Czas na dzieci?

Image

Luckowe, do tego 500 zł od rządu na dziecko. Czy jak w PRL rodzić się teraz będzie wielu obywateli?

W Stalowej Woli od 1 stycznia 2016 roku na każde dziecko, które przyjdzie na świat, a jego rodzice będą mieszkać od co najmniej dwóch lat w naszym mieście, przysługiwać będzie jednorazowo 1 tys. zł. To taka zapomoga, prezent na dzień dobry dla maluszka. Pomoże to w niezbędnych zakupach mamie i tacie. Dodatkowo do tej puli rząd ma dorzucić po 500 zł na dziecko. Czy znów nastąpi czas narodzin, a pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego będą mieć kolejki do rejestracji maluchów? O opinię spytaliśmy młodych mieszkańców Stalowej Woli.

- Niedawno wzięliśmy ślub. Oczywiście, chcemy mieć dziecko, może dwójkę nawet, ale nie od razu. Niedawno dostałam ciekawą pracę. Najpierw musimy trochę uskładać pieniędzy, kupić mieszkanie. Dziecko to duże wydatki, ogromna odpowiedzialność. Becikowe od miasta to bardzo fajna propozycja. Mam nadzieję, że i ja z niej skorzystam. Co do tych 500 zł, to tak naprawdę jeszcze nie wiem kto i co dostanie. Jak będzie przyklepane, na pewno będzie to motywacja do starania się o dziecko. Dla nas z mężem na pewno tak. Za 2- 3 lata, jak będziemy już lepiej ustawieni, na pewno chciałabym skorzystać z takich pieniędzy. Te 500 zł pomogą na pewno wielu młodym parom przyśpieszyć czas rodzenia dzieci- mówi 25- letnia Joanna ze Stalowej Woli.

Ci, którzy już mają dzieci, z niecierpliwością wypatrują czasu, gdy 500 zł na każde dziecko stanie się faktem. Program Rodzina 500+ jest wyborczym filarem Prawa i Sprawiedliwości. W Stalowej Woli w tym roku urodziło się około 400 dzieci. Pieniądze z programu dostawać mają polscy rodzice na drugie i kolejne dziecko do 18 roku życia, a także na pierwsze (jeśli dochód na członka rodziny nie przekracza 800 zł i 1200 zł jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne).

- Najpóźniej w kwietniu program zostanie uruchomiony i rozpoczyna się zbieranie aplikacji i wypłata środków- zapewniła premier Beata Szydło.

Wnioski składać trzeba będzie w urzędzie, bo przecież jeśli ktoś nie chce pieniędzy, nie będzie musiał ich brać.

Rząd na ten cel w roku 2016 przeznacza 16 mld zł. Wydanie tych pieniędzy będzie leżało w gestii rodziny. Opozycja zarzuca rządowi, że w rodzinach patologicznych pieniądze te mogą pójść na alkohol, a nie na dzieci. 500 zł będzie też wliczane do dochodu rodziny, a to oznacza, że wiele z nich straci pieniądze z pomocy społecznej.

Harmonogram prac nad projektem ustawy został we wtorek przyjęty przez Radę Ministrów. Następnie skierowano go do uzgodnień międzyresortowych. Po 20 dniach projekt trafi do konsultacji w ramach komisji wspólnej rządu i samorządu terytorialnego i do konsultacji społecznych, które potrwają do 21 stycznia 2016 roku. 28 stycznia projekt zostanie przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów. Ustawa ma być przyjęta przez Radę Ministrów 2 lutego. Później przez 4 tygodnie, licząc od 9 lutego, będą trwały prace w parlamencie.

Czy zmiany w polityce rodzinnej pomogą nam skutecznie przełamać bariery niżu demograficznego?

