Lucjusz Nadbereżny o reformie PiS

Image

6- latki nie pójdą do szkoły jak chciało PO. Tak zdecydował Sejm. Lucjusz Nadbereżny uważa, że reforma jest dobra i słuszna, a miasto będzie gotowe na zmiany.

Sejm podczas nocnych obrad zniósł obowiązek szkolny dzieci 6- letnich. Nowelizację, zapowiadaną podczas kampanii wyborczej przez premier Beatę Szydło, przegłosowało 269 posłów (PiS i większość posłów Kukiz'15). Przeciw zmianom było 156 parlamentarzystów (PO i Nowoczesna), 17 wstrzymało się od głosu (15 z PSL). Nowelizacja trafi jeszcze do Senatu, a wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

Ustawa równocześnie znosi obowiązek przedszkolny dla 5- latków. Utrzymane zostaje prawo do wychowania przedszkolnego dla dzieci 4- letnich. Teraz dzieciaki będą musiały przejść roczny kurs przygotowania pedagogicznego lub zostać zakwalifikowane przez psychologów z poradni. Będzie też możliwość pozostawienia obecnych pierwszoklasistów na drugi rok, jeśli rodzice uznają, że ich pociechy nie nadają się do dalszej edukacji.

Wysłanie 6- latków do szkół nie obyło się bez kontrowersji. W większości szkół klasy nie są przystosowane do potrzeb maluchów. Sale są zbyt ciasne, a dzieci nie mają szans na swobodne poruszanie się i dłuższe przerwy. To duży przeskok dla dziecka z przedszkola, gdzie wszystko dopasowane było do małego człowieka, przeskok do szkoły, gdzie różnica wzrostu między uczniami wynosi nawet 50 cm. Jak mówią rodzice, w szkolnych łazienkach umywalki są zamontowane za wysoko, a dziecko nie radzi sobie samodzielnie, chociażby w stołówce. Mimo, że w wielu krajach świata dzieciaki idą do szkoły wcześniej niż u nas, to jednak młodzi Polacy osiągają wyższe wyniki w nauce niż uczniowie w Wielkiej Brytanii czy USA.

- Ja się cieszę z tej decyzji, bo ona jest zgodna z wolą rodziców co też pokazuje ilość odroczeń jakie były u nas. Mówi o tym liczba dzieci, które kierowane były na badania po to, by można było odroczyć pójście 6- latka do szkoły. Natomiast bez wątpienia powoduje to pewien problem z liczbą miejsc w przedszkolach, dlatego już wyprzedając pewne decyzje sejmowe i rządowe podjęliśmy w ostatnim tygodniu pewne decyzje. Na terenie Stalowej Woli powstaną nowe oddziały przedszkolne- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

W ustawie pozostawiony został zapis, zgodnie z którym dzieci 3- letnie będą miały prawo do wychowania przedszkolnego od 1 września 2017 r. Do tego miasto też musi się przygotować. Z terenu Przedszkola nr 18 im. Montessori znikną gabinety dentystyczne znajdujące się w miejscu dawnego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia (prawa strona placówki), by zrobić miejsce dla małych stalowowolan.

- Te gabinety otrzymują wypowiedzenie i będziemy tą część przedszkola modernizować tak, aby od września mogły tam być zapisane nowe przedszkolaki, bo problem na terenie miasta będzie głównie dotyczył 3- latków, ponieważ 6- latki, które miał pójść do szkoły od września zostaną w przedszkolach i jak gdyby w jednym roczniku skumuluje nam się duża liczba przedszkolaków. Tak samo będzie w Przedszkolu nr 15, na osiedlu Młodynie. Zostanie tam utworzony dodatkowy oddział, a więc będzie 50 nowych miejsc, ale również około 100 miejsc, które pojawią się w wyniku różnych przesunięć- mówi prezydent.

