Sezon grzybowy mamy już właściwie za sobą. W lesie grzybów nie ma za wiele, ale mieszkańcy Poniatowskiego zbierają sobie grzyby pod blokiem…
Mieszkańcy ulicy Poniatowskiego grzyby wypatrzyli niedaleko swojego bloku. W lecie pracownicy spółdzielni mieszkaniowej zlikwidowali mieszczący się od lat na trawniku plac zabaw dla dzieci. W miejscu piaskownicy wysypano ziemię i posadzono rośliny. Ziemia musiała zawierać zarodniki grzybów, bo późną jesienią, w miejscu, gdzie do niedawna dzieciaki stawiały babki z piasku zaczęły rosnąć grzyby i to nie w byle jakich ilościach. Cały kosz opieniek to dla smakoszy nie lada gratka.
Radzimy tego typu rarytasów szukać niedaleko własnych bloków, bo przecież ziemia dowożona jest w różne miejsca Stalowej Woli. Opieńki to grzyby rosnące „hurtowo” i trudno pomylić je z innymi, tymi niejadalnymi. Nierzadko pojawiają się na naszych osiedlach. Wiele osób „na grzyby” chodzi też do parku miejskiego. Tam zdarza się nawet dojrzeć wśród liści podgrzybka…
Nie zohydzajcie ładnego zbioru ludziom zazdrośnicy! dla psa taki grzyb nie jest przedmiotem oznacza swego terytorium, to musi być coś większego na co pies podniesie nogę! Tak więc z tym psim moczem to czysty wytwór fantazji. Na prawdę piękne opieńki!
dlaczemu piszecie o ołowiu przecież benzyna już dawno jest bezołowiowa także tyle samo jest ołowiu co i w lesie ,ale ryzyko podlania przez jakiegoś psa jest większe zwłaszcza obok pniaczka choć w lesie też to jest możliwe bo żyją różne zwierzaki
Wcale nie jest prawdą, że w ziemi musiała być zarodnia grzybowa! Widoczny na zdjęciu pniak po ściętym drzewie jest przyczyną "wysypu" opieńków( nota bene bardzo smacznych grzybów!!). Te grzyby też będą rosły na próchniejących gałęziach nawet drzew owocowych. Mieszkańcy owego bloku mieli dużo szczęścia do niezbyt obfitych zbiorów grzybów w lasach tej jesieni! Można opieńki usmażyć lub zalać marynatą z octu(1 : 2,5 + sól, liść laurowy, ziele angielskie i cebula pokrojona na wiórka) Palce lizać!
Komentarze
Nie zohydzajcie ładnego zbioru ludziom zazdrośnicy! dla psa taki grzyb nie jest przedmiotem oznacza swego terytorium, to musi być coś większego na co pies podniesie nogę! Tak więc z tym psim moczem to czysty wytwór fantazji. Na prawdę piękne opieńki!
Zatem smacznego
Te grzyby są niejadalne bo za stare!! Tylko młode owocniki opieńki miodowej nadają się do jedzenia.
Smacznego! Grzyby doprawione psim moczem;)
Na teściową to za słabe nie ma sie z czego cieszyć
A wszystko w myśl starej zasady, że wszystkie grzyby sa jadalne, przy czym niektóre tylko jeden raz!
"koles" pomyliły ci się miesiące, "SMARDZE" rosną w drugiej i trzeciej dekadzie maja potem ich już nie ma.
Panowie a to nie sa te sławetne SMARDZE ??
dzieciaki i nie tylko one ostro sikały w tej piaskownicy
Czy to prawda ze ktos sie tym juz zatruł
podobno noca swieca tak sa napromieniowane
kiedys taki jeden zrobił sobie fotke z tzw kocią buła i o mało nie poszedł siedziec
Dziś do naszego miasta zawita uwaga z TVN możemy się pochwalić ze u nas nawet grzyby pod blokami rosną.
hahaha ale jaja... i szczurów w okolicy jakby mniej, może to dzięki chińczykowi w VIVO?
Nie dość że przerośnięte i nie smaczne to napewno obsikane przez wiele piesków -- SMACZNEGO !!!
w lesie sarny tez moga wasze grzyby podlewać, jak nie sarny to większe zwierzaki
~onn widze ze zazdosc cie mocno ścicka
Ja bym tych grzybów nie chciał,najpierw pies obszczał,a teraz jesc?
dlaczemu piszecie o ołowiu przecież benzyna już dawno jest bezołowiowa także tyle samo jest ołowiu co i w lesie ,ale ryzyko podlania przez jakiegoś psa jest większe zwłaszcza obok pniaczka choć w lesie też to jest możliwe bo żyją różne zwierzaki
Nie "kosz opieńków", a "kosz opieniek".
Ten grzyb nazywa się opieńka.
Ryzyko jedzenia takich grzybów jest ogromne! Szczególnie blokowiska takie grzyby zawierają wiele toksyn szkodliwych dla organizmu!
Wcale nie jest prawdą, że w ziemi musiała być zarodnia grzybowa! Widoczny na zdjęciu pniak po ściętym drzewie jest przyczyną "wysypu" opieńków( nota bene bardzo smacznych grzybów!!). Te grzyby też będą rosły na próchniejących gałęziach nawet drzew owocowych. Mieszkańcy owego bloku mieli dużo szczęścia do niezbyt obfitych zbiorów grzybów w lasach tej jesieni! Można opieńki usmażyć lub zalać marynatą z octu(1 : 2,5 + sól, liść laurowy, ziele angielskie i cebula pokrojona na wiórka) Palce lizać!
a te w lesie to bez ołowiu?
Fajne znalezisko, pozazdroscic tylko
A ile w tych grzybach czterometyloołowiu!!! Nie radzę konsumować:(
jasne, opieńki w piasku...
po opienkach to psy leją haha!!!!
brawo ty!
fajnie ciekawe jak w lesie.. był ktoś ostatnio? są grzyby jeszcze? czy juz za zimno?
Łał fajnie Pozdrowienia dla uśmiechniętych Panów
kiedyś to po mieście chodziły konie, a teraz tylko grzybki rosną...ale też dobrze...No i fajnie
Aby rosły grzyby, muszą być drzewa. Jeśli chcecie grzyby, nie pozwólcie wycinać drzew. Szczególnie iglaków.