W Stalowej Woli mamy ogromny problem z bezdomnymi. Policjanci kilka razy dziennie otrzymują informację od mieszkańców, że na klatce schodowej śpi człowiek. Dziś bezdomnego wypraszano z kościoła.
Tuż przed godziną 12:00 przed kościół pw. Matki Bożej Królowej Polski podjechał radiowóz policyjny i karetka pogotowia. W kościele drzemkę na ławce urządził sobie bezdomny. I może nie byłoby problemu z tym, żeby się ogrzał, bo na zewnątrz padał deszcz, żeby wypoczął i poszedł swoją drogą, ale był prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i na dodatek roztaczał nieprzyjemną woń. Policjanci wezwani przez proboszcza porozmawiali z człowiekiem, ratownicy gotowi byli udzielić mu pomocy medycznej, ale jak się ostatecznie okazało człowiek takowej nie potrzebował. Wkrótce postanowił oddalić się z kościoła. Świątynię trzeba było intensywnie wywietrzyć.
Bezdomni często korzystają z klatek schodowych. Tam śpią, tam piją alkohol i tam usypiają. Zanieczyszczają też miejsca „odwiedzin” załatwiając swoje potrzeby fizjologiczne. Ponadto zgłaszający na policję fakt ulokowania się bezdomnego w ich bloku mieszkańcy skarżą się na smród, który roztaczają tacy ludzie. Niektórzy nie kąpali się nawet kilka lat.
Mężczyźni, którzy nie mają własnego miejsca do życia mogą skorzystać ze schroniska, ale rzadko decydują się na takie rozwiązanie ze względu na pewne ograniczenia. Do „Alberta” przyjmowani są ludzie, którzy nie piją alkoholu, nie biorą narkotyków i tacy, którzy chcą wychodzić z bezdomności, a takie zasady nie odpowiadają większości panom, przez których policja ma codziennie pełne ręce roboty…
Ciekaw jestem dziadków dzisiejszych piewców tzw. wyklętych .Pewnie wielu z nich to ludzie ze wsi lub robotnicy. Więc gdyby nie tzw Komuna to dziś nie mieli by ziemi robili by jak parobki u możnych Radziwiłłów itp. oraz bogatych Polaków,Żydów Niemców- wystarczy spojrzeć jaki był akcjonariat HSW dzisiejszego w IIRP. Socjaliści dali im ziemie a oni na nich plują extra!! to może całkowicie oddamy ziemię i zakłady budyni przedwojennym właścicielom co?? To było by sprawiedliwe o to walczyli Wyklęci. Pańska RP a nie parobków co by nawet do szkoły nie poszli a studia to już.... można zapomnieć!!
U nas nie ma bezdomnych - to sa ludzie wolni co nie musza za nic placic.Oni nie martwia sie o czynsz energie el. gaz, tylko sobie spaceruja i wspolczuja tym co rano do pracy zasowaja.
do ~do gość: Nie, nie było mnie wtedy w kościele, ale wystarczy mi fakt, że trzeba było po nim wywietrzyć - a ten fakt akurat nie jest zaczerpnięty od księdza (jak twierdzisz) ale właśnie z tego artykułu. A autor tekstu (niejaki [AB]) z pewnością nie jest moim przewodnikiem duchowym. Poza tym zdecyduj się w końcu: bo raz piszesz, że jestem sędzią niesprawiedliwym, drugim razem piszesz co innego. Kto pisał o jakimś kamienowaniu? Wyprosić, owszem - jeśli ktoś wchodzi do twojego domu w zabłoconych butach i brudzi dywan w salonie, to udajesz, że wszystko jest OK? Piszesz tak dlatego, bo masz w tym swoim marnym codziennym życiu jakiś pretekst, żeby sobie popsioczyć na Kościół. Kościół jest wspólnotą i tutaj ma wstęp każdy. Jeśli natomiast ktoś nie przestrzega pewnych zasad: np. nie potrafi się zachować, uszanować tego miejsca, to jest wówczas niemile widziany. Jak od kogoś śmierdzi do tego stopnia, że aż trzeba po nim wietrzyć, to znaczy, że taki człowiek nie szanuje tego miejsca i nie powinien w takim stanie w tym miejscu przebywać.