I zapewnia, że miasto działa tak, by ten problem wyprzedzić i zawczasu rozwiązać. Będzie się to oczywiście wiązało z poniesieniem nakładów finansowych (remonty, przystosowanie sal do potrzeb dzieci). A co z pieniędzmi na nowe reformy? W związku ze zwiększeniem liczby dzieci w edukacji przedszkolnej poprzez pozostawienie w niej 6- latków już w 2016 roku zwiększona ma być kwota dotacji z budżetu dla samorządów na jednego przedszkolaka z 1305 zł na 1370 zł...

[AB]

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~eko

A mi przerażona mama mówiła, że co drugi dzień poznają pierwszaki w szkole nową literę. Nie ma miejsca na zabawę w szkole niedoinformowana "babciu" . Spytaj lepiej wnuka. Przedszkolom zabroniono wprowadzania nauki czytania....

mik8

Dokładnie tak mądra babciu, dzisiejsze dzieci są mega bystre. Często bystrzejsze od swoich rodziców i może tego się ci rodzice obawiają. A I klasa to jeszcze nie nauka, to zabawa.

rst..38

Jak to jest być kimś... fajny gość... wodarz miasta... członkiem super grupy PiS i czytać takie rzeczy jakie wyprawiają na wiejskiej... jak długo będą zganiac na PO i PSL. Mi było by przykro ze tacy fajni goście tak robią... jak partyzantka... po nocach..

~Swietliczanka

inż. co ci brakuje w świetlicach? Lepsza zabawa niż z Tobą w domu napewno ma dziecko...Jest z dziećmi, a nie ze starymi babkami, zje posiłek z dziećmi, pobawi sie , jakieś gry są tam, w lecie na powietrzu zabawa....Nie widziałeś świetlicy.......

~babcia

Niektorzy rozpoczynają w wieku 7 lat i też orłami nie są.....Dzieciom sie podoba w szkole, tez sie tam bawią, nie siedzą w ławkach tylko w kole, rysują, lepią, wycinają...nic strasznego. Dawniej jak szedl do szkoły 7-latek to jeszcze nie miał telefonu, telewizora, samochodu i radził sobie. Teraz dzieci są mądre, kontaktuja sie fajnie co widac na placach zabaw, tylko niektore mamusie sa opóźnione i walczą, żeby dzieci nie szły do szkoły! Moje wnuki 6-latki poszły, już są w IV i V klasie, nie żałują rodzice ze posłali .............

mik8

No chyba żyje w innym świecie, ale oprócz jednego znanego mi 6-latka, który został odroczony, bo tak zasugerował psycholog, żadne inne mi znane nie przeżyło traumy, fajnie sobie w szkole radzą i jest okej.

A już ze przedszkole to trauma dla 5-latka to ... no nie wiem jak to skomentować. Zdecydowana większość dzieci idzie do przedszkola w wieku 3-lat, bo wtedy jest na to najlepszy czas. Odklejcie trochę od spódnic te swoje pociechy nadopiekuncze mamuśki. A zzwłaszcza synusiow, zamazancow. Doskonale to widać w pierwszych dniach przedszkola, kiedy większość dziewczynek dzielnie sobie radzi, a chłopcy rycza, bo mamusia zniknęła z pola widzenia. I tak im zostaje już do końca życia niestety. Chyba, ze mają mądre matki.

~inż.

i bardzo dobrze, szkoły w tym świetlice i tak nie były przygotowane

~neuron

Niech przebywają ze swoimi kretyńskimi rodzicami i dziadkami, niech ich mózgi w tym krytycznym momencie rozwojowym kształtują się pod ich wpływem, niech ich sieć neuronalna rozwija się pod wpływem lumpowskich bodźców, pijackich prymitywnych sygnałów, awantur, niech ich połączenia neuronalne takie reprezentacje w mózgu tworzy i wzorce zachowań żeby na samym starcie już środowiskowy kamieniem obciążone były, wadami z którymi potem żaden system edukacyjny sobie nie porodzi i będziemy mieli następne pokolenie nudnych i głupich lumpów, wzorowy elektorat dla pis-u i tym podobnych formacji, kłamiących od rana do wieczora w tak chamski prymitywny sposób, że można zakładać, że w tym kraju wybory może wygrać nawet stado szympansów, które ktoś nauczy porozumiewać się z ludźmi.

