31 złotych medali pływaków Motyla
Na basenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli odbywały się w ostatnią sobotę i niedzielę Zimowe Mistrzostwa Okręgu Podkarpackiego. Do rywalizacji przystąpiło 182 zawodników reprezentujących 17 klubów Podkarpacia.
Nie zawiedli pływacy Motyla Stalowa Wola, którzy w punktacji medalowej zajęli drugie miejsce. Łącznie zdobyli 90 medali, w tym 31 złotych, 32 srebrne i 27 brązowych. Czternastu reprezentantów Motyla stawało na najwyższym stopniu podium.
Aż siedem wyścigów wygrała Karolina Gancarz w kategorii wiekowej 14 lat; na 50 m stylem dowolnym – 27:84, na 100 m dowolnym – 1:00.7, na 50 m stylem klasycznym – 34:90, na 100 m klasycznym – 1:17, na 50 m stylem motylkowym – 29:96, na 100 m stylem zmiennym – 1:09.74 i na 200 m stylem zmiennym – 2:28.69.
Czterokrotnie zwyciężała Zuzanna Skrok (rocznik 2001) - 400 m stylem zmiennym – 5:29.86, 400 m stylem dowolnym – 4:57.46, 200 m stylem motylkowym – 2:38.19, 800 m stylem dowolnym – 10:32.68), a trzykrotnie wskakiwali na pierwsze miejsce na podium: Jakub Szymański (12 lat) i Hubert Pokrywka (14 lat).
Dwa złote medali zdobyli: Anna Zadworna (13 lat), Weronika Szymańska (13 lat), Aleksandra Bis (13 lat), Leonard Golik (13 lat), po jednym: Julia Sroczyńska(13 lat), Krzysztof Baran (12 lat), Paulina Skrzypek (14 lat), Wiktoria Gondek (14 lat), Hubert Ciszewski (12 lat), Natalia Fusiara (13 lat).
W punktacji medalowej wyprzedził Motyla jedynie Ikar Mielec, który zdobył mniej medali (74), ale więcej złotych i to zaważyło na jego wyższej pozycji w klasyfikacji medalowej.
W klasyfikacji najlepszych zawodników tych zawodów – decydowały o tym punkty przyznawana za czasy, jakie uzyskiwali zawodnicy w poszczególnych startach, znaleźli się: Jakub Szymański w grupie 12-latków, Julia Sroczyńska i Leonard Golik w grupie 13-latków, Karolina Gancarz, Wiktoria Gondek i Hubert Pokrywka wśród 14-latków.
Komentarze
Dzieci z rocznika 2004, 5 grudnia 2015 r. na Lidze Podkarpackiej drużyniwo zajęły pierwsze miejsce. To oznacza dużo wysiłku, trudu i poświęcenia z ich strony. Gratulacje dla trenera Motyli 2004. Gratulacje dla dzieciaków. Mam nadzieję, że Dyrekcja MOSIRU oraz Prezydent Stalowej Woli docenią to.... Te dzieciaki to kochają, a WY chcecie wspierać tylko PIŁKĘ. Dajcie też szansę TYM co pływają, nie tylko TYM co kopią.
Wczoraj podczas zawodów dzieci z roczników 2006 i 2007 rodzice zbierali podpisy przeciw likwidacji sekcji pływackiej. Nie odpuścimy. Nie pozwolimy żeby z powodu czyiś wymysłów nasze dzieci straciły możliwość uprawniania sportu który lubią. Wybieramy się do Pana Prezydenta. Niech powie nam w oczy że likwiduje sekcje i niech powie na co planuje przeznaczyć zaoszczędzone w ten sposób pieniądze !!!