- Jako babcia i osoba, która już ma swoje lata uważam, że to ogromna pomoc dla młodych. Moja córka ma dwoje dzieci, syn troje. Łatwo policzyć, że dostaną 1 tysiąc i 1,5 tysiąca. To naprawdę zawrotna kwota dla rodziny. Teraz nierzadko jednak brakuje na kurtki, na buty, na szkolne przybory. Dzieci rosną, muszą chodzić na angielski, a na to stać tylko najbogatszych. Nie wiem czy to sprawi, że będzie się dużo więcej dzieci rodzić, bo tutaj jest taki problem, że jak zmieni się rząd, to może już nie być tych pieniędzy, więc rodzice będą musieli przemyśleć przyszłość- mówi 68- letnia pani Hanna.

Młodzi ludzie są bardzie optymistyczni i w większości zapewniają, że dodatkowe pieniądze to bodziec do zakładania rodziny, ale nikt z naszych rozmówców, tych zwłaszcza w wieku 19-25 lat nie zakładał, że w przyszłości, w związku z programem 500+ zdecyduje się na więcej niż dwoje dzieci, ale gdyby nie program, raczej myśleliby najwyżej o jednym potomku.

- Jeśli program przetrwa, a ja będę mieć dobrą pracę, przyszły mąż też, to pewnie, że wolałabym mieć dwoje dzieci. Bez rodzeństwa trudno przetrwać w dorosłym życiu, ale na razie czekają mnie studia, a takie decyzje zostawiam sobie na kiedyś tam- mówi 18- letnia Magda.

- Dzieci to skarbonka bez dna. 500 zł to niedużo. Dziecko kosztuje znacznie więcej, więc ja z takiego programu nie skorzystam. Starczy mi jedno dziecko- mówi 32- letni Michał.

- Państwo nie jest jednak od utrzymywania naszych dzieci, ale za granicą z zasiłków da się normalnie, godnie funkcjonować. U nas te zasiłki są śmieszne, a nawet można by powiedzieć, upokarzające. 500 zł to już coś. My już zdecydowaliśmy się na 2 dziecko. Chcemy mieć dużą rodzinę, ale te pięć stów to nie powiem, taki bodziec. Oby ten bodziec nie zniknął nam za 4 lata- mówi Adam.

- My za te pieniądze pojedziemy pierwszy raz w życiu, wspólnie na jakieś fajne wakacje. Bardzo się cieszymy z dodatkowej gotówki. W tej chwili nie byłoby nas stać jechać nad morze. Teraz to morze staje się całkiem, całkiem realne- mówi Anna, matka trójki dzieci.

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~ekonomistka

Na tym programie zyskają jedynie bogatsze rodzina posiadające 3 lub więcej dzieci czyli posłowie, ministrowie, dyrektorowie, czyli ci wszyscy co zarabiają średnią krajową lub więcej.
Nie skorzystają np. samotne matki, które mają 2 dzieci i zarabiają 2400zł ani młodzi rodzice pracujący za minimalną płacę.

Przykład 1: Taki np. dyrektor w firmie ma 4000zł dochodu, jego żona 2000zł czyli mają razem 6000zł dochodu, mają np. 3 dzieci czyli 6000zł:5 = 1200zł/na osobę tym samym dostaną na drugie i trzecie dziecko łącznie 1000zł.
Łączny ich dochód 6000zł + 1000zł na dwoje dzieci - 1500zł np. opłąty miesięczna jakie ponoszą za mieszkanie (czynsz+ liczniki). Na życie zostaje im 5500zł. Tym samym ta para mająca 3 dzieci będzie miała 1100zł / osobę miesięcznie.

Przykład 2: samotnej matki z 2 dzieci, która ma 2401 zł : 3 osoby = 800,33zł/osobę. Dostanie jedynie na jedno dziecko 500zł.
Łączny ich dochód 2401 zł + 500zł - opłaty miesięczne jakie ponosi 1000zł = 1901 zł zostaje jej na życie wydatki szkolne np. składki i wycieczki, leki gdy dzieci zachorują. Czasem opiekunkę do dziecka gdy godziny pracy tego wymagają. Tym samym samotna matka z 2 dzieci gdy przekroczy dochód 2400/osobę bedzie miała około 633zł/osobe miesięcznie.