Nie będę więcej tracił czasu na dyskusję z tobą, bo to jak rzucanie grochem o ścianę. Żebyś miał chociaż kapkę więcej oleju w tej łepetynie i byłbyś ciekawszym partnerem do dyskusji, to być może pokusiłbym się o kolejne komentarze. Mam wrażenie, że twoim jedynym sensem życia jest przekomarzanie się w Internecie, jazda na KRK i ludzi wierzących. Myślę, że wpisywałeś się w tym temacie pod niejednym nickiem. Ja, w przeciwieństwie do ciebie, mam jeszcze w życiu o wiele ambitniejsze cele, niż bronienie swoich racji przed anonimową postacią z Internetu. Miłego hejtu, bez odbioru.
Pozwoliłem sobie zbadać to co wydarzyło się w tym kościele z tym bezdomnym i okazało się , że nie złamał prawa , nikomu w żaden sposób nie chciał wyrządzić krzywdy ! Jedynie co , to nie spodobał się proboszczowi :((
Proboszcz sam mógł poprosić go , aby opuści kościół i ten by to zrobił , ale proboszcz wybrał inny wariant , ponieważ jakby to wyglądało ? Jakby wyglądał w oczach takich ludzi np. jak ja ......bo dla takich jak ty to tacy ludzie nie mają prawa wchodzić do kościoła - żenada :(
W kościołach mile widziane osoby to takie osoby które szczodrze wrzucaja na tacę , oddają się pracy społecznej na rzecz kościoła i wykonują z uśmiechem na twarzy wszystkie polecenia kapłanów
Tematy na które nie wolno rozmawiać z kapłanami w żadnym wypadku to , dotyczące ich pedofilia i cudzołóstwo !
Złamanie tych zasad , może być w skutkach powodem do usunięcia takiej osoby z szeregów kościoła katolickiego......i co wtedy na to katoliczka Kowalska i Nowakowa
Widze że ty dalej swoje ..... nie chodziło mi o to czy bezdomny śmierdział , czy też pachniał ! Jak napisałem wcześniej każdego dnia można spotykać ludzi w różnym wieku , od których na kilometr czuć bardzo niemiłą woń i co ?? Mam wtedy takiego człowieka ukamienować , czy nasłać na niego policję ??? pytanie moje brzmiało : czy byłeś przed 12 w kościele i widziałeś to zajście z bezdomnym ??? Nie !!! Ale w nawyku masz widzę posłuszny katoliku pieprzyć pierdoły po swoim przewodniku duchowym , bo tak naprawdę to on dla ciebie jest bogiem !!! Ja jestem od oceniania akurat , a takich jak ty szczególnie , ponieważ ty jesteś wierzącym w boga , a ja nie Nade mną nie ma już nikogo ....rodzice pomarli i tak naprawdę sam jestem "bogiem" dla siebie , ale ty masz nad sobą boga i całą rzeszę świętych przed ktorych teraz wychodzisz .....czy jesteś od nich ważniejszy ??? Koło dupy lata mi meczet , kościół , czy jakieś tam wasze święte miejsca - rozumiesz ? Wiem natomiast jedno człeku marny ! Mianowicie to , że lekarz potrzebny jest choremu , a nie zdrowemu !!! Alkoholizm jest człeku również chorobą i to bardzo ciężką chorobą i jeżeli ten człowiek bezdomny wszedł do koscioła i nawet zakładając że był pod wpływem alkoholu , może po prostu szukał tam pomocy w postaci modlitwy , albo zwykłej zadumy ......nie wiem ?!
