Moc kłopotów z Sandomierską

Image

O ulicy Sandomierskiej mówi się od dawna. Brak chodników, oświetlenia, przejść dla pieszych. Jest też problem odwodnienia okolicy. W tej sprawie miasto dogadało się już z Zaleszanami…

Mieszkańcy Charzewic prosili o poprawę ich losu podczas spotkań z prezydentem, ale ich prośby zostały uwzględnione w budżecie miasta na 2016 rok tylko częściowo. Na razie na Sandomierskiej zostanie zamontowane za 35 tys. zł oświetlenie, ale wciąż nie będzie chodników. Problem ulicy jest złożony.

- Na pewno 20 tys. zł nie wystarczy na koncepcję tej ulicy dlatego, że tam jest duży problem natury technicznej pod ziemią. Gdy mieliśmy koncepcję ulicy Lipowej, to tam było dużo mniejsze zaangażowanie w kwestii mediów, kanalizacji, wszystkich tych kwestii technicznych, które nie są związane bezpośrednio z asfaltem, zabezpieczeniem całej inwestycji. W tej chwili, wspólnie z gminą Zaleszany przystępujemy do realizacji wspólnej koncepcji dotyczącej odwodnienia tego terenu, bo jest olbrzymi problem zalewania części gminy Zaleszany przyległej do Stalowej Woli- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji, Transportu i Promocji Gospodarczej Andrzej Wojtaś potwierdza, że prawdziwym problemem na Sandomierskiej jest odwodnienie terenu.

- W środku ulicy, przez ulicę, pod ulicą Sandomierską biegnie taki rów, który dawniej szedł od torów i odwadniał tamtą część i on odprowadza wody poprzez nasze rowy do Sanu. 2 czy 3 lata temu te rowy były pełne i zalewało ludzi. W ubiegłym roku mieliśmy rok suchy i nie było tego widać, natomiast nie uciekniemy od tego problemu. Oprócz wód deszczowych z odwodnienia korpusu drogi musimy pomyśleć o wodach tych powierzchniowych, które przez ten system rowów musimy odprowadzić. Druga rzecz: budując ulicę Sandomierską musimy pomyśleć o kanalizacji sanitarnej, której tam nie ma, a musi być- mówi zastępca naczelnika.

Jak przyznaje Andrzej Wojtaś kanalizację tę trzeba będzie poprowadzić pod drogą.

- Jesteśmy już „po słowie” z panem wójtem Zaleszan Pawłem Gardym i chcemy ten problem rozwiązać wspólnie. Jest zgoda z jego strony na wydatkowanie środków również na ten cel i myślę, że do połowy przyszłego roku powinniśmy ten problem rozwiązać- mówi Wojtas.

Wówczas to będzie można powrócić do wniosku radnego Durka, który prosił w imieniu mieszkańców o pozytywne zmiany w obrębie ulicy Sandomierskiej. Miasto ze swej strony postara się o środki na wykonanie koncepcji.

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~stalowiak

Bezpośrednie pociągi kursujące od WCZORAJ, czyli od 13 grudnia z miejscowości Pilchów do samego centrum stolicy naszego kraju w 4 kursach tam i w 4 z powrotem.

Były przez wiele lat tylko 2 bezpośrednie połączenia tam i 2 bezpośrednie z powrotem na tej trasie.


Te bezpośrednie pociągi są zaplanowane w odstępach 4 godzinnych od godziny około 6:00 do około 18:00


Wybór jest prosty, tym bardziej, że pociąg wjeżdża do centrum stolicy , czyli pod Pałac Kultury, a to samo centrum i jedzie przez wschodnią, zachodnią część stolicy, a nie jak autobusy czy busy tylko do Warszawy Zachodniej.

Busy i autobusy jadą średnio o pół godziny dłużej niż te wymieniane bezpośrednie pociągi.

Co jest więc szybsze i ma do tego wielce przydatną na takiej trasie toaletę? W którym środku lokomocji można się przespacerować, żeby rozprostować nogi? W tych powyższych połączeniach kolejowych praktycznie nie ma opóźnień.



Wybór jest prosty, a do tego aż 4 bezpośrednie połączenia tam i i 4 bezpośrednie z powrotem, czego nie było od wielu, wielu lat. Były przez wiele lat tylko 2 bezpośrednie połączenia tam i 2 bezpośrednie z powrotem na tej trasie.

Studenci i uczniowe mają ustawowe zniżki.

Najprawdopodobniej MIASTO zorganizuje dojazd do PILCHOWA na te kursy pociągów, jeśli będzie na nie dobra frekwencja wśród pasażerów ze Stalowej Woli.

Reszta szczegółów i możliwość kupna biletu online w wyszukiwarce połączeń operatora kolejowego, do której PRZEKIEROWANIE jest nawet na niniejszym portalu na jego głównej stronie po lewej stronie artykułów.

~turysta

A czy jutro tez beda jezdzic te pociagi

~PIS=PO

tak w systemie JOW i 19 radnych z PIS bo kółka różancowe zrobiły swoje !!!

wyborca

Radnych wybieraliśmy w systemie JOW, czyli każde zadupie ma swojego reprezentanta. Stąd będą lobbować o inwestycje w każdej części miasta, nawet tej mało istotnej.

