Spotkanie władz w szpitalu

Image

W stalowowolskim Szpitalu Powiatowym odbyło się wspólne posiedzenie Komisji Ochrony Zdrowia, Rodziny i Pomocy Społecznej Rady Powiatu Stalowowolskiego oraz Komisji Rodziny, Opieki Społecznej i Zdrowia Rady Miejskiej w Stalowej Woli. Dyrektor lecznicy przybliżył radnym jej sytuację oraz najpilniejsze potrzeby.

Wraz z powiatowymi oraz miejskimi radnymi, w posiedzeniu wzięły również udział władze powiatu – starosta Janusz Zarzeczny i wicestarosta Mariusz Sołtys, miasta – prezydent Lucjusz Nadbereżny, a także senator Janina Sagatowska. Dyrektor stalowowolskiego szpitala – Edward Surmacz, oprowadził gości po lecznicy, pokazując im zarówno piękne i nowoczesne oddziały, jak: Oddział Kardiologiczny II oraz Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego, czy niedawno otwartą Pracownię Diagnostyki Obrazowej, ale również i te, które wymagają dużych i pilnych inwestycji, jak przede wszystkim Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, Blok Operacyjny, Oddział Ortopedyczny, a także Szpitalny Oddział Ratunkowy. – To tak, jakbyśmy byli oprowadzani po dwóch różnych szpitalach – takie komentarze dało się słyszeć od radnych.

Widzą państwo potężny kontrast wewnątrz naszego szpitala. Mamy oddziały, które przedstawiają dobry europejski standard, jak jest w przypadku Kardiologii Inwazyjnej, ale mamy też oddziały które pod względem lokalowym są w dramatycznej sytuacji, jak: ortopedia, OIOM czy Blok Operacyjny. Niestety mamy bardzo mało czasu na przystosowanie ich do ministerialnych wymogów. Zwłaszcza pilne i konieczne jest przeniesienie OIOM-u oraz przygotowanie nowego Bloku Operacyjnego. To dla naszego szpitala sprawa priorytetowa, to nasze być, albo nie być – przedstawił dosadnie radnym oraz władzom miasta i powiatu sytuację dyrektor Edward Surmacz.

Powiat Stalowowolski jako organ prowadzący konsekwentnie inwestuje w szpital i są to niemałe kwoty. Z najnowszych inwestycji w służbę zdrowia sfinansowanych z budżetu powiatu, warto wspomnieć choćby wydatki: 500 tys. zł na aparat Telekomando, 300 tys. zł na echokardiograf, czy kolejne 300 tys. zł na remont wind.

Inwestujemy w szpital i nie przestaniemy tego robić. Ale musimy pamiętać, że szpital to dobro wspólne – zarówno dla gmin wiejskich powiatu, jak i dla miasta. I dlatego oczekujemy, że również gmina Stalowa Wola i jej władze znajdą w przyszłorocznym budżecie środki na dofinansowanie lecznicy. Przecież ponad połowa jej pacjentów, to właśnie stalowowolanie – mówi starosta Janusz Zarzeczny.

Po zapoznaniu się z sytuacją stalowowolskiego szpitala, uczestniczący w spotkaniu prezydent Lucjusz Nadbereżny zadeklarował poważną dyskusję na temat możliwości oraz wysokości wsparcia, jakiego gmina Stalowa Wola mogłaby udzielić lecznicy w 2016 roku.

Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważną instytucją jest szpital. Dlatego bierzemy pod uwagę różne rozwiązania. Wcześniej musimy jednak rozważyć, czy da się je pogodzić z przyszłorocznym budżetem miasta – mówi prezydent Nadbereżny.



Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~aga

na szpitalne inwestycje pani Sagatowska powinna przeznaczyc 50% swoich senatorskich dochodów!!!!!

~obserwator

do Polak
Pani Sagatowska jest senatorem 4 kadencję to przecież wie jak się pracuje na korzyść szpitala, a nie tylko dla pozoru. Z pewnością dużo kasy dzięki niej spłynie, przecież ma siłę serca dla ludzi. Całą kampanię tak mówiła!

~Adela

Popatrzyli,pogadali,Edward się powymądrzał i tyle.

~123

Na lodowisko wydano pół miliona. Na kopaczy też pół miliona. 300 tysięcy na Gunię w MZB. Za szkołę w parku Zarzeczny utargował coś około 600 tysięcy od swojego nowego partyjnego kolegi Madeja. Co teraz powiat sprzeda? Za ile? Skoro szkoła była na hektarowej działce, to chyba trzeba sprzedać pół powiatu?
Zarzeczny wyrzucił dyrektora Leśniewskiego i teraz znowu kicha.
Nieudolność władz PIS jest niebezpieczna dla naszego życia i zdrowia.
W mieście nie ma na prąd.

Andrzejek

Jak nie potrafią to niech pojadą do jakiegoś prywatnego szpitala i zapytają jak to się robi. Skoro prywatny funkcjonuje i zarabia to powiatowy też powinien sobie z tym poradzić. No ale jak takie miernoty jak Lucek się tym zajmują to sukcesu nie będzie.

Andrzejek

Te miernoty nic nie potrafią więc nic sie nie zmieni. Powinni zatrudnić fachowca do zarządzania albo niech go sprywatyzują, a jak nie to niech go zamkną bo szkoda naszych pieniędzy na te miernoty.

~Polak

A pani senator to robi tylko pozory

~Polak

mankun oni stoja i gadaja i nic po za tym umiech

manukun

Zamiast stac i gadać, może warto byłoby, aby władze podjęły działania niezbędne do rozwoju gospodarczego?

A ta miernota Zarzeczny niech najpierw wymaga pieniędzy od okolicznych gmin, które wszystko by chciały, tylko dołożyć się nie chcą. To jest połowa klientów szpitala. No ale łatwiej sięgnąć łapę po gotowe.

~a gdzie

a gdzie nowi inwestorzy i miejsca pracy?! Czy włodarze zapomnieli o sprawach najważniejszych dla mieszkańców?

~Janek

szpital wygląda tak jak sagatowskaumiech

~jasio

a gdyby tak 120 tysiecy zamiast na lodowisko / i tak bedzie slisko na chodnikach / dac na podwyzki dla personelu