Jechał ciężarówką bez uprawnień

Stalowowolscy policjanci zatrzymali dziś około godziny 10:30 kierowcę ciężarówki jadącego bez uprawnień.

Kierowca na co dzień pracujący w firmie warszawskiej jechał ulicą Energetyków (w ciągu drogi krajowej numer 77) w stronę Warszawy, gdzie ma siedzibę zakład, w którym pracuje. Wiózł na naczepie wiklinę. Stalowowolscy policjanci zatrzymali wóz do kontroli. Okazało się, że kierowca nie posiada uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdów (zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do października 2020 roku). Teraz po niego będzie musiał pofatygować się ktoś z centrali firmy w Warszawie, a jemu samemu grożą poważne konsekwencje.

Kierowanie pojazdem bez uprawnień stanowi wykroczenie (określone w art. 94 § 1 kodeksu wykroczeń), za które przewidziana jest kara grzywny, z wyłączeniem sytuacji, gdy osoba kierowała pojazdem w czasie obowiązywania orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, który to czyn stanowi przestępstwo określone w art. 244 kodeksu karnego. Dodatkowo sąd może orzec zakazu prowadzenia pojazdów, na które dana osoba miała uprawnienia.

Jeżeli kierowca wcześniej posiadał uprawnienia do prowadzenia tego typu pojazdów może zostać ukarany z art. 180a k.k., który stanowi, iż „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”