodowych z uwagi na doatkowe instalacje na drodze. Miała być poprawa dla pieszych, ale jezdnia jest dla samochodów - jakoś niepewnie czuję się stojąc na środku drogi (w azylu) gdzie z dwóch kierunków jadą samochody nawet te 50 km/h...
tacy kierowcy a w zasadzie nie kierowcy tylko potencjalni zabójcy na drodze
no coś w tym jest i na pewno co niektórzy tak się zachowują na drodze
swoją droga zastanawiam się jak trzeba jechać by przejechać przez srodek wyspeki
chyba w ogóle na droge nie patrzą tylko na telefony
60latPRL
ostro ale tak trzeba
ja mieszkam przy jednym z takich azyli i korzystam codziennie i widze jak jeżdżą nasi debesciaki ile razy będą na azylu mam wiatr po plecach bo taki kierowca woli po krawężnikach jechać niż się zatrzymać
pytanie jest takie gdzie jest policja
druga sprawa o wiele lepszym rozwiązaniem od takich azyli i tych rond są światła np. takie na przycisk ( kolo szkoły 2) jak ktoś chce przejść wciska i ma ułatwione przejście ( najlepiej takie rozwiązanie zastosować na ulicy poniatowskiego) tam się nie da przejść szczególnie teraz jak otworzyli ta galerie jak widze tych starszych ludzi to mnie dreszcze przelatują
już jakiemuś wsiokowi co wiecznie się spieszy przeszkadza naucz się jeden z drugim jeździć i do tego naucz się kultury na drodze albo nie wsiadaj do auta
To zacznij puszczać tych biedaków bo jak wiadomo jak pieszy stoi przed zebrą to kierowca powinien go puścić ale ty masz duże auto zapomniałem .Ciekawe jakbyś miała dostawczy to ty na raty byś manewrowała. Heheh cała prawda.Nikt nikomu nie dogodzi.
Azyle są jak najbardziej ok tylko kto takie gówno zamontował pod znakiem nakazu przecież to dziadostwo zasłania pół drogi i ogranicza widoczność kierującemu tylko czekać jak ktoś kogoś przywali. Jeżdże często ulicą Mickiewicza i skęcając w ulicę Wolności praktycznie nie widać auta jadącego od strony skrzyżowania nie można zamontować tego mniejszego ?????
Komentarze
do ~drozdzik. Chętnie zobaczę jak Ty na tym skrzyżowaniu z ostatniego zdjęcia skręcisz w lewo bezkolizyjnie, nie najeżdżając na znak poziomy namalowany (p21) miniesz się z jednocześnie skręcającym w lewo samochodem jadącym z naprzeciwka. Taki mądrala, a zobaczysz, że nie ma na to szans przy tak wspaniale namalowanych znakach. Zwróć uwagę gdzie kończy się "szczyt" malowanego znaku - prawie na wprost środka (osi) ulicy Skoczyńskiego.
do ~123rt Człowieku, wiem doskonale jak powinno wyglądać zgodne z przepisami i gdybyś czytał moje komentarze to nie powtarzałbyś bez sensu rzeczy oczywistych. nigdzie nie pisałem, że rozjeżdżam azyl! Spójrz na ostatnie zdjęcie: tam za azylem jest NAMALOWANY znak P21 część wyłączona z ruchu. Od strony drugiego przejścia tak samo. Spróbuj skręcić w lewo bezkolizyjnie z samochodem skręcającym w lewoz naprzeciwka. Nie da się tego zrobić bez najechania na namalowany znak. Chyba, że jeździsz fiatem seicento
Ciekawi mnie jak skręcają tam radiowozy 
O fatalnej widoczności poprzez dziwne konstrukcję i znaki to już nawet nie chce mi się pisać...
Te azyle to bezsens. samochody zatrzymując się przed przejściem same zwracają uwagę kierowcy z przeciwka- stojące auto też jest azylem, a po drugie kierowcy są rozproszeni i skupiają się na omijaniu, poza tym nie patrzą na drugą stronę jezdni. Azyl w Pysznicy jest najgorszy, w minony czwartek pierwszym samochodem uszkodzonym na azylu była POLICYJNA KIA, notabene policjanci nie wytawili trójkąta ostrzegawczego za co zwrócono im uwagę, gdy przymierzali się do zmiany koła!- specjalnie przejechałem 2 raz i trójkąta nadal nie było. Wydarzyło się to ok godz 2 w nocy.
