Poseł Weber mówi, że nie będzie zmian

Młodzi kierowcy są najczęściej sprawcami wypadków drogowych i to oni na ogół łamią przepisy. Jeżdżą za szybko, nie mają doświadczenia i dlatego chciano wprowadzić dla nich okres próbny.

Mają przez 2 lata jeździć wolniej i udowodnić, że mogą być kierowcami

Okres próbny dla nowego kierowcy ma trwać dwa lata. Termin ten liczony jest od momentu wydania prawa jazdy. Towarzyszyć mu będzie specjalny nadzór. Popełnienie w tym okresie trzech wykroczeń drogowych spowoduje, że straci się uprawnienia i trzeba będzie powtórnie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. W okresie próbnym kierowcę obejmuje szereg ograniczeń dotyczących zachowania na drodze, m. in.: zakaz przekraczania prędkości 50 km/h na obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym oraz 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej; zakaz kierowania pojazdem nieoznakowanym zielonym listkiem oraz podejmowania pracy zarobkowej w charakterze kierowcy pojazdu określonego w prawie jazdy kategorii B lub osobistego wykonywania działalności gospodarczej polegającej na kierowaniu pojazdem określonym dla prawa jazdy kategorii B.

Oprócz tego, między czwartym a ósmym miesiącem posiadania prawa jazdy (termin także liczymy od dnia wydania wskazanego dokumentu) kierowca zobowiązany będzie do odbycia kursu dokształcającego z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz praktycznego szkolenia dotyczącego zagrożeń w ruchu drogowym. Po ich odbyciu zobligowany będzie do przedstawienia staroście zaświadczenia potwierdzającego ten fakt. Powinien tego dokonać do czasu upływu ósmego miesiąca od dnia otrzymania prawa jazdy. Dopiero wówczas stanie się pełnoprawnym kierowcą. Przepisy te miały wejść w życie od nowego roku.

Poseł Rafał Weber obiecuje przesunięcie terminu obowiązywania przepisu

Przepisy te jednak nie wejdą w życie z nowym rokiem, bo jak się mówi są problemy z uruchomieniem najnowszej wersji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK), a przecież bez sprawnej informatycznej bazy, dostępnej we wszystkich powiatach, wielu nowych przepisów nie dałoby się wyegzekwować. O odroczenie więc przepisów prosiły same samorządy. Wielu młodych ludzi zapisywało się na kursy, by móc uniknąć nowych zasad. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego przeżywały więc oblężenie.

- Wszystkich zainteresowanych, zwłaszcza osoby młode, które są w trakcie kursów na prawo jazdy kategorii B informuję, że okres próbny nie będzie obowiązywał od stycznia 2016 roku, lecz najprawdopodobniej (to propozycja poselskiego projektu ustawy nowelizującego ustawę o kierujących pojazdami), okres próbny wejdzie w życie od 1 stycznia 2017 roku. Od nowego roku nie będzie więc obowiązywał zielony listek i od nowego roku nie trzeba będzie wykonać jednego kursu teoretycznego i jednego szkolenia praktycznego. Od nowego roku nie będą obowiązywał ograniczenia prędkości. Od nowego roku nadal będzie można wykonywać zawód kierowcy kategorii B zaraz po uzyskaniu uprawnień- mówi poseł Rafał Weber.

Młodzi czy starzy kierowcy?

Jak wynika ze statystyk, sprawcami wypadków drogowych są najczęściej młodzi kierowcy. Nie powinien zatem nikogo dziwić fakt, że zakłady ubezpieczeń, mając wgląd do takich statystyk, podnoszą młodym składki ubezpieczenia OC.

Młodzi kierowcy (w wieku lat 18- 24) powodują dużą liczbę wypadków, w 2014 r. byli sprawcami 5 962 z nich (20,8% wypadków powstałych z winy kierujących), zginęło w nich 511 osób, a 8 279 zostało rannych.

Przyczyną 40% wypadków, spowodowanych przez młodych kierowców było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Zginęło w nich 52,5% wszystkich zabitych w wypadkach na polskich drogach. Według policji są to kierowcy stanowiący grupę osób, którą cechuje brak doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdami oraz duża skłonność do brawury i ryzyka. (dane: Policyjny Raport Roczny Ruchu Drogowego 2014).