Łatwe zwycięstwo Stali
Bez większych problemów koszykarze Stali Stalowa Wola pokonali w meczu 11. kolejki II ligi grupa B Rosę Sport Radom. Na koniec pierwszej rundy Stal zajmuje piąte miejsce.
Młoda drużyna z Radomia poza ambicją, nic innego w rozgrywanym w piątkowy wieczór spotkaniu, nie zademonstrowała. Wynik otworzył Pabianek, ale kilkanaście sekund później wyrównał Przemysław Galewski. Były to pierwsze punkty nowego zawodnika naszej drużyny w hali stalowowolskiej. W połowie pierwszej kwarty goście wygrywali 11:5, ale kolejne 14 punktów z rzędu zdobyli koszykarze Bogdana Pamuły. Pierwszą odsłonę zakończył celnym rzutem za trzy Maciej Pietras. Po 10. minutach Stal wygrywała 22:13. Druga kwarta była najbardziej wyrównana ze wszystkich części i do szatni zawodnicy obydwu zespołów udawali się przy wyniku 36:25.
W trzeciej kwarcie, pod jej koniec, stalowcy uzyskali 26-punktową przewagę i w ostatnich dziesięciu minutach trener Pamuła posadził na ławce najlepszego gracza swojej drużyny Rafała Partykę i pozwalając pograć tym, którzy spędzają więcej czasu na ławce. Dzięki temu goście odrobili część strat. Losów meczu odwrócić już nie mogli. Stal, po momentami niezłej grze, pokonał Rosę Sport Radom 64:58.
W najbliższą sobotę Stal także zagra w swojej hali, a jej rywalem będzie AZS UŁ Szkoła Gortata Łódź. Meczem tym rozpoczniemy rundę rewanżową. W Łodzi Stal przegrała 69:88.
Stal Stalowa Wola - Rosa Sport Radom 64:58 (22:13, 14:12, 20:8, 8:25)
Stal: Partyka 14 (3x3), Galewski 12, Zaguła 10, Konieczny 7 (2x3), Łabuda oraz Pietras 10 (2x3), Pawlus 8, Wojtanowicz 3, Kułaga, Bandyga, Nowak.
Rosa Sport: Pabianek 10 (1x3), Kołakowski 7, Zwęgliński 5 (1x3), Parszewski 4, Gos oraz Stopierzyński 10, Jasiński 8 (1x3), Kapturski 5 (1x3), Wątroba 4, Golus 3, Wydra 2, Bejnar.
Komentarze
Stalówek1 - cieszy to, że grają tam chłopaki od nas, ale niestety, jest to amatorka, a marzy się każdemu profeska, z prawdziwymi emocjami. Taki skład jak najbardziej powinien sobie pykać i się szkolić w II lidze, ale w tym czasie ludzi powinien cieszyć profesjonalny skład w min. 1 lidze, już nie koniecznie tylko z naszymi (ale fajnie by było jak za dawnych lat opierać skład na naszych, bo wtedy widać to zaangażowanie).
Zobaczymy jak to będzie się rozwijać, na razie myślę, że obecny skład na luzie obroni się w tej lidze i będzie czekał na kolejne możliwości...
trzeba się cieszyc vielitz że mamy zespół z tylko jednym zawodnikiem z ''zewnątrz''.A chlopaki fajnie grają.Ale strach pomyśleć jak zabraknie Partyki...
prawdziwek na lawce?
kiedy jedzie pociag do warszawy
Fajnie jakby wróciły "prawdziwe" rozgrywki, czyli min. 1 liga - pooglądałby człowiek normalny kosz
Tymczasem gratki dla chłopaków, niech się uczą gry, przyda się na przyszłość mam nadzieję.
gratulacje, oby tak dalej
Miód malina ...
Mała poprawka-7 miejsce
Brawo!