Ja mam swój komentarz.
Droga do Pysznicy, brak ograniczenia tonażowego a jednak jakiś IDIOTA postanowił zbudować wysepkę dla pieszych między dwoma osiedlami, ograniczenie do 40km/h.I okazuje się ,że ledwo auto dostawcze mieści się na drodze, nawet przy zwolnieniu do czterdziestki trzeba dobrze patrzeć aby nie zachaczyć lusterkami bocznymi.A wystarczyó postawić solara i migające żółte światło nad drogą.Znając życie znaki zostaną rozniesione prze jakąś przejeżdżającą ciężarówkę i znowu drogowcy będą poprawiać idiotyzmy drogowe do znudzenia.Podobnie było ze słupkami między Stalową a Niskiem.Dzisiaj zostało ich naprawdę niewiele i nie są potrzebne.Wielu uważa kierowców za mniej inteligentne osobniki a my sobie radzimy bardzo dobrze z debilizmami drogowymi.
w tym momencie od ronda Pileckiego do krzyzówki z K.E.N. można jechać w dzień 30km/h a i tak jeszcze zdarza się hamować i dogonić kogoś przed sobą ;)
nie mieszkam w Berlinie i nie che w Stalowej Woli drugiego Berlina. Jak drogiemu czytelnikowi tak się Berlin podoba to czemu do jasnej cholery siedzi jeszcze tutaj??
Drogi są dla samochodów a chodniki dla pieszych. Ja pełnym pędem po chodnikach samochodem nie jeżdżę i tego samego wymagam od pieszych (żeby nie włazili pełnym pędem na jezdnie)
Hmmm.
Najlepiej, to w Stalowej Woli zamknąłbym ulice i jeden pas przeznaczyłbym dla pieszych (tu zainstalowałbym światła bo znając kulturę pieszych, to każdy by chciał mieć pierwszeństwo i urazówka w szpitalu by się zapełniła), a drugi dla rowerów (i tu tez światła).
Kiedyś w szkole uczyli, że jak pieszy zbliża się do pasów, tu musi zachować ostrożność, a teraz to święta krowa co wchodzi na jezdnię kiedy zapragnie.
Raz widziałem jak na wysokości Cechu Rzemiosł na ul. Okulickiego połowa autobusu była na pasach, a pieszy mało nie wszedł w ten autobus. Ledwo się zatrzymał, dosłownie centymetry.
Ale co się dziwić przecież Stalowa Wola to Wielowieś= wiele ludzi z wiosek zjechało i zamieszkało. Dziwić się?? Hm...
Krowa czy kura jak idzie to też nie patrzy i dziwić się takim pieszym
Do kristof: ale jakim samochodem masz problem skręcić w lewo?
niech mi ktos powie jak na tym skrzyzowaniu co to je widac na zdjeciach skrecic w lewo????
dwa auta sie nie mina a widoczniśc przez te mega zaj....szcze znaki jest prawie zerowa
bo na kij bylo to montowac? za szerokie ulice w tej metropolii mamy?
a czy matoły pomyslaly wczesniej ze to niepotrzebnie tworzy korki gdy ktos skreca w lewo i czeka przy osi jezdni
Najciekawsze, że nikt z imienia i nazwiska nie chce się przyznać czyj to pomysł?
