Pieszy potrącony na Poniatowskiego
64-letni mieszkaniec Stalowej Woli ucierpiał w wypadku drogowym, do jakiego doszło wczoraj późnym wieczorem. Mężczyzna został potrącony na przejściu dla pieszych przez kierującą renault clio. Stalowowolscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku.
Do zdarzenia doszło w Stalowej Woli na ulicy Poniatowskiego kwadrans po godz. 20. Wstępne ustalenia policjantów pracujących na miejscu wypadku wskazują, że 53-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego kierująca samochodem renault clio potrąciła przechodzącego przez przejście dla pieszych 64-letniego mężczyznę ze Stalowej Woli. W wyniku wypadku pieszy doznał obrażeń i trafił do stalowowolskiego szpitala.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości kierującej wykazało, że kobieta była trzeźwa. Pieszy znajdował się pod działaniem alkoholu, w jego przypadku badanie wykazało 1,99 promila alkoholu w organizmie. Policjanci przeprowadzili oględziny, wykonali dokumentację fotograficzną i szkic, które pomogą w ustaleniu okoliczności zdarzenia.
Nad sprawą tego wypadku pracują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
[KPP]
Komentarze
Zgadzam się z przedmówcami - mieszkam przy ul. Poniatowskiego i niestety od czasu otwarcia Vivo nie ma tyg. bez wypadku... Ulica jest fatalnie oświetlona, na chodnikach nogi można połamać, spacer z wózkiem już nie skomentuje...
Mam nadzieję że władze zastanowią się nad tym problemem... szkoda tych ludzi którzy wylądowali w szpitalu...
Przy ostatnich przebudowach przejść dla pieszych na Poniatowskiego, kompletnie zapomniano o dwóch najbardziej ruchliwych, czyli przy banku BGŻ i przy Poniatowskiego 19H. Przez pierwsze przejście przechodzą dzieci chodzące do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 7, przez drugie dzieci chodzące do "trójki". Przynajmniej na jednym z tych przejść (najlepiej tym przy BGŻ jest bardziej uczęszczane) przydałaby się sygnalizacja świetlna, a na drugim chociaż wysepka, a nie ma NIC! I mamy kolejny wypadek w tym tygodniu na przejściu dla pieszych. Poza tym Poniatowskiego jest niedoświetlona, latarnie tylko po jednej stronie ulicy. Jeśli dochodzi deszcz (tak jak to było wczoraj) w tych "egipskich" ciemnościach nic nie widać. Może czas to zmienić i to jak naszybciej
Zaraz pojawi się stado znających się na rzeczy komentatorów, że "dziarski" 64 latek zapewne wbiegł na przejście!
Ps.
Tak przy okazji: kiedy w końcu mieszkańcy osiedli Skarpa i Pławo doczekają się przejść z sygnalizacją świetlną na ul. Poniatowskiego? To nie jest obwodnica, to jest droga osiedlowa!