Sikorski Model Show 2016

Już po raz 4 w Stalowej Woli odbył się Ogólnopolski Konkurs Modelarski Sikorski Model Show 2016. Zwiedzający mogli zobaczyć około 600 różnych modeli...

- Pierwszy modelarz, który dzisiaj pojawił się przy rejestracji wstał o 4.00 rano, bo nie mógł już wytrzymać, ściągnął swoich rodziców, bo jest to junior. Byli jeszcze przed 8, czyli przed rozpoczęciem oficjalnej rejestracji, a taką rejestracje prowadziliśmy od 2 tygodni w Internecie- mówi Bartłomiej Belcarz z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1.

Uczestnicy biorący udział w konkursie modelarskim byli podzieleni na dwie grupy wiekowe: Junior – do lat 18 oraz Senior – powyżej 18 lat. Modelarze przybyli do Stalowej Woli m.in. z: Kołobrzegu, Oleśnicy, Kielc, Rzeszowa, Sandomierza, Kraśnika, Warszawy, Radomia, Lublina, Tarnobrzega itd. Modele były wystawiane w przeróżnych kategoriach: od SF poprzez czołgi, samoloty, śmigłowce, okręty i statki do różnorodnego rodzaju figurek.

- Łącznie do rozdania mamy około 270 wyróżnień, więc można przeliczyć, że w każdej kategorii będą po 3 wyróżnienia- mówi Bartłomiej Belcarz, organizator.

Różnorodność modeli sprawiła wielką frajdę zwiedzającym, a tych było dziś naprawdę wielu. Przed budynkiem próżno było szukać miejsc parkingowych. Wielu auta zostawiało w pobliżu huty.

Historia każdej osoby, która zajmuje się modelarstwem jest inna. Podobnie jest z modelami. Ich wykonanie zajmuje czasem kilka dni, innym razem nawet kilka miesięcy.

- Pierwszy model złożyłem w 6 godzin, jednak popatrzyłem na niego i coś mi nie pasowało. Znalazłem forum na ten temat w Internecie, gdzie podpowiedzieli mi, że się je maluje itp. Pojechałem do Rzeszowa po kolejny model, pomalowałem go farbkami i tak się to zaczęło. Mam już w sumie zrobionych jakieś 60 modeli, do zrobienia stoi w kolejce 35. Niektóre modele robi się szybko, np. 3 dni, inne robi się 3 miesiące, a nawet pół roku. Wszystko zależy od weny i czasu, który na to pozwala. Wiadomo, żeby był dokładnie, to trzeba to robić pomału i poświęcić więcej czasu. To samo dotyczy malowania aerografem, oklejania, kalkomanii. Po złożeniu modelu można wystawić go na forum, gdzie oceniają, dają rady- mówi Patryk Bednarz (BEDU), modelarz ze Stalowej Woli.

W tym roku impreza obfitowała w wiele imprez towarzyszących, były m.in.: pokazy różnych grup rekonstrukcyjnych i ich wyposażenia, warsztaty modelarskie dla dzieci „Budujemy Razem”, prezentacja sprzętu wojskowego, strażackiego i policyjnego, wystawy Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie: „Bitwa o Anglię”, „Stanisław Skalski, prezentacje zbiorów prywatnych kolekcjonerów. W programie, podobnie jak w ubiegłych latach, znalazły się różne prelekcje z dziedziny historii i modelarstwa. Nie zabrakło wojskowej grochówki, która cieszyła się ogromną popularnością.