Powinni pracować w niedzielę
Czy handel w niedzielę powinien być zakazany? Nasi czytelnicy uznali, że absolutnie nie. Sklepy powinny być czynne…
O tym czy zamknięcie marketów i małych sklepików w niedziele i święta jest opłacalne dyskutowaliśmy już nie raz. O tym, czy zakazy zrujnują gospodarkę, również. Jak to zwykle bywa i ta sprawa ma różne strony, bo przecież każdy pracujący na co dzień człowiek chciałby spędzać niedziele z dziećmi i współmałżonkiem, a nie pracować np. do 22:00 czy 23:00. Dzień wolny w środku tygodnia to nie to samo co dzień wolny w niedzielę. Co na ten temat mają do powiedzenia czytelnicy StalowegoMiasta?
Aż 45,5% biorących za pośrednictwem naszego portalu udział w sondzie uważa, że placówki handlowe powinny funkcjonować siedem dni w tygodniu. Nie sposób dziwić się takiemu wynikowi, gdyż to właśnie podczas weekendu najwięcej osób odwiedza, również i w Stalowej Woli, galerie handlowe. Wystarczy również spojrzeć na tłumy wychodzące co niedzielę z kościołów. Wielu spośród „wiernych” pędzi do najbliższego sklepu po ciastka, czekoladki, a i też po coś na niedzielny obiad i świeże pieczywo na kolację. Przy okazji kupowane są i inne produkty do domu, no bo skoro już jest się w sklepie i ma się dzień wolny, jest się wyluzowanym, wyspanym i zadowolony więc łatwiej sięga się do kieszeni. I nie jest ważne, że chwilę wcześniej podczas kazania ksiądz grzmiał, że prawdziwy katolik nie chodzi do sklepów w niedziele i święta. Widać ludzie swój rozum mają i sami decydują o tym co chcą robić w niedzielę. No bo gdyby ci, którzy wcześniej siedzieli na mszy w kościele nie weszli do sklepu, prawdopodobnie świąteczny handel trzeba by było zwinąć. Zresztą przy kościołach, również w niedziele, funkcjonują sklepiki sprzedające dewocjonalia, prasę, książki itp.
Dla odmiany 27,9% respondentów uznało, że handlowanie w siódmym dniu tygodnia powinno być całkowicie zakazane. Nie wiemy ile spośród tych osób nigdy nie weszło w niedzielę do sklepu, a ilu robi zakupy co jakiś czas w dni wolne. Na pewno są w tym gronie tacy, którzy solidaryzują się z tymi pracownikami marketów i małych sklepików, którzy marzą o wspólnie spędzonym wolnym od pracy dniu z własną rodziną.
18,5% uznało, że w zupełności wystarczyłoby, gdyby niedziele spędzali w pracy ci, którzy pracują w małych sklepikach i na stacjach benzynowych. 6,3% uważa, że handel powinien działać tylko w miejscowościach turystycznych. W takich ośrodkach ruch jest na ogół tylko w sezonie i mieszkańcy utrzymują się jedynie z kilkumiesięcznego handlu z turystami, wczasowiczami i kuracjuszami.
1,9% naszych czytelników nie ma zdania.
[AB]
Komentarze
Nie pracowac w niedziele tylko robic dzieci i ratowac PIS.
troche to dziwne zważywszy ze tyle ludzie walczyli o wolne soboty a tu masz w niedziele .w dupach się poprzewracało.nie, nie mam w tym żadnego interesu ale szkoda mnie zwlaszcza młodych kobiet ktore tysiącami rano w niedziele muszą się usmiechac do zamulonych niedzielnych klientow
Handel w niedziele powinien byc zakazany.w sobote tez
Do olo!!! Jezeli nigdy nie pracowales w niedziele to sie nie odzywaj.nie jest przyjemnie isc siedziec w pracy kiedy inni swietuja a ty w pracy nic przyjemnego to jest!!!! W innych krajach sklepy pozamykane i ludzie jakos zyja nikt z glodu jeszczr nie umarl.
nie zycze nikomu pacy w niedziele
ci co sa na tak zeby w niedziele sklepy byly otwarte niech sami stana za lada ............. moze wtedy zrozumiecie drugiego czlowieka!
do olo- oczywiście, że te zawody to służba, handel nie. Jestem przeciw handlowi w niedzielę. Jestem wychowana w czasach bez handlu w niedziele, zakupy robię na tygodniu. a kobiety ze sklepu niech tez odpoczną.
Księżą powinni w NIEDZIELĘ ODPOCZYWAĆ! Na tygodniu złupią tyle kasy za pogrzeby i inne usługi. W niedziele niech SPOCZYWAJĄ. Innym zabraniają a sami tak się męczą, komu to potrzebne. Jak ktoś chce się pomodlić to zrobi to w domu.
Pan Bóg jest wszędzie - pośredników nie potrzebuje.