Przykład 3: dwojga młodych ludzi około 30 lat mających 2 dzieci i zarabiających minimalna płacę w Stalowej Woli 1300zł x 2 = 2600zł dochodu mają 2 dzieci czyli 2600zł:4 = 650zł/na osobę tym samym dostaną na pierwsze i drugie dziecko łącznie 1000zł.
Łączny ich dochód 2600zł + 1000zł na dwoje dzieci - 1500zł np. opłąty miesięczna jakie ponoszą za mieszkanie (czynsz+ liczniki czasem wynajęcie mieszkania). Na życie zostaje im 2100zł. Tym samym ta para mająca 2 dzieci będzie miała 525zł / osobę miesięcznie.

Wniosek prosty. Młodych to nie zachęci a tych co już się dorobili też nie zachęci bo oni i tak już mają dobre dochody z pracy.

Moim zdaniem powinno się ustalić, że 500zł na dziecko także to pierwsze należy się gdy dochód nie przekracza 1000zł na osobę w rodzinie do 25 roku życia jeśli dziecko się uczy by dać możliwość kształcenia się dzieciom z rodzin o niższych dochodach.

Czemu 1000zł kryterium? Tu wrócę do przykładów liczonych od tego kryterium

Przykład 1 : dyrektor w firmie ma 4000zł dochodu, jego żona 2000zł czyli mają razem 6000zł dochodu, mają np. 3 dzieci czyli 6000zł:5 = 1200zł/na osobę tym samym nie dostaną na żadne dziecko.
Łączny ich dochód 6000zł - 1500zł np. opłąty miesięczna jakie ponoszą za mieszkanie (czynsz+ liczniki). Na życie zostaje im 4500zł.

Przykład 2: samotnej matki z 2 dzieci, która ma 2401 zł : 3 osoby = 800,33zł/osobę. Dostanie na dwoje dzieci po 500zł.
Łączny ich dochód 2401 zł + 1000zł - opłaty miesięczne jakie ponosi 1000zł = 2401 zł zostaje jej na życie wydatki szkolne np. składki i wycieczki, leki gdy dzieci zachorują. Czasem opiekunkę do dziecka gdy godziny pracy tego wymagają. Tym samym samotna matka z 2 dzieci dochód 2401/osobę bedzie miała około 833zł/osobe miesięcznie.

Przykład 3: dwojga młodych ludzi około 30 lat mających 2 dzieci i zarabiających minimalna płacę w Stalowej Woli 1300zł x 2 = 2600zł dochodu mają 2 dzieci czyli 2600zł:4 = 650zł/na osobę tym samym dostaną na dwoje dzieci łącznie 1000zł.
Łączny ich dochód 2600zł + 1000zł na dwoje dzieci - 1500zł np. opłąty miesięczna jakie ponoszą za mieszkanie (czynsz+ liczniki czasem wynajęcie mieszkania). Na życie zostaje im 2100zł. Tym samym ta para mająca 2 dzieci będzie miała 525zł / osobę miesięcznie.

Tym samym para z przykładu 1 mająca 3 dzieci będzie miała 900zł / osobę miesięcznie czyli i tak więcej niż samotna matka czy młode małżeństwo.

Chwilami nasuwa się pytanie czy nie jest to aby pomoc państwa dla dobrze zarabiających mających dzieci kilkoro i mających kredyty we frankach na domy.Bo nawet jeśli policzymy max dochód czyli 2500zł/osobę para z 2 dzieci łapiąca się na 500zł zarabiała by łącznie 10.000zł. Czy im ta pomoc jest potrzebna aż tak bardzo?

~fhhf

Czy ryszard petru juz wie o tych wyliczeniach???

manukun

@mieszkaniec
Kolejny raz proszę o podanie o źródło tych wyliczeń. Skoro zrobili je ekonomiści, to znane są ich nazwiska. A jeśli nie, to przynajmniej link do strony, filmu, artykułu. Cokolwiek. Teza bez dowodu jest zwykłą demagogią.