Jednak ty już go osądziłeś sędzio sprawiedliwy i najchętniej widziałbyś go na wysypisku śmieci z tego wynika :(
To twoje pismo święte na które się powołujesz , zawiera niejakie dziesięciorga przykazań i jest tam takie myślę bardzo istotne przykazanie :"szanuj bliźniego swego , jak siebie samego "
Mnie ono nie obowiązuje , ale ciebie raczej tak ....tyle że dla ciebie bezdomny , alkoholik , śmierdzący itp. to nie człowiek :(
Kapustę kiszoną kroimy i zalewamy niewielką ilością wody. Dodajemy przyprawy: ziele angielskie, liście laurowe, rozgniecione jagody jałowca i gotujemy ok. 1,5 godziny. Osobno, w małej ilości wody gotujemy suszone prawdziwki. Kapelusze kroimy w paski i wraz z wywarem dolewamy do gotującej się kapusty. Przygotowujemy mięsa. Wieprzowinę i wołowinę kroimy w kostkę i podsmażamy na smalcu na złoty kolor, podlewamy winem i kilka minut dusimy. Osobno smażymy pokrojoną szynkę i kiełbasę wraz z posiekaną cebulę. Wszystkie podsmażone mięsa, wędliny i cebulę dorzucamy do garnka, w którym gotujemy kapustę. Gotujemy jeszcze co najmniej godzinę. Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem, wrzucamy śliwki pokrojone w paseczki (jeżeli śliwki są słodkie, to możemy zrezygnować z dodawania cukru, czy też miodu), dodajemy resztę czerwonego wina. Słodzimy cukrem lub miodem. Bigos ma to do siebie, że z upływem czasu nabiera smaku i aromatu. Najsmaczniejszy jest po kilku dniach, wielokrotnie podgrzewany.
do ~do gość: po prostu nazywam rzeczy po imieniu, a jeśli kogoś to obraża - trudno. Jak to nie ja jestem od oceniania? Jeśli od kogoś śmierdzi na kilometr, mam prawo czuć się zdegustowany. Tobie nie podoba się mój wpis, wyrażasz swoje oburzenie i co, też mam ci napisać, że nie ty jesteś od oceniania, sędzio niesprawiedliwy? Każdy ma prawo posiadać własne zdanie. Co z tego, że nie widziałem tego gościa? Wystarczy, że musieli po nim wietrzyć kościół. Kościół to dla niektórych ludzi miejsce święte (dla ciebie akurat nie) i tam też pewne standardy powinny obowiązywać. Pomyśl sobie co by było, gdyby taki gość chciał wejść np. do meczetu. Pomoc ludziom bezdomnym - jak najbardziej, ale takim, którzy rzeczywiście tej pomocy chcą, którzy chcą wyjść z tej bezdomności, odbić się od dna. Tacy właśnie bezdomni mieszkają w "Albercie". Natomiast takim, dla których sensem życia stał się alkohol, którzy nie mają w sobie nawet na tyle motywacji, żeby się umyć przynajmniej raz w tygodniu nie można pomóc w żaden sposób. Co najwyżej można pomóc im ugasić alkoholowe pragnienie, ale czy to akurat jest dobry uczynek? A jeśli chodzi o ten "obowiązek" pomagania wszystkim, to Pismo Święte mówi także: "Kto nie chce pracować, niech też nie je!".
... nie pomyślał chłop, przecież mógł sie położyć na styropianie, wtedy zaopiekowaliby sie nim sekretarze z Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska, a może nawet nawet pani senator. Człowiek śpiący na styropianie to nawet do Sejmu może sie dostać, a nie tylko do prowincjonalnego kościółka.
Mam wielki szacunek dla ludzi starszych , tak zostałem wychowany .
Sam już jestem praktycznie dziadkiem , mam wnuki i nie jestem pierwszej młodości .
Jednak jestem na tyle młody by móc pracować i żyć w społeczności ludzkiej siedem dni w tygodniu . Nie raz spotykam się z ludźmi starszymi , jak również młodszymi , od których bardzo nieładnie "pachnie " delikatnie mówiąc i nie jest to wynik tego że są bezdomni , czy też pijani ....po prostu nie dbają o higienę osobistą z różnych względów !
Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy , by za to nasyłać na nich policję :(
Dziękuję , tyle chciałem powiedzieć .
jeśli ten bezdomny wszedł do kościoła , to zapewne jest z tej wspólnoty i dom ten jest i jego domem .....jednak to tylko teoretycznie , bo jak widzisz praktycznie nie !
dla mnie ten dom nie jest domem i powiem ,że jestem z tego bardzo dumny
poza tym , ten bezdomny nie skorzystał nawet z opieki lekarskiej , twierdząc że jest zdrowy ....a i policja nie zatrzymała go , więc czy był pijany , albo stwarzał jakiekolwiek zagrożenie ??? chyba nie :( ponieważ policja nie mogłaby tak zlekceważyć sprawy .....on tylko chciał się pomodlić najwidoczniej , ale komuś sie to nie spodobało i finał był , jaki był ..... wstydź się kościele katolicki i wy jemu oddani - fe !!!
kolego sam nasrałeś sobie w buty !
