Po komunalne pod górkę
Radni miejscy chcą zmienić dotychczas obowiązującą uchwałę w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych należących do miasta. Teraz trzeba będzie dłużej czekać, by móc wykupić lokal komunalny.
Najemcą lokalu socjalnego można zostać z różnego powodu i z różnych tytułów. Można wstąpić w prawa najemcy po śmierci dotychczasowego najemcy, można też zostać nim, jeżeli ten dotychczasowy przepisze swoje prawa (np. z ojca na dzieci). Są również przypadki, gdzie urząd miasta przydziela mieszkanie komuś z listy osób ubiegających się o taki lokal. Ten ostatni przypadek zdarza się jednak bardzo rzadko.
W obowiązującej obecnie uchwale osoby, które mają takie mieszkanie mogą wykupić je na własność już po upływie 3 lat z ogromną bonifikatą. Ten dość krótki termin był przez niektóre mieszkańców Stalowej Woli, a także radnych krytykowany.
- Po rozmowach, konsultacjach, opiniach w komisji mieszkaniowej zostało wypracowane stanowisko, że ten okres 3- letni zostanie zwiększony do 10 lat. Osoby, które dostaną przydział mieszkania z listy, dopiero po upływie tego czasu będą mogły go wykupić- mówi Sławomir Szkutnik, dotychczasowy naczelnik Wydziału DGiS.
Uchwała zostanie poddana pod głosowanie Rady Miejskiej jeszcze w tym tygodniu. Jeśli zostanie przyjęta, będzie obowiązywać od stycznia 2016 r. Ci najemcy, którzy mają w tej chwili prawo wykupu na obecnych warunkach powinni się pośpieszyć, bo później nie będzie ani tak szybko, ani tak tanio.
Teraz sprzedając mieszkanie komunalne pod uwagę brane są pewne składniki, które tworzą ogólną cenę. Jednym z nich jest wartość lokalu oszacowana przez rzeczoznawcę (pomniejszona o bonifikatę). Do ceny sprzedawanego lokalu doliczane są nakłady jakie poniesione zostały przez miasto np. na remonty wykonane przez Zakład Administracji Budynków (3 lata wstecz liczone od momentu złożenia wniosku, wszelakie remonty „ekstra” po złożeniu wniosku są już gratis). Według proponowanych przepisów, jeśli ZAB np. wymieni nam okna po czasie złożenia wniosku, automatycznie wartość mieszkania wzrośnie. Chodzi o to, by wykluczyć celowe działania osób wykupujących lokal, mające na celu naciąganie miasta na darmowe remonty.
- Gdyby zaszła potrzeba wykonania jakiegoś pilnego remontu lub miała miejsce jakaś awaria, to tę cenę również doliczy się po złożeniu wniosku. Jest to uściślenie po prostu takiego przepisu- dodaje Sławomir Szkutnik.
Uściślenie tego zapisu uchwały pozwoli na uniknięcie celowego zaniżania wartości mieszkania i dokonywania remontów na cudzy koszt w okresie między złożeniem wniosku a zakupem lokalu.
Komentarze
~UWAGA- jezeli uwazasz sie za madrego to powinni inni oceniac Ciebie. Co do tej pory zrobiles dobrego poza pisaniem bezwartosciowych krytyk w stosunku do ludzi madrzejszych od Ciebie?
Roman - nie ośmieszaj się.
W Radzie Miasta powinien zasiadac Pan Szlezak - Miasto powinno miec ludzi trzezwo myslacych ,ktorych jest malo w obecnej Radzie.
,,Radni miejscy chcą zmienić dotychczas obowiązującą uchwałę w sprawie zasad sprzedaży lokali mieszkalnych należących do miasta ". Co za cudowne rozmnozenie pogladow jednego radnego, ktory i tym razem tez mial racje. Szkoda, ze tak pozno wraca zdrowy rozsadek naszym ,,wybrancom".Trzeba bylo nie ironizowac z radnego Hausnera.
~lex - spieprzaj Dziadu - mowi Ci cos.......
Slezak to obrotny,myslacy czlowiek a nieparagraf jak wszyscy z Pis obecnie rzadzacy.Ich rzady doprowadza do ruiny Stalowa WOle....Niech jak najpredzej wezma Slezaka do rady aby doradzal co robic bo nikt tak nie zna problemow naszego miasta jak Slezak.....Nie wazna Partia , wazny czlowiek co zrobi dla Stalowej Woli....
Kiedy pomagasz biednym, może nic złego z ich ręki cię nie spotka. Kiedy im nie pomagasz, na pewno nic złego ci nie zrobią
Bo po co myśleć o tym, że za np. 5 lat zabraknie miejsca na rozbudowę miasta. Można spokojnie poczekać, i jak już miasto przestanie się rozwijać to zacząć się zastanawiać i szukać środków.
Nawet więcej. Bezrobocie w Stalówce we wrześniu spadło do 9,7%. Wrześniowe dane nie uwzględniają przyjęć do VIVO.
Wrzesień 2015:
Powiat stalowowolski: 9.7%
Tarnobrzeg: 12.8%
Powiat mielecki: 10,6%
Powiat dębicki: 10,3%
A jeszcze we wrześniu 2011 roku po kryzysie wynosiło 14%. Czy nowe władze coś zrobiły w tym kierunku? Przyszli na gotowe, a teraz tną długoterminowe inwestycje żeby mieć na wydatki socjalne i pierdoły typu rower miejski.