~Teresa

Może pora pomyśleć o trzecim żłobku w Stalowej?????????

Mela

MmM samotne matki musza jeszcze dopracowac na troje dzieci zeby kyterium nie przekroczyli bo jak masz jedynaka to jestes bardzo bogata i jedynak nie ma przeciez zadnych potrzeb nie musi jesc chodzic do szkoly wiedz po co ubrania kupowac niech chodzi w samych majtkach bo bokserki to juz rarytas ...wredne przepisy dadza i pomoga tylko tym co mają za co zyc a biedneemu z jednym dzieckiem nic nigdzie sie nie nalezy

Mela

MmM samotne matki musza jeszcze dopracowac na troje dzieci zeby kyterium nie przekroczyli bo jak masz jedynaka to jestes bardzo bogata i jedynak nie ma przeciez zadnych potrzeb nie musi jesc chodzic do szkoly wiedz po co ubrania kupowac niech chodzi w samych majtkach bo bokserki to juz rarytas ...wredne przepisy dadza i pomoga tylko tym co mają za co zyc a biedneemu z jednym dzieckiem nic nigdzie sie nie nalezy

~MmM

A co z rodzinami które mają tylko jedno dziecko ? im już się nie należy ? A samotnie wychowuwujące matki które posiadają jedno dziecko ? Dostają ochłapy w postaci alimentów a czasami nawet i tego nie mają bo tatusiowie nie płacą to co w takiej sytuacji ? Może należało by też o takich osobach pomyśleć i im pomuc !!!!

~mieszkaniec

Kiedy komentowałem o 50 miliardach złotych od banków zagranicznych i hipermarketów to wiadomo że to były wyliczenia ekspertów ekonomicznych nie zależnych od polityków którejkolwiek partii politycznej w POLSCE. Gdyby to chodziło o 10 miliardów złotych to te banki i sklepy na pewno płaciłyby te podatki.

Mela

Mr who ja myslalam ze ty taki inteligentny a ty skopiowales z wp.pl a nic od siebie nie napisales.calego artykulu nie wkleiles tylko koncowke

~wacik

@Daga

Jak beędą stosować naprotechnologię jak sugeruje najwyższa władza, to trochę in zejdzie z robieniem dzieci

Żule jedynie pobiją wszystkich w przedbiegach, ich technologia jest niezawodna

~prl

Daga po napisaniu swojejopini widać że rozumu za wiele nie masz. Pomyśl sobie że taką bakterią jesteś i Ty!!!!!!!!!!!!!!

~pan

wg pisu dostana 500 zlotych tylko dzieci poczete w malzenstwie a nie bez i tylko te wierzace i nalezace do kosciolka

~Daga

Ale się kur....będą mnożyć jak bakterie smiech2

manukun

Kiedy ten populista zacznie zarządzać, kierując się interesem miasta, a nie partyjnym? Rozdawanie pieniędzy nie tylko hamuje rozwój, ale jeszcze prowadzi do regresu. Wyciera sobie gębę sprawiedliwością, w zamian proponując wysoce niesprawiedliwe działania, które faworyzują nielicznych obywateli. Jaki jest tego cel? Kupowanie głosów na przyszłe wybory kosztem ciężko pracujących, uczciwych mieszkańców?