"Waliło jakimś śledziem, moczem, odchodami, padliną i Bóg wie czym jeszcze, w każdym razie woń tego trolla była nie do wytrzymania"
to twoje słowa katoliku ??? ja jestem niewierzącym , więc mogę takiego człowieka wziąć do swojego domu , lub nie ! ale ty parszywy hipokryto jeśli uważasz się za katolika , powinieneś tak postąpić !!! nie ty jesteś od oceniania , a już na pewno od osądzania ludzi !!! czy twój guru Jezus Chrystus pogardziłby tak jak ty takim jak go nazywasz trollem ???
z tego co mówi kościół na pewno NIE !!!
widziałeś tego bezdomnego ? znasz go osobiście ? czułeś od niego alkohol ? smród ? itd. itp.
więc nie zabieraj głosu sędzio niesprawiedliwy , a swoją wiarę wsadź sobie w buty , będziesz przynajmniej ciut wyższy ......jednak ta wiara jest bardzo płytka i raczej nawet na tym nie zyskasz ćwoku jeden :(
Czytając te komentarze można dojść do wniosku, że znaczny odsetek naszego społeczeństwa to miłosierni Samarytanie, którzy nigdy nie odmawiają pomocy potrzebującym. Wielkie oburzenie, że śmierdzącego trolla wyproszono z kościoła. Ciekawe ilu z was przyjęłoby kogoś takiego pod swój dach? Kiedyś taki troll jechał MKS-em, to myślałem, że zwymiotuję - pomimo, że nie należę do ludzi bardzo wrażliwych na zapachy, a on siedział jakieś 2 metry ode mnie. Waliło jakimś śledziem, moczem, odchodami, padliną i Bóg wie czym jeszcze, w każdym razie woń tego trolla była nie do wytrzymania. Być bezdomnym to żaden wstyd, w końcu każdy z nas może się znaleźć w takiej sytuacji. Ale tacy ludzie, którzy zapuszczają się do tego stopnia, że wali od nich na kilometr, są totalnie zaniedbani, bo jedyne o co dbają, to o środki na alkohol i nawet nie podejmują trudu wydostania się z tego doła - sami są sobie winni.
to proboszcze mają tak wielkie plebanie że mogą po kilku bezdomnych przyjąć nakarmić,wykąpać i przenocować.Na wiele ich stać a na przyjęcie bliżniego nie?
zapytałem proboszcza dlaczego nasłał policję na bezdomnego , na co proboszcz odpowiedział : Judasz też wydał Jezusa wojsku Piłata , więc nie widzę w tym nic złego .....przecież Judasz był ulubionym apostołem Jezusa Chrystus uczy ich czegoś bardzo ważnego dla tworzącego się Kościoła i Królestwa Bożego. Uczy ich zrozumienia tego, że wszystko, co mamy od Boga, powinno służyć nie tylko nam, ale także innym. Przede wszystkim słowa Bożego nie otrzymaliśmy wyłącznie dla siebie. Również charyzmaty nie tylko nam samym mają służyć. Prawdą Bożą i charyzmatami powinniśmy ubogacać każdego, kto zechce przyjąć od nas udzielony nam przez Boga dar. Ale także ci, którzy słuchają słowa Bożego i korzystają z łask charyzmatycznych, nie mogą uważać za swoje tego, co posiadają. Ma się to przejawiać między innymi w tym, że powinni udzielać gościny u siebie posłańcom Jezusa. Z tej gościny Jezus pozwolił korzystać swoim apostołom. Powiedział: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, tam pozostańcie i stamtąd będziecie wychodzić” (Łk 9,4).
Żeby położyć nowych dach na porośniętej trawą ruinie "Sokoła", to 1,2 miliona złotych się znalazło. Ale na rozbudowę schroniska dla bezdomnych, pieniędzy nie ma.
Przyjedzie Policja, zabierze takiego bezdomnego, i co ? Znajdą mu dom ? Potrzymają go 48 godzin w areszcie, a potem wypuszczą na ulicę. I co zrobi ? Jak spał na klatce schodowej, tak dalej będzie spał na klatce schodowej.