W tej rywalizacji pływacy MOTYLA wypadli bardzo dobrze zdobywając 90 medali: 31 złotych, 32 srebrne i 27 brązowych. Julia Sroczyńska rocznik 2002 i Zuzanna Skrok rocznik 2001 uzyskały minima na Zimowe Mistrzostwa Polski, minima na Mistrzostwa Polski wywalczyły też sztafety dziewcząt 4×100 m stylem dowolnym i 4×100 m stylem zmiennym rocznik 2002 oraz 4×100 m stylem zmiennym dziewcząt rocznik 2001. NIC TYLKO SIĘ CIESZYĆ i POMAGAĆ , A NIE STWARZAĆ PROBLEMY I PRZESZKADZAĆ. Jestem ciekawy co miałby do powiedzenia pan dyrektor rodzicom na spotkaniu w " cztery oczy ", jeśli nie raczył pojawić się na basenie MOSiR podczas trwania mistrzostw. Świadczy to o podejściu i szacunku dla pływaków, trenerów i kibiców.
Nikt nie pozostanie, zaczną dzieciaki odchodzić do SMS.
Dyrekcja dostanie na łeb kubeł zimnej wody, ale wtedy będzie już po sekcji. Trenerzy stracą pracę, a miasto reprezentantów. A jak się kiedyś przydaży wywiad z olimpijczykiem, to mam nadzieję, że nie oszczędzi kubła pomyj na ten cały burdel.
Wracając do tematu stowarzyszeń - przykładowo Stowarzyszenie Sokół Rzeszów płaci 210 zł/miesiąc za 6 godzin pływania dziecka w tygodniu. Dodatkowo dzieci są wożone na zawody przez rodziców /brak pieniędzy na autobus/.
Czy naszych pływaków ze Stalowej Woli będzie stać na takie koszty ?
Kto pozostanie w sekcji pływackiej ?
Wstyd na całe podkarpacie to jest basen w Rzeszowie, na którym nasi pływają czasem na zawodach (brak szatni dla przyjezdnych, ciasnota i ukrop w powietrzu - ci, co jeżdżą, to wiedzą). Nasz MOSiR w Stalowej to całkiem przyzwoity obiekt. Jeśli coś poprawić, to potrzebne łaskawsze spojrzenie ze strony władz na sekcję pływacką: nie ograniczać torów i więcej szacunku dla wysiłku naszych zawodników, jak również rodziców, którzy poświęcają czas i środki na zabezpieczenie logistyczne.
Wyniki super, szkoda tylko że pływanie w Stalowej wkrótce może przestać istnieć. Chcą zlikwidować sekcje i zrobić jakieś stowarzyszenie. Później nie dadzą pieniędzy na stowarzyszenie i dzieci po kolei zaczną rezygnować bo rodziców nie będzie stać na opłacanie wszystkiego. Taka likwidacja w białych rękawiczkach. Tylko czemu ma to służyć ? Dzieci mają siedzieć przed telewizorem i komputerem ?
Gratulacje dla pływaków i trenerów.Szkoda ze to kolejne zawody na których nie działa tablica elektroniczna z wynikami.To wstyd na całe podkarpacie żeby na takim obiekcie jak mosir nie było tablicy i pomiaru z półautomatu.
Gratulacje i jeszcze raz gratulacje. Dlaczego dyrektora Mosir ani Prezydenta nie było na zawodach ?
Tylko piłka się liczy w Stalowej Woli ? No myślę że sporo rodziców bardzo źle to odebrało.
To zapisz swoje dziecko na mosir, a zobaczysz co to za wspaniali trenerzy.
Fajne zawody,dużo emocji i radości, dzieci udowodniły zdobytymi medalami, że warto na nich stawiać a nie ograniczać ilości torów do treningu. Myślę,że te 5-6 osób które zajmują połowę basenu nic by się nie stało jakby przyszli na godzinę 18 tą. A jeszcze jedno, to były Mistrzostwa Podkarpacia , a Dyrektora Mosir-u nie było widać .......
Pozdrawiam i tak dalej Dzieciaki..
gratulacje dla plywakow no i trenerom tez naleza sie gratulacje
jestem dumny ze nasi mlodzi plywacy godnie reprezentuja nasza stalowa
moja pociecha chodzi do jednego z trenerow skecji na basenie mam nadzieje ze tez kiedys o nim tu przeczytam ;)
Dobry trener to i wyniki dobre