~ang

Gmina Zaleszany - o swoje sandomierskie ulice też wcale nie dba - bo nie ma kasy. Nie ma nawet na oświetlenie dróg - ale na świecące ozdoby pod urzędem gminy to kasa jest umiech

~sąsiad

Mieszkaniec zgadzam się z Toba w 100%
Ten człowiek po prostu nie potrafi myśleć, a nawet przeczytać z kartki. Uważa się za ważnego wykorzystując i powołując się na elite rządząca obecnie. Odbije mu się to czkawką !

~www

CYTAT
Umarzanie podatków też nie jest rozwojowe dla miasta,szczególnie jeśli wypłaty w takich zakładach pozwalają przeżyć tylko z miesiąca na miesiąc.

To zależy od sytacji - ogólne zamiast umarzać - lepiej obniżyć wszystkim. Ale aby rosły wynagrodzenia potrzebne jest:
1) Tworzenie nowych miejsc pracy aby trudniej było o pracownika.
2) Automatyzacja i podnoszenie wydajności pracy.
A to wszystko wymaga aby ktoś inwestował tu swoje prywatne pieniądze.

Ale nie o to chodzi w tym co pisałem!. Chodzi o to, że próbuje się przekuwać brak istotnych sukcesów w wielki sukces. Do tego stopnia, że piszą tu niektórzy zwykłe kłamstwa! Nie kolorowanie, nie przecenianie faktów, ale zwykłe kłamstwa. Jak można pisać, że Szlęzak podnosił podatki, a Nadbereżny nie, jak przez 12 lat nie ruszał podatków, a teraz są podnoszone i dodawane nowe.

~głupota

po co było utwardzać pobocza i wydawać kasę na to jak teraz się wszystko będzie rozbierać żeby zrobić kanalizacje
robota głupiego i wyrzucanie pieniędzy w błoto
to są nieodpowiedzialne decyzje !

~Mieszkaniec

Radny Durek to tylko przypisuje sobie wnioski składane przez mieszkańców osiedla. On nie zna ich problemów, a tylko chce zabłysnąć ich znajomością.

~........

~www A to jedna "Danuta" napisała, że za Szlęzaka podnoszono podatki, a teraz jest super, gdzie Szlęzak przez 12 lat nie podnosił podatków, a Nadbereżny po roku pdnosi i wprowadza dodatkowy od deszczu.

Umarzanie podatków też nie jest rozwojowe dla miasta,szczególnie jeśli wypłaty w takich zakładach pozwalają przeżyć tylko z miesiąca na miesiąc.Jest to wyjaławianie a nie rozwój.

~bogdanek1

("W środku ulicy, przez ulicę, pod ulicą Sandomierską biegnie taki rów, który dawniej szedł od torów i odwadniał tamtą część i on odprowadza wody poprzez nasze rowy do Sanu")
Mieszkam przy ul. Sandomierskiej od 60 lat i nigdy nie słyszłem i nie widziałem, by w środku lub pod ulicą biegł jakiś rów. Wzdłuż torów była kanalizacja sanitarna(pamiętam jak była budowana), która odprowadzała ścieki z obiektów kolejowych stacyjnych, parowozowni do rowu (obok przejazdu kolejowego. Ścieki rowem tym, płyneły dalej do Sanu.
Oczywiście temat chodników wzdłuż ul. Sandomierskiej jest bardzo istotny.

~www

CYTAT
za Szlezaka to byly tylko czasy dla miejscowych cwaniaczkow,a zwykly ludzik mial co najwyzej zasilek


Za Szlęzaka powstawało rocznie kilka hal i zakładów pracy. Rozumiem, że remont Sandomierskiej sprawi, że nie będziesz potrzebowała zasiłku? Już naprawdę tak niektórzy bredzą, że aż nie ma co słucjać.

A to, że Szlęzak nie chciał przemysłowej robić, a zrobił nadbereżny (gdzie to przed(!) wyborami Szlęzak się dogadał z Filą, złożyli wniosek o dofinansowanie i jeszcze za Szlęzaka dostali kasę.

A to jedna "Danuta" napisała, że za Szlęzaka podnoszono podatki, a teraz jest super, gdzie Szlęzak przez 12 lat nie podnosił podatków, a Nadbereżny po roku pdnosi i wprowadza dodatkowy od deszczu.

A to, że za Szlęzaka to zasiłki - gdzie ściągał cały czas inwestorów, a Nadbereżny przez rok nie znalazł ani jednego.

Żal was czytać, nie wiem czy to zaślepienie, czy co innego. Po prostu ręce opadają. Tracę wiarę w ludzi jak to czytam.

~danka

za Szlezaka to byly tylko czasy dla miejscowych cwaniaczkow,a zwykly ludzik mial co najwyzej zasilek.Nie przejal od kolei budynkow,mialo byc muzeum, a teraz tam tylko gruz straszy.Mial byc tunel i nie ma.

manukun

No właśnie, mówi się od dawna. I na tym mówieniu się kończy. Jak Szlęzak chciał wyprowadzić ruch z Sandomierskiej i zmniejszyć ruch, to buczeli. Nagle się okazuje, że jednak jego pomysł nie byłby taki głupi? Że jednak tam też mieszkają ludzie?

~Maria

propaganda propaganda jak za PZPR

~obserwator

Wkońcu coś się zaczyna dziać z ulicą sandomierską, może narazie tylko słowa ale od słów do czynów niedaleko, brawo panie Łukaszu!!!!.