Komentarze
Ciekaw jestem dziadków dzisiejszych piewców tzw. wyklętych .Pewnie wielu z nich to ludzie ze wsi lub robotnicy. Więc gdyby nie tzw Komuna to dziś nie mieli by ziemi robili by jak parobki u możnych Radziwiłłów itp. oraz bogatych Polaków,Żydów Niemców- wystarczy spojrzeć jaki był akcjonariat HSW dzisiejszego w IIRP. Socjaliści dali im ziemie a oni na nich plują extra!! to może całkowicie oddamy ziemię i zakłady budyni przedwojennym właścicielom co?? To było by sprawiedliwe o to walczyli Wyklęci. Pańska RP a nie parobków co by nawet do szkoły nie poszli a studia to już.... można zapomnieć!!
U nas nie ma bezdomnych - to sa ludzie wolni co nie musza za nic placic.Oni nie martwia sie o czynsz energie el. gaz, tylko sobie spaceruja i wspolczuja tym co rano do pracy zasowaja.
do ~do gość: Nie, nie było mnie wtedy w kościele, ale wystarczy mi fakt, że trzeba było po nim wywietrzyć - a ten fakt akurat nie jest zaczerpnięty od księdza (jak twierdzisz) ale właśnie z tego artykułu. A autor tekstu (niejaki [AB]) z pewnością nie jest moim przewodnikiem duchowym. Poza tym zdecyduj się w końcu: bo raz piszesz, że jestem sędzią niesprawiedliwym, drugim razem piszesz co innego. Kto pisał o jakimś kamienowaniu? Wyprosić, owszem - jeśli ktoś wchodzi do twojego domu w zabłoconych butach i brudzi dywan w salonie, to udajesz, że wszystko jest OK? Piszesz tak dlatego, bo masz w tym swoim marnym codziennym życiu jakiś pretekst, żeby sobie popsioczyć na Kościół. Kościół jest wspólnotą i tutaj ma wstęp każdy. Jeśli natomiast ktoś nie przestrzega pewnych zasad: np. nie potrafi się zachować, uszanować tego miejsca, to jest wówczas niemile widziany. Jak od kogoś śmierdzi do tego stopnia, że aż trzeba po nim wietrzyć, to znaczy, że taki człowiek nie szanuje tego miejsca i nie powinien w takim stanie w tym miejscu przebywać.
Nie będę więcej tracił czasu na dyskusję z tobą, bo to jak rzucanie grochem o ścianę. Żebyś miał chociaż kapkę więcej oleju w tej łepetynie i byłbyś ciekawszym partnerem do dyskusji, to być może pokusiłbym się o kolejne komentarze. Mam wrażenie, że twoim jedynym sensem życia jest przekomarzanie się w Internecie, jazda na KRK i ludzi wierzących. Myślę, że wpisywałeś się w tym temacie pod niejednym nickiem. Ja, w przeciwieństwie do ciebie, mam jeszcze w życiu o wiele ambitniejsze cele, niż bronienie swoich racji przed anonimową postacią z Internetu. Miłego hejtu, bez odbioru.
Widzicie bezdomni w jakim katolickim kraju zyjecie -nie dasz na tace to wara.
Pozwoliłem sobie zbadać to co wydarzyło się w tym kościele z tym bezdomnym i okazało się , że nie złamał prawa , nikomu w żaden sposób nie chciał wyrządzić krzywdy ! Jedynie co , to nie spodobał się proboszczowi :((
Proboszcz sam mógł poprosić go , aby opuści kościół i ten by to zrobił , ale proboszcz wybrał inny wariant , ponieważ jakby to wyglądało ? Jakby wyglądał w oczach takich ludzi np. jak ja ......bo dla takich jak ty to tacy ludzie nie mają prawa wchodzić do kościoła - żenada :(
W kościołach mile widziane osoby to takie osoby które szczodrze wrzucaja na tacę , oddają się pracy społecznej na rzecz kościoła i wykonują z uśmiechem na twarzy wszystkie polecenia kapłanów
Tematy na które nie wolno rozmawiać z kapłanami w żadnym wypadku to , dotyczące ich pedofilia i cudzołóstwo !