Popatrzcie na BIP miasta jak Sweedwood (Ikea) stara się od czerwca o zgodę na budowę fabryki o wielkości prawie 5 hektarów na swojej działce. Miasto raz im odrzuciło wniosek i zażądało badań środowiskowych, jak Sweedwood dostarczył w niecały miesiąc badania wpływu na środowisko to ogłoszono konsultacje społeczne. Konsultacje społeczne trwały do końca października. Teraz mamy już prawie połowę listopada, a zgody na ogromny zakład i miejsca pracy dalej nie widać. 5 miesięcy, gdzie to miasto powinno rękami i nogami dążyć do stworzenia miejsc pracy i załatwiać te sprawy legalnie, ale też szybko - zwłaszcza, że o tym, że Sweedwood chce budować fabrykę obok tartaku wiadomo od dawna. Naprawdę jeszcze sporo osób jest bez pracy, albo ma kiepską pracę i chciałoby ją zmienić.
Dlaczego portal Stalowemiasto nie informuje o SKANDALICZNEJ decyzji prezydenta miasta Stalowa Wola, o zaniechaniu budowy mostu na Sanie- przedłużenia ulicy Chopina, który łączyłby Stalową Wolę z Chłopską Wolą?!?!?!
Po wyborach podatki pójdą w górę. Po nowym roku śmieci prawie dwa razy drożej. Kłamstwo ma krótkie nogi.
Na nowe mieszkania miasto ma wyemitować obligacje, ale z czego je spłaci? Obligacje na 20 lat będą kosztowały połowę ceny nowych mieszkań.
Miasto wkrótce zaciągnie kredyt na kolejne 10 milionów a i to nie wystarczy. Trzeba wyprzedawać działki, podnosić ceny za bilety, opłaty targowe, podatek od środków transportu i inne opłaty. O inwestorach można zapomnieć.
Chcielisvie zmiany na Lucka to mavie! Szlezak jaki byl taki byl ale miasto dobrze sie mialo. Teraz jakis koles prowadzi MZBco nie bardzo czai baze. MZK to samo - tam znowu nepotyzm panuje. Ech
po siódme nie kradnij!
Zawsze rozdawanie czegoś stworzonego za pieniądze z podatków będzi dzieliło ludzi. Bo podatki płacą wszyscy, a dostaje garstka. Zawsze część naszej pracy trafia do wybranców którzy akurad podpasowali pod jakiś wzór dochodu, liczby dzieci, miejsca zamieszkania itp. Dwoje ludzi może pracować równie ciężko, ale jeden zarobi złotówkę więcej lub mniej od drugiego, albo jest rok starszy i już się nie załapie, a drugi dostanie mieszkanie komunalne.
Mieszkanie to za duży wydatek, żeby budować je z naszych pieniędzy i rozdawać garstce wybrańców. Już lepiej by było te pieniądze przełożyć na niższe podatki - wtedy wsyscy na tym zyskamy.
Teraz to już mleko się rozlało. Będą zmieniać uchwałę jak już sprzedali to co mieli sprzedać, tłumacząc, że nie chcą się zadłużać? Podzielili społeczeństwo, dzielą je nadal. To teraz biedniejsi, którzy nie mieli za co wykupić nie wykupią, a bogaci sprzedadzą po cenie rynkowej. Zobaczcie ile jest mieszkań do sprzedania na Żeromskiego.
dokładnie,Szlęzak,znów sie powtarzam bo trzeba to robic wybudował świetną infrastrukture na hucie i wokół niej.Ściągnął Ikeę,tam sie wybudował MZK,Zakład przetórstwa i utylizacji śmieci co tez jest zasługą Szlęzaka.nie podnosi podatków. Pojawiaja sie kolejni inwestorzy którzy widzą co sie dzieje.a Lucek robi pokazówki tak jak napisał poprzednik.
Sprzedaż za złotówkę po 3 latach nie był po to aby miasto zarabiało, ale po to aby pozbyło się problemu - problemu z zarządzaniem mieszkaniami, z długami, z ludźmi dewastującymi te mieszkania - tak było w całej Polsce. Więc jaki jest sens brnac w to dalej i budować kolejne, zamiast zrobić coś, żeby ludzie mogli sobie zarobić na własne mieszkanie?
W Tarnobrzegu w zeszłym tygodniu była informacja o tym, że jest dwóch nowych inwestorów którzy chcą stworzyć 1080 miejsc pracy. To miesiąc w miesiąc 1080 wypłat z których można po prostu wynająć mieszkanie. I to jest rozwój miasta, a nie jakieś czynszówki nie wiadomo dla kogo i nie wiadomo za ile.
Za poprzednika przez ostatnie 2-3 lata powstawało kilkaset miejsc pracy rocznie. Efekty są widoczne już teraz i będą jeszcze widoczne w przyszłym roku (Uniweels, Ikea, galeria PKS). A co dalej? Minął rok od wyborów samorządowych a nie słychać o choćby jednym(!) nowym inwestorze. Wcześniej w Tarnobrzegu nic się nie działo, a Stalowa Wola się rozwijała. Tarnobrzeg zmienił władze i coś u nich ruszyło, a w Stalowej zapanował mam wrażenie jakiś marazm. Jedynie imprezy, polityczne konwenty, a z inwestycji to tylko te z podatków: przedszkole, bloki komunalne, kolorowe śmietniki...
Tak ma działać nasze miasto?