~turysta

Co tam mnie obchodzi 500 zl. kiedy bedzie pociag z pilchowa do warszawy

~Mr WHO

"Małżeństwo (łączny dochód to 6 tysięcy złotych netto) ma piątkę dzieci - dwóch uczących się bliźniaków w wieku 19 lat i trzy córki w wieku 15, 11 i 7 lat. na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że powinni zainkasować 2500 złotych miesięcznie. Nic bardziej mylnego. Ze słów ministra Kowalczyka wynika bowiem, że pełnoletnich bliźniaków traktuje się tak, jakby ich nie było, więc 15-latka jest "pierwszym" dzieckiem. Ale ponieważ dochód na członka rodziny przekracza 800 złotych, to świadczenie przysługuje tylko na 11- i 7-latkę. W sumie więc rodzina otrzyma 1000 złotych, zatem na dziecko (takie rzeczywiste, nie w rozumieniu prawnym) przypada nie 500, a 200 złotych." --- takie są plany rządu, tu nie chodzi o pomoc tu jest rozgrywana polityka i ogłupianie ludzi umiech

Mela

A jak by dawali mieszkania zamiast tego 500+😲

~Mr WHO

"~Edek
ludzie, państwo wam dolozy po 500 zeta na dziecko a wy krytykujecie?
poj..ło was???
oczywiscie ze to duzo i to zmotywuje ludzi do rodzenia dzieci. "

...edek ty się weź ale za struganie kredek lub dzieci bo może ciebie to pewnie motywuje, właź starej pod kołdrę i do dzieła umiech

~nonono

Nie luckowe, tylko becikowe z naszych pieniędzy!!! To po pierwsze...
A po drugie, ta kasa na dzieci, to tylko taki rodzaj kiełbasy wyborczej...Są to działania doraźne i raczej o niskiej skuteczności. Dzieci będą się rodziły tylko, gdy dorośli będą mieć szanse rozwoju a więc pracę, godne zarobki i mieszkanie itp.

~ulczyk

No panie Lucjuszu, do roboty!

~hehehe

Luckowe? To nasze pieniądze, Nam zabrane. To My utrzymujemy takiego "Lucka" nie wiem po co?

~MłodyGniewny

Luckowe ??? to on będzie dawać kasę z własnej kieszeni ??? czy raczej kasa jest od podatników ??? Oj jak łatwo się cudze pieniądze rozdaje. Nadbereżny może wreszcie jakieś konkretne sprawy załatw SAM w 100% a nie jak zwykle sukces ma wielu ojców a ty tylko się do nich podpinasz.

~Kondrad

Chlopy bierzcie sie do roboty narod w potrzebie

mik8

A tym zachwyconym proponuję sprawdzić, jakie wspaniałe reformy wprowadzono w Grecji, zanim ta zbankrutowała. Brzmi znajomo hmm...

mik8

Naprawdę nie wierzę, że chodzą po świecie ludzie, którzy nie rozumieją, że nie ma pieniędzy PAŃSTWOWYCH. Państwo dysponuje tylko tymi, które zabierze od nas, w podatkach. Żeby dać nam 500, musi zabrać 700, bo jeszcze trzeba opłacić administrację, która zajmie się najpierw poborem, a potem wypłatą.

rsta, uważam pomysł ze mega głupi, ale po pieniądze oczywiście się zgłoszę. Bo niby dlaczego ja ciężko pracując mam fundować łatwą kaskę patologii?
Mam w rodzinie kuzyneczkę, jeszcze się w życiu nie zhańbiła pracą, zresztą ledwo osiągnęła pełnoletność, a już zaszła w ciążę. Obecnie ma trójkę, każde z innym ojcem, w tym dwóch tatusiów siedzi/siedziało w więzieniu. Dostanie 1500zł. Myślisz, że pójdzie do pracy? Nie, nie pójdzie. A my z mężem dalej będziemy zapier... po 10h dziennie, żeby swoim dzieciom coś w życiu zapewnić.

To jest promowanie lenistwa i bumelanctwa. Jak państwo chce pomagać, niech pomaga tworzyć miejsca pracy, niech pomaga o tę pracę się starać, ale niech nie rozdaje pieniędzy - NASZYCH.

manukun

@mieszkaniec
Kto Ci takich głupot naopowiadał. Jak z podatku bankowego i od powierzchni handlowej zbiorą 10 mld rocznie, to już będzie sukces. A gdzie reszta? Chłopie, wyłącz telewizję i zacznij myśleć, bo propaganda ekipy rządzącej wyłączyła Ci tę przydatną funkcję. Zastanów się, co zrobią banki i supermarkety po nałożeniu podatku. Odpowiem: podniosą ceny usług i towarów. Program 500+ najbardziej uderzy w samotnych rodziców, emerytów i rodziny, które nieznacznie przekroczą próg dochodowy, bo wzrosną ceny żywności.