Złamanie tych zasad , może być w skutkach powodem do usunięcia takiej osoby z szeregów kościoła katolickiego......i co wtedy na to katoliczka Kowalska i Nowakowa
Widze że ty dalej swoje ..... nie chodziło mi o to czy bezdomny śmierdział , czy też pachniał ! Jak napisałem wcześniej każdego dnia można spotykać ludzi w różnym wieku , od których na kilometr czuć bardzo niemiłą woń i co ?? Mam wtedy takiego człowieka ukamienować , czy nasłać na niego policję ??? pytanie moje brzmiało : czy byłeś przed 12 w kościele i widziałeś to zajście z bezdomnym ??? Nie !!! Ale w nawyku masz widzę posłuszny katoliku pieprzyć pierdoły po swoim przewodniku duchowym , bo tak naprawdę to on dla ciebie jest bogiem !!! Ja jestem od oceniania akurat , a takich jak ty szczególnie , ponieważ ty jesteś wierzącym w boga , a ja nie
Nade mną nie ma już nikogo ....rodzice pomarli i tak naprawdę sam jestem "bogiem" dla siebie , ale ty masz nad sobą boga i całą rzeszę świętych przed ktorych teraz wychodzisz .....czy jesteś od nich ważniejszy ??? Koło dupy lata mi meczet , kościół , czy jakieś tam wasze święte miejsca - rozumiesz ? Wiem natomiast jedno człeku marny ! Mianowicie to , że lekarz potrzebny jest choremu , a nie zdrowemu !!! Alkoholizm jest człeku również chorobą i to bardzo ciężką chorobą i jeżeli ten człowiek bezdomny wszedł do koscioła i nawet zakładając że był pod wpływem alkoholu , może po prostu szukał tam pomocy w postaci modlitwy , albo zwykłej zadumy ......nie wiem ?!
Jednak ty już go osądziłeś sędzio sprawiedliwy i najchętniej widziałbyś go na wysypisku śmieci z tego wynika :(
To twoje pismo święte na które się powołujesz , zawiera niejakie dziesięciorga przykazań i jest tam takie myślę bardzo istotne przykazanie :"szanuj bliźniego swego , jak siebie samego "
Mnie ono nie obowiązuje , ale ciebie raczej tak ....tyle że dla ciebie bezdomny , alkoholik , śmierdzący itp. to nie człowiek :(
Bigos staropolski
Kapustę kiszoną kroimy i zalewamy niewielką ilością wody. Dodajemy przyprawy: ziele angielskie, liście laurowe, rozgniecione jagody jałowca i gotujemy ok. 1,5 godziny. Osobno, w małej ilości wody gotujemy suszone prawdziwki. Kapelusze kroimy w paski i wraz z wywarem dolewamy do gotującej się kapusty. Przygotowujemy mięsa. Wieprzowinę i wołowinę kroimy w kostkę i podsmażamy na smalcu na złoty kolor, podlewamy winem i kilka minut dusimy. Osobno smażymy pokrojoną szynkę i kiełbasę wraz z posiekaną cebulę. Wszystkie podsmażone mięsa, wędliny i cebulę dorzucamy do garnka, w którym gotujemy kapustę. Gotujemy jeszcze co najmniej godzinę. Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem, wrzucamy śliwki pokrojone w paseczki (jeżeli śliwki są słodkie, to możemy zrezygnować z dodawania cukru, czy też miodu), dodajemy resztę czerwonego wina. Słodzimy cukrem lub miodem. Bigos ma to do siebie, że z upływem czasu nabiera smaku i aromatu. Najsmaczniejszy jest po kilku dniach, wielokrotnie podgrzewany.