Azyle to swietna sprawa.Tylko ze potrzeba zeby kierowcy byli bardziej inteligentni.Jade np.rowerem i jestem na wysokosci azylu a kierowcy mnie wyprzedzaja pomimo ze jest azyl i przejscie dla pieszych.w ten sposob wpadaja na wysepki i niszcza je.Nam do kultury kierowcow np.niemieckich brakuje tyle jak stad do Berlina
Choć jestem kierowcą jeżdżącym po tym mieście codziennie jakoś azyle mi wcale nie przeszkadzają. Tylko jeździć trzeba WOLNIEJ. Ale jak ktoś byle szybciej, byle do przodu, a broń boże zatrzymać się i wbić znowu jedynke to pewnie że ma problem. Bo 3/4 tumanów w tym mieście tylko gaz umie wciskać, a nie prowadzić samochód. Prowadzić auto trzeba umieć. Jeździć to widać byle tuman potrafi.
ja jechałem kiedyś za taki autem którego kierowca najwyraźniej nie widział wysepki moja teoria na ten temat jest taka że zajęty był czymś innym niż patrzenie na drogę
henio a ja takiego na własne oczy widziałem i wcale mnie nie dziwie ze te azyle w takim stanie są i ze sa tacy co im azyle nie pasują
a ja widziałem kobitkie która zajeta była tak telefonem że ronda nie zobaczyła
całe szczęście ze nikogo na pasach nie było oraz na samym rondzie by był by gong
hahaha co niektórych the best of kierowca przerosło prowadzenie auta i objechanie wysepki
obstawiam ze to ci sami co parkują pod sklepem na 2 miejscach jednocześnie bo jedno za wąskie
ja już dawno prosiłem o światła na przejściu dla pieszych kolo lidla i nic a ludzie dalej ryzykują ( był nawet pomysl by zlikwidować następne przejście kosztem tego ze światlami
i dalej nic
maja zrobić minirondo ale co to da skoro dalej nie będzie można przejść komu oni chcą udogodnić życie
tym z aut co przejeżdżają ta droga by ominąć światła na porządnej drodze ( co wy myślicie ze jak będzie rondo to tacy kierowcy zmiękna i się zatrzymają) jedynym efektem będzie to że zamiast 70 będą jechać 40 i ty biedny pieszy dalej będziesz stał czy to przed przejściem czy na azylu
ktoś tam napisał o zaślepieni poniatowskiego od obwodnicy
już były kiedyś takie pomysły i uważam ze powinni do tego pomysłu wrócić
ulica poniatowskiego to nie jest droga przelotowa przez miasto tylko droga powiatowa przez największe osiedla w stalowej woli
jeśli władza tego nie zrozumie to za pare lat nikt nie zapanuje nad tym co na tej drodze będzie się dziać i nic nie pomoga ronda co 100 metrów czy azyle co 50 metrów
pare lat temu były plany swiatel na skrzyżowaniu ken i poniatowskiego oraz kolo lidla i powinni do tego wrócic
zobaczcie co się dzieje jak zlikwidowali światla koło mostowej ( europejskiej) tragedia z przejściem korki coraz większe ( 15 to już masakra)mieszkam tam długie lata i wiem co pisze ( zaraz się zacznie ujadanie ze rondo najlepsze tylko ja się pytam dla kogo dla ych co jada do miasta na zakupy czy dla tych co muszą codziennie przejść do sklepu szkoły lekarza itp
J 23 co do ilości przejść zgoda za dużo
proponuje zrobić 1 czy dwa ale za to ze światlami takimi jak koło szkoły nr 2 i po problemie
J 23 akurat zaślepienie poniatowskiego od strony chopina i poprowadzenie poniatowskiego za galeria było by bardzo dobrym rozwiązaniem wydłużona by się droga i nie każdemu by się opłacało jechać na około tylko pojechali by na światła i 2 pasmówką dalej ( dla każdego lepiej i dla pieszych i dla mieszkańców ulicy poniatowskiego no i dla samych kierowców ( jak wiadomo kultura kierowców w stalowej woli leży )
~J 23 to jest tak ze jeśli pasy sa namalowane na całej szerokości drogi łącznie z wysepka to jest to jedno przejście pomimo azylu
