Schody nie będą już przeszkodą?

Image

Rada Miejska zabezpieczyła 30 tys. zł na dokumentację techniczną związaną z instalacją windy w magistracie, dzięki czemu obiekt ten będzie odpowiadał potrzebom osób niepełnosprawnych.

- Jest to sprawa niedopuszczalna, że nasz budynek jest niedostosowany w żaden sposób dla osób niepełnosprawnych. Pomimo podjazdu, który był wykonany w ramach termomodernizacji w latach poprzednich, tak naprawdę osoba na wózku, po przekroczeniu drzwi urzędu miasta spotyka schody- mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Jak podkreśla prezydent schody to duże utrudnienie zarówno dla niepełnosprawnych, jak i osób starszych, tym bardziej, że gdy klient chce spotkać się np. z prezydentem czy radnymi musi wejść aż na ostatnie piętro budynku.

Szacunkowy koszt związany z powstaniem windy w urzędzie waha się między 150 a 180 tys. zł. Oczywiście gmina chce sięgnąć po środki zewnętrzne. Jak mówi włodarz Stalowej Woli jest kilka takich programów.

- W tym roku przygotowujemy dokumentację. Będziemy oczywiście chcieli ubiegać się o środki zewnętrze z różnych programów, które dofinansowują zadania związane z osobami niepełnosprawnymi- potwierdza prezydent.

W zakresie lokalizacji windy rozważanych było kilka wariantów, również taki, dotyczący instalacji na zewnątrz. Ostatecznie zdecydowano się na umieszczenie windy w środku budynku. W tym przypadku możliwa była tylko jedna lokalizacja, taka, która nie koliduje z pokojami urzędników. Wejście do windy będzie znajdywało się od frontu urzędu miasta. Na kolejnym piętrze będzie przejeżdżać przez salę obrad Rady Miejskiej. Spowoduje to nieznaczne zmniejszenie pomieszczenia.

MP

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Mieszkaniec

Taniocha. 30 tysięcy na dokumentację plus 180 tysięcy na wykonanie, które zepsuje wnętrze, pomniejszając i tak małą salę obrad. 200 000 zł ma być wydane ze szkodą dla budżetu miasta i dla estetyki i funkcjonalności budynku magistratu. Winda z przodu zepsuje bezpowrotnie bryłę budynku w stylu art deco, który powinien być zachowany. Sala obrad i tak jest już bardzo ciasna. Chodzi o to, żeby nie wpuszczać mieszkańców na obrady Rady Miasta?
Poprzedni prezydent osobiście schodził na dół a nawet sam odwiedzał niepełnosprawnych mieszkańców w domu.
Urzędnicy również przychodzili na dół. Pilnował tego stróż. Biuro podawcze i podatkowe umieszczono na parterze.
Kto wymyśla te głupoty?
Po co komu winda do prezydenta albo ławka z rurek na Walentynki za 30 000zł?

~Heilige Geist

Ja uważam że te pieniądze powinny być przeznaczone na zatrudnienie mojej osoby. 2000 zł/miesiąc i git. Mogę wykonywać dowolne prace biurowe...

P.S. Ale skoro o mieście mowa, to zauważyłem że rośnie liczba dziadów* bezdomnych koczujących na ławkach. Szacuję że obecnie po Stalowej Woli włóczy się około 100 bezdomnych osób.

* - w Rozwadowie grasuje też jedna bezdomna kobieta, z nieodłącznym wózkiem.

~ktus

po co winda / taniej bedzie jak urzednik zejdze nizej by miec blizej do klienta