@Edek
Ekonomia. Czy znasz takie pojęcie? Nie ma czegoś takiego jak państwowe pieniądze. Są to tylko pieniądze zebrane od podatników, czyli mieszkańców. Cieszysz się jak dziecko, że będziesz miał więcej. Dziecko też się nie zastanawia, skąd się te pieniądze biorą. Może jednak warto? Po jaką cholerę mamy motywować ludzi do rozrodu? Żeby liczba darmozjadów do utrzymania rosła? Przecież te dzieci będą musieli utrzymać wszyscy obywatele. Na wczasy? Do roboty, jak zarobisz sobie, to wyjedziesz. Wara od pieniędzy uczciwych ludzi, socjalisto!

~hegemon

@Edek - ekonomie umiech

A wyobraż sobie jakbyś miał 30 dzieci, tobyś dopiero kase miał umiech
pis potrzebuje takich jak ty co 4 lata przy urnach...

~Harry

@mieszkaniec
Użyj mózgu zanim coś powiesz. Nawet jeśli wprowadzą ten podatek od hipermarketów i banków, to realne z niego wpływy nawet w 2/3 nie pokryją wydatków związanych z programem 500 zł (Koszty szacunkowe około 15-16 mld zł rocznie) Wpływy z podatku od banków to 3,5 mld (planowane), zaś podatek bankowy to 6,5 - 7 mld (również szacunkowy). Daje nam to w sumie 10-10,5 mld wpływów, o ile część hipermarketów, czy banków nie zechce się stąd po prostu wynieść. Więc pytanie brzmi skąd wezmą rocznie te brakujące 5-6 mld zł? Wydrukują? Raczej nie, bo wtedy mielibyśmy inflację na poziomie 20%. Raczej na to całe rozdawnictwo złożą się wszyscy podatnicy, w tym także i ty, ale to już chyba do ciebie nie dociera.

~Edek

ludzie, państwo wam dolozy po 500 zeta na dziecko a wy krytykujecie?
poj..ło was???
oczywiscie ze to duzo i to zmotywuje ludzi do rodzenia dzieci.
Poza tym panstwo nie jest faktycznie od utrzymywanie naszych dzieci, pretensje roszczeniowe to se w d..wsadzcie...Jak daja to fajnie ze daja, jak rodzina teraz dostanie na trojke 1500 zł dodatkowo do budzetu to malo? to ogromna suma dla zwyklych ludzi, ja rowniez sie wybiore na wczasy, bo przez rok ud nam sie troche zaoszczedzic.. wiec nie pieprzcie andronow, ze malo, ze wstyd, ze propaganda, a Tusk wam dal? chyba kopa w tyłek..
Polaczki, zawsze daj daj daj bo mi sie nalezy.. wstyd
Obiadkiem wszystkich poslow nie nakarmisz wszystkich, sam tych poslow wybrales

~Harry

A czasem te Luckowe i 500 zł na dziecko nie mają być wliczane do dochodu? Z tego co wiem to tak, a to oznacza, że z jednej strony dadzą, a z drugiej zabiorą wszelkie inne zasiłki, czy ulgi, bo dochód będzie przekroczony. I tak w ten sposób będzie tak samo jak było. Albo nawet jeszcze gorzej, ale o tym się nie mówi, no bo po co. Lepiej utrzymywać to w tajemnicy przed ludźmi, żeby się tylko nie dowiedzieli. To jest dokładnie tak samo jak z tym powiedzeniem "Jedną ręką dają, a drugą zabierają".