Oczywiście, że ZAKAZ HANDLU w Niedziele ... Rodzina to wartośś NAJWAZNIEJSZA ... tyle w temacie ... chyba SEDNO ...
Czy to prawda, że wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego (ojca Jarosława), był Naczelny Prezes Sądu Wojskowego w rządzie Bieruta, starozakonny KGBowiec, osobiście mianowany przez Stalina, Wilhelm Świątkowski, ur. w Granówce pod Odessą ? - Czy matka Rajmunda z domu Świątkowska ur. w Granówce pod Odessą to jest ta sama osoba? - Jaki jest związek dwóch ukochanych wujków Jarka i Lecha - Wilhelma i Henryka ŚWIĄTKOWSKICH ze straszliwym mordem Katyńskim ? - Czy Wilhelm był absolwentem Charkowskiego Instytutu Prawa w 1940 roku, po czym od razu został włączony w wojskowy wymiar sprawiedliwości Armii Czerwonej ? - Czy jako zaufany Stalina i Berii, Wilhelm Świątkowski był Prezesem Naczelnego Sądu Wojskowego w okresie największego apogeum stalinowskich czystek na Polakach 1950-1954 ? - Czy drugi ukochany wujek, Henryk, był ministrem "sprawiedliwości" nieprzerwanie w latach 1945-1956 ? - Czy to dzięki Wilhelmowi pewne młode, bezdzietne wtedy jeszcze małżeństwo Rajmunda i Jadwigi Kaczyńskich otrzymało tylko dla siebie piękną trzypiętrową willę na Żoliborzu, gdy reszta warszawian, gnieździła się całymi rodzinami po piwnicach i spalonych ruinach ? - Czy ta willa była wcześniej nadana rodzinie bohatera z 1920 roku, majora Lisa-Kuli przez Piłsudskiego, za męstwo tego człowieka i oddanie życia w obronie Polski, Europy i Świata przed zalewem czerwonego terroru ? - Stąd taka przychylność władz komunistycznych dla rodziny Kaczyńskich ? - Dlatego IPN gorliwie ściga różnych Bermanów i Szechterów ale uparcie milczy i udaje że nic nie wie o ich zwierzchniku, którego rozkazy wykonywali ? - Kim jest właściwie Jarosław Kaczyński ?
PROPONUJE ZWOLENNIKOM ZATRUDNIĆ SIĘ W SKLEPACH NA NIEDZIELE I SPĘDZAĆ JĄ CAŁĄ ZA LADĄ I OBSŁUGIWAĆ CHAMSTWO!
Oczywiście, że handel w niedzielę powinien być zabroniony. Tak jest dla przykładu w Niemczech i nikt nie ma tam żadnych ale z tego powodu. ZeZ tobie w tej głupocie nawet dobry lekarz już nie pomoże.
"~olo
Służba zdrowia, Straż, Policja itp. pracują w każdy dzień tygodnia plus święta nie rozumiem dlaczego inni też nie mogą."
.... bo to jest służba kolego a nie handel.Wyobrażasz sobie żołnierza, który nie walczy w niedziele bo ma wolne? Tam się 8 godzin na nogach nie stoi przy kliencie za 1500 netto na rękę/m-c.
Handel detaliczny w niedzielę jest zupełnie nie potrzebny, obkupicie się w sobotę zakupoholicy
Do ~olo To są służby Policja , Straż , Służba zdrowia i służby techniczne a i stacje benzynowe ,które całodobowo pracują , a sklepy spożywcze i inne powinny być pozamykane bo tym ludziom też coś się należy.Jak ktoś chce to i zrobi zakupy dzień wcześniej i nie musi robić w Niedziele ten czas może poświęcić na spędzenie z rodziną lub znajomymi .Wystarczy chcieć ale w dzisiejszych czasach ludzie są wygodni ,że nawet im się śmieci nie chce wynieść wolą wyrzucić prze okno .
Kościół katolicki to nic innego jak instytucja handlowa, a po prostacku sklep. Tu się sprzedaje usługi kapłanów, handluje odpustami, tu się to wszystko kupuje. Jeżeli ktokolwiek proponuje zakaz handlu w niedziele i święta, to musi uwzględnić też zakaz handlu w kościołach katolickich. W przeciwnym razie będzie to narzucenie woli zwolenników kk, a to śmierdzi komuną.
Pracowałem kiedyś w niedzielę teraz w innej pracy mam je wolne.
Nikomu nie życzę takiej pracy jaką miałem.
Patrzyłem tylko jak znajomi odpoczywają z rodziną a ja musiałem gonić do pracy.
Teraz widzę że ludzie są wygodni i wola na spokojnie iść robić zakupy w niedziele bo nigdy pewnie tak nie pracowali i nie zdają sobie sprawy jak się czuję taki pracownik.
Służba zdrowia, Straż, Policja itp. pracują w każdy dzień tygodnia plus święta nie rozumiem dlaczego inni też nie mogą.