Nie ustąpił pierwszeństwa
W środę, 30 grudnia 2015 r. około godz. 13.20 na skrzyżowaniu Niezłomnych z Podleśną doszło do wypadku. W zderzeniu dwóch samochodów ucierpiał 46-latek, który trafił do stalowowolskiego szpitala.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń 58- letni mężczyzna kierujący samochodem marki toyota na stalowowolskich tablicach rejestracyjnych nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy peugeota, w efekcie czego doszło do zderzenia obu pojazdów.
Na miejsce wypadku przybyła policja, karetka pogotowia oraz straż pożarna.
46- letni mężczyzna, który prowadził busa z obrażeniami ciała trafił do stalowowolskiego szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący byli trzeźwi.
Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną oraz szkic, co pomoże w ustaleniu przyczyn i okoliczności wypadku.
Przewiń do komentarzy
Komentarze
Tam jest ograniczenie do 40 km/h. Jeden nie ustąpił, ale drugi, to 40 nie jechał. Widać po zniszczeniach.
Szkoda asfaltu bo zostala droga zaorana
Mam prawo jazdy już prawie dwadzieścia lat,robię około 700-1000 km tygodniowo. Brałem nawet udział w szkoleniu jazdy przy poślizgu kontrolowanym. Nauczyłem się tam jednej bardzo ważnej rzeczy-zawsze dojeżdżając do krzyżówki zwalniam widząc stojące bądź zbliżające się auto. Nigdy nie wiadomo co myśli i zrobi kierowca drugiego samochodu.
@Heruur:
Po przywróceniu do działalności linii kolejowej z Tarnobrzega do Dębicy przez Mielec, co nastąpi za 3 lata, będą szynobusy ze Stalowej Woli do Dębicy przez Tarnobrzeg i Mielec oraz pojedzie najprawdopodobniej tamtędy pośpieszny z Zamościa do Krakowa, dzięki czemu ze Stalowej Woli do Krakowa pociąg pojedzie około 3 godzin.
Do Stalowiaka. Ja chciałbym szynobus do Mielca, a nie Przeworska.
z niego taki driver jak z koziej dupy trąba.
No to już całkowicie rence opadajom co się wyrabia w tej waszej wsi! Jak nie Miszcze RNI w Goolfach albo RTA w Audi A4 to znowu MISZCZE RST dosiada się kóni mechanicznych TDI i prubuje nieudolnie powozić = znowó wypadek. A ja pisze i pisze żeby capy pasać a nie kónie mechaniczne się dosiadać!!
no ja tamtędy przejeżdzałem i powiem wam że te zdjęcia tego dostawczaka to słabiutkie są bo on jest roz....ny jeszcze gorzej niż ta toyota tylko ujęcia nie ma od przodu ,ja na początku myślałem że go coś większego walneło albo że on wyrżnął w drzewo ,no ale jak to tylko toyota zrobiła to dobra ta toyota jest na wytrzymałość.szacun.wiem że ktoś powie ,że ale to kierowca toyoty został poszkodowany ,no tak ale te zdjęcia nie oddają tego co ja widziałem na miejscu,ta toyota ma nawet całą szybę przednią.fakt że dostawczak ma szybę większą i ustawioną pod innym kątem ,co zwiększa ryzyko uszkodzenia ,no ale też dostał mocno.
Ewert trzymaj się !
Kupię reflektor!
Ja widze ze straz jedzie z gorki
Obserwator... poza tym bus jechal pod gorke a nie z gorki
Do obserwatora:
Gówno wiesz a się odzywasz.
Myślisz że ile może wyciągnać taki dostawczy?
A po drugie umiesz czytać? jak walnął go to jakoś chciał ratować sytuacje i odbiło go.. A p trzecie miał znak stop i linie? jak widział że jedzie to czego się nie zatrzymał? zasady jakieś obowiazuja a po drugie nie taka górka aby nie było widać dostawczego samochodu hahahaha.
Nie wiesz to się nie odzywaj a swoje myśli bezsensowe zostaw dla siebie.
Na Niezłomnych jest ograniczenie do 40 km/h. Jak się popatrzyć, gdzie się zatrzymał dostawczy to chyba mu się ciut za szybko jechało. A może kierowca osobowego nie "wymusił" tylko po prostu dostawczy zap...lał i go po prostu nie było widać zza górki...
Tak to jest kiedy kierujący nie stosuje się do znaku STOP
A moze by tam rondo zrobic
i na co było sie tak spieszyc?