Około godziny 11:40 zauważono ogień wydobywający się z jednego ze stalowowolskich balkonów.
Na miejsce przybyła straż pożarna i policja. Okazało się, że pali się pozostawiona na balkonie makulatura, stolik i krzesło. Zdarzenie miało miejsce w bloku przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej 5, na 1 piętrze wieżowaca..
Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zaprószenie ognia. Wskutek działania wysokich temperatur w oknach popękały szyby. Akcję utrudniał mocno wiejący wiatr.
pod blokiem poniatowskiego 35b od strony balkonow jest wiecej petów i psiego gówna na ziemi niż trawy. Brak słów, ręce opadają, zero kultury, a mamy juz 2016r.
Debilizm i debil z petem w pysku. Kłopotu narobił sąsiadowi teraz Spółdzielnia powinna go obciążyć kosztami remontu plus prace społeczne zbieranie psich kup na trawnikach. Ciekawe czy fajnie by się czuł gdyby na jego łeb spadł niedopałek i wypalił mu pod czaszką resztę komórek mózgowych. Tak spaliło się kilka lat temu całe mieszkanie obok Statoil. Dobrze że sąsiad nie miał otwartego okna, ogień dostał by się do środka i przez firanki spłoneło by całe mieszkanie. Debil nie zna zasad zamieszkania zbiorowego.
Bydlak jeden z drugim nie weźmie ze sobą popielniczki albo słoik z wodą żeby zapetować. Mam takich idiotów za "sąsiadów". Jeszcze celowo rzuca żeby trafić na balkon.
kiedyś mieszkalismy w bloku przy KEN na 2 pietrze a tam stale leciały pety palące się z góry. Takie pety lądowały często na naszym balkonie i wina jest tu tych co mieszkaja na górze, że rzucają gdzie popadnie. Ciekawe czy także sr....ą pod siebie na srodku swojego pokoju.
Strach pomyśleć ile to śmiecia ludzie trzymają na balkonach i w piwnicach. Jakieś stare pudła, kartony, folie, stosy pustych słoików, stare chodniki / dywany, połamane meble, fragmenty samochodów / rowerów... Leży to latami. Ani nic z tym nie robią, ani tego nie wyrzucą. Leży żeby tylko leżeć.
do koleś dziwisz się ze mówią na Nisko ?!! jak te renifery zrobiły sobie ze Stalowej Woli tor wyścigowy chcecie testować te swoje BMW z przebiegiem 300>400 tys to w pole nisko malce jechać. niedopałek odstaw te dopalacze jezeli widziałeś gril na balkonie to pewnie elektryczny
Jak ktoś pali na balkonie to niech sobie słoiczek z wodą i po problemie. Wyrzucanie to buractwo a przy takim wietrze ogromne ryzyko. Wystarczy trochę pomyśleć - w takich pożarach giną ludzie.
ten sam problem co w sylwestra Na jednym ze zdjęć widać podpalacza! Dziadek naskładał na balkonie syfu jakiegoś a sąsiad obok musiał wąchać to dziadostwo to mu podjarał i tyle
Dokładnie, buractwo wychodzi jarać kiepy na balkon, bo im w domu śmierdzi, ale to że śmierdzi wszystkim sąsiadom naokoło, albo popiół i niedopałki lądują na czyimś praniu lub w czyimś mieszkaniu to już oczywiście wieśniakom nie przeszkadza.
Komentarze
pod blokiem poniatowskiego 35b od strony balkonow jest wiecej petów i psiego gówna na ziemi niż trawy. Brak słów, ręce opadają, zero kultury, a mamy juz 2016r.
CI ze stalowego miasta sami pewnie podpalili ten fotel.wow
jed niedopiek
jeden niedopałek i ogień...
samo to...
Co tam pozar zeby strazaki nie podeptali trawnik bo szkoda trawy
A czy juz ugaszono ten pozar bo bym z dziecmi pojechal zobaczyc.
Ten co stoi obok na balkonie to osiedlowy donosiciel
akurat możliwe jest, że to sam właściciel zapruszył ogień kiepem, bo sam dobrze sobie popala i na klatce i na balkonie ;)
Debilizm i debil z petem w pysku. Kłopotu narobił sąsiadowi teraz Spółdzielnia powinna go obciążyć kosztami remontu plus prace społeczne zbieranie psich kup na trawnikach. Ciekawe czy fajnie by się czuł gdyby na jego łeb spadł niedopałek i wypalił mu pod czaszką resztę komórek mózgowych. Tak spaliło się kilka lat temu całe mieszkanie obok Statoil. Dobrze że sąsiad nie miał otwartego okna, ogień dostał by się do środka i przez firanki spłoneło by całe mieszkanie. Debil nie zna zasad zamieszkania zbiorowego.
Bydlak jeden z drugim nie weźmie ze sobą popielniczki albo słoik z wodą żeby zapetować. Mam takich idiotów za "sąsiadów". Jeszcze celowo rzuca żeby trafić na balkon.
ktos zapomnial zostawil oniad lub zapalke ktos zapalil nie dopilnowal dobytku
kiedyś mieszkalismy w bloku przy KEN na 2 pietrze a tam stale leciały pety palące się z góry. Takie pety lądowały często na naszym balkonie i wina jest tu tych co mieszkaja na górze, że rzucają gdzie popadnie. Ciekawe czy także sr....ą pod siebie na srodku swojego pokoju.
Strach pomyśleć ile to śmiecia ludzie trzymają na balkonach i w piwnicach. Jakieś stare pudła, kartony, folie, stosy pustych słoików, stare chodniki / dywany, połamane meble, fragmenty samochodów / rowerów... Leży to latami. Ani nic z tym nie robią, ani tego nie wyrzucą. Leży żeby tylko leżeć.
se wychodze i se pale kiepy na balkonie ale mam popielniczke wiec stul ryja tam nizej.
do koleś dziwisz się ze mówią na Nisko ?!! jak te renifery zrobiły sobie ze Stalowej Woli tor wyścigowy chcecie testować te swoje BMW z przebiegiem 300>400 tys to w pole nisko malce jechać. niedopałek odstaw te dopalacze jezeli widziałeś gril na balkonie to pewnie elektryczny
Jak ktoś pali na balkonie to niech sobie słoiczek z wodą i po problemie. Wyrzucanie to buractwo a przy takim wietrze ogromne ryzyko. Wystarczy trochę pomyśleć - w takich pożarach giną ludzie.
ten sam problem co w sylwestra Na jednym ze zdjęć widać podpalacza! Dziadek naskładał na balkonie syfu jakiegoś a sąsiad obok musiał wąchać to dziadostwo to mu podjarał i tyle
morda obszczymury!!! jak wy grille rozpalacie na balkonach to jest git???
Dokładnie, buractwo wychodzi jarać kiepy na balkon, bo im w domu śmierdzi, ale to że śmierdzi wszystkim sąsiadom naokoło, albo popiół i niedopałki lądują na czyimś praniu lub w czyimś mieszkaniu to już oczywiście wieśniakom nie przeszkadza.
Obciążyć (pod)palacza kosztami akcji.
pewnie tak sąsiad z góry rzucił peta i tak się stało ale buraki w tej stalowej!!!! a co nie którzy mówią na nisko
Pewnie rzucony niedopałek papierosowy