~Jazda

Stalowiakowi skończyły się informacje o szynobusach i pociągach do Warszawy, to wyzywa. Dobrze, że powrót do starego systemu. Najlepiej, to z porodówki już wysłać do szkoły.

~eko

No, tak trzeba. Warcholstwo już doprowadziło kiedyś Polskę do upadku. Co tak wszystko krytykujecie. Prezydent St.W. jest konkretny, pracowity a brudzia chyba z nim nie piłeś ty, piowiec

~pisowiec

Jakie ma znaczenie czy ta reforma jest dobra czy nie i tak lucek musi słuchać Kaczyńskiego i tych innych przebierancow

~eko

Dzieci powinny pójść do szkoły w wieku 7 lat. Ich rozwój na to wskazuje, poczytajcie psychologię. Tu nie Chiny. Tu chodzło o emerytury no i by pokazać, że władza coś zrobiła. Zawsze wtedy mieszała w oświacie,

obywatel_ka

porąbane towarzystwo, cofamy sie kompletnie w rozwoju. Niedługo dogonimy Ukrainę , potem Koreę Pólnocną.
Cały nowoczesny świat zaczyna edukację obowiązkową w wieku 5 lat, a my będziemy produkować leni i nieuków. Łatwo sterowalne towarzystwo w sumie.

~Gino

zna sie tylko na reformach Sagatowskiej umiech

~kama

Dziatwa im szybciej do szkoły tym lepiej !!!! Niech to nie pęta sie pod blokami i nie zakłóca spokoju

jzm

stalowiak ty chyba nie chodziłes do szkoły i są efekty

~stalowiak

No przecież mówię wyraźnie i wam rację przyznaje, obowiązek edukacji jest gupi i to rodzice powinni decydować kiedy i czy w ogóle dzieci do szkoły posyłać czy mają zostać w chałpie i w polu robić.

Wolny kraj co nie?

stogi86

to teraz powiedzcie mi co z moimi dziecmi ktore poszly w 2014 i 2015 do szkoly jako szesciolatki?? co z tymi dziecmi? dlaczego one maja byc teraz pokrzywdzone??? one musialy isc wczesniej a reszta teraz nie a ten rok to bardzo duzo dla nich o nich to juz w ogole nie myslicie???

~heh-heh

Naczytał się ~stalowiak Lenina i teraz szpanuje. Chce zaimponować.

~emrik

~stalowiak przedstawił całą swoją wiedzę, jaką go zindoktrynowali na kursie marksizmu. Ludzie, co za obciach, w dzisiejszych czasach wyjeżdżać z marksizmem. Ludzie, jaki obciach.

Persymona

niestety część dzieci już została skrzywdzona,nic im tego toku dzieciństwa nie cofnie:(

~igor

~stalowiak a mądre było celem PO skrócenie dzieciństwa i wysłanie 5latkow do zerowki. Większość dzieci 5letnich przeżyło to źle

~stalowiak

Celem pisu jest jak największe ograniczenie edukacji, ciemnym ludem łatwiej się manipuluje...

Porządny patriota nie musi nawet umieć czytać, ksiądz w kościele mu powie co ma robić i jak ma myśleć umiech

~Die Nacht

Ponoć PiS chce też zlikwidować gimnazja i przywrócić 8-letnią szkołę podstawową. Dziecko będzie więc do 15-go roku życia tkwić w "podstawówce".

~Gucio

no i fajnie, ale po co tyle przedszkli jak bachorów coraz mniej?
Z gabinetów przynjmniej zysk był