Z zainstalowanej wysepki powinny jeszcze zniknąć w najbliższym czasie pasy dla pieszych. Obecnie zgodnie z prawem wysepka nie rozdziela przejścia – jest to jedna, integralna całość i piesi mają w tym przypadku pierwszeństwo. Dopiero kiedy znikną pasy na środku wysepki, będzie można uznać to przejście za dwuetapowe. Więcej na ten temat można przeczytać w artykule
ale pamiętaj
zbliżając się do przejścia dla pieszych masz zachować szczególna ostrożnośc
i na koniec
jak kierowca nie potrafi pokonać takiego azylu bez rozjeżdżania go to co to za kierowca lepiej takiemu przed z drogi się usunąc
Niektórzy proponowali nawet "zaślepić ul. Poniatowskiego od strony Chpina" bo nie potrafią przejść przez przejście - to może lepiej całą ulicę Poniatowskiego uznać za chodnik i zamknąć dla pojazdów - wtedy będzie super. Tyle przejść a nadal przechodzą tam gdzie nie powinni np. w okolicy sklepu Justyna, i pizeria Avanti
Jakoś im nie są potrzebne nie tylko wysepki, ale nawet przejścia 
Jak oceniacie "rewelacyjne" azyle na przejściach dla pieszych? 1. Znaki poważnie ograniczają widoczność kierowcom skręcającym w lewo, jak również pieszym zwłaszcza dzieciom. 2. Spróbujcie bezkolizyjnie skręcić z Popiełuszki w Skoczyńskiego lub do sądu bez najechania na namalowany fragmet wyłączony z ruchu umiech Ciekawe jak oznakowane radiowozy tam skręcają, a może niejeżdżą tam już? 3. Pieszy po wejściu na przejście nie ma już pierszeństwa przed samochodami z obydwu kierunków, a tylko z jednego (dwa przejścia niezależne). 4. Pieszy jest gorzej widoczny w trudnych warunkach pogodowych z uwagi na doatkowe instalacje na drodze. Miała być poprawa dla pieszych, ale jezdnia jest dla samochodów - jakoś niepewnie czuję się stojąc na środku drogi (w azylu) gdzie z dwóch kierunków jadą samochody nawet te 50 km/h...
ślepi jeżdżą po stalowej bo nie widzieć takiej blachy na środku drogi to naprawdę trzeba się postarać
tacy kierowcy a w zasadzie nie kierowcy tylko potencjalni zabójcy na drodze
no coś w tym jest i na pewno co niektórzy tak się zachowują na drodze
swoją droga zastanawiam się jak trzeba jechać by przejechać przez srodek wyspeki
chyba w ogóle na droge nie patrzą tylko na telefony
60latPRL
ostro ale tak trzeba
ja mieszkam przy jednym z takich azyli i korzystam codziennie i widze jak jeżdżą nasi debesciaki ile razy będą na azylu mam wiatr po plecach bo taki kierowca woli po krawężnikach jechać niż się zatrzymać
pytanie jest takie gdzie jest policja
druga sprawa o wiele lepszym rozwiązaniem od takich azyli i tych rond są światła np. takie na przycisk ( kolo szkoły 2) jak ktoś chce przejść wciska i ma ułatwione przejście ( najlepiej takie rozwiązanie zastosować na ulicy poniatowskiego) tam się nie da przejść szczególnie teraz jak otworzyli ta galerie jak widze tych starszych ludzi to mnie dreszcze przelatują
A kierowcy narzekają i przeklinają.
tacy kierowcy a w zasadzie nie kierowcy tylko potencjalni zabójcy na drodze
już jakiemuś wsiokowi co wiecznie się spieszy przeszkadza naucz się jeden z drugim jeździć i do tego naucz się kultury na drodze albo nie wsiadaj do auta
To zacznij puszczać tych biedaków bo jak wiadomo jak pieszy stoi przed zebrą to kierowca powinien go puścić ale ty masz duże auto zapomniałem .Ciekawe jakbyś miała dostawczy to ty na raty byś manewrowała. Heheh cała prawda.Nikt nikomu nie dogodzi.
Azyle są jak najbardziej ok tylko kto takie gówno zamontował pod znakiem nakazu przecież to dziadostwo zasłania pół drogi i ogranicza widoczność kierującemu tylko czekać jak ktoś kogoś przywali. Jeżdże często ulicą Mickiewicza i skęcając w ulicę Wolności praktycznie nie widać auta jadącego od strony skrzyżowania nie można zamontować tego mniejszego ?????