do ~do gość: po prostu nazywam rzeczy po imieniu, a jeśli kogoś to obraża - trudno. Jak to nie ja jestem od oceniania? Jeśli od kogoś śmierdzi na kilometr, mam prawo czuć się zdegustowany. Tobie nie podoba się mój wpis, wyrażasz swoje oburzenie i co, też mam ci napisać, że nie ty jesteś od oceniania, sędzio niesprawiedliwy? Każdy ma prawo posiadać własne zdanie. Co z tego, że nie widziałem tego gościa? Wystarczy, że musieli po nim wietrzyć kościół. Kościół to dla niektórych ludzi miejsce święte (dla ciebie akurat nie) i tam też pewne standardy powinny obowiązywać. Pomyśl sobie co by było, gdyby taki gość chciał wejść np. do meczetu. Pomoc ludziom bezdomnym - jak najbardziej, ale takim, którzy rzeczywiście tej pomocy chcą, którzy chcą wyjść z tej bezdomności, odbić się od dna. Tacy właśnie bezdomni mieszkają w "Albercie". Natomiast takim, dla których sensem życia stał się alkohol, którzy nie mają w sobie nawet na tyle motywacji, żeby się umyć przynajmniej raz w tygodniu nie można pomóc w żaden sposób. Co najwyżej można pomóc im ugasić alkoholowe pragnienie, ale czy to akurat jest dobry uczynek? A jeśli chodzi o ten "obowiązek" pomagania wszystkim, to Pismo Święte mówi także: "Kto nie chce pracować, niech też nie je!".
... nie pomyślał chłop, przecież mógł sie położyć na styropianie, wtedy zaopiekowaliby sie nim sekretarze z Zarządu Regionu Ziemia Sandomierska, a może nawet nawet pani senator. Człowiek śpiący na styropianie to nawet do Sejmu może sie dostać, a nie tylko do prowincjonalnego kościółka.
Jakby koleś miał szmal i chciał dawać na kosciol na pewno byloby inaczej.
Mam wielki szacunek dla ludzi starszych , tak zostałem wychowany .
Sam już jestem praktycznie dziadkiem , mam wnuki i nie jestem pierwszej młodości .
Jednak jestem na tyle młody by móc pracować i żyć w społeczności ludzkiej siedem dni w tygodniu . Nie raz spotykam się z ludźmi starszymi , jak również młodszymi , od których bardzo nieładnie "pachnie " delikatnie mówiąc i nie jest to wynik tego że są bezdomni , czy też pijani ....po prostu nie dbają o higienę osobistą z różnych względów !
Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy , by za to nasyłać na nich policję :(
Dziękuję , tyle chciałem powiedzieć .
jeśli ten bezdomny wszedł do kościoła , to zapewne jest z tej wspólnoty i dom ten jest i jego domem .....jednak to tylko teoretycznie , bo jak widzisz praktycznie nie !
dla mnie ten dom nie jest domem i powiem ,że jestem z tego bardzo dumny
poza tym , ten bezdomny nie skorzystał nawet z opieki lekarskiej , twierdząc że jest zdrowy ....a i policja nie zatrzymała go , więc czy był pijany , albo stwarzał jakiekolwiek zagrożenie ??? chyba nie :( ponieważ policja nie mogłaby tak zlekceważyć sprawy .....on tylko chciał się pomodlić najwidoczniej , ale komuś sie to nie spodobało i finał był , jaki był ..... wstydź się kościele katolicki i wy jemu oddani - fe !!!
kolego sam nasrałeś sobie w buty !
"Waliło jakimś śledziem, moczem, odchodami, padliną i Bóg wie czym jeszcze, w każdym razie woń tego trolla była nie do wytrzymania"
to twoje słowa katoliku ??? ja jestem niewierzącym , więc mogę takiego człowieka wziąć do swojego domu , lub nie ! ale ty parszywy hipokryto jeśli uważasz się za katolika , powinieneś tak postąpić !!! nie ty jesteś od oceniania , a już na pewno od osądzania ludzi !!! czy twój guru Jezus Chrystus pogardziłby tak jak ty takim jak go nazywasz trollem ???
z tego co mówi kościół na pewno NIE !!!
widziałeś tego bezdomnego ? znasz go osobiście ? czułeś od niego alkohol ? smród ? itd. itp.
więc nie zabieraj głosu sędzio niesprawiedliwy , a swoją wiarę wsadź sobie w buty , będziesz przynajmniej ciut wyższy ......jednak ta wiara jest bardzo płytka i raczej nawet na tym nie zyskasz ćwoku jeden :(
To jednak Kościół nie jest naszym wspólnym domem!!!
Czytając te komentarze można dojść do wniosku, że znaczny odsetek naszego społeczeństwa to miłosierni Samarytanie, którzy nigdy nie odmawiają pomocy potrzebującym. Wielkie oburzenie, że śmierdzącego trolla wyproszono z kościoła. Ciekawe ilu z was przyjęłoby kogoś takiego pod swój dach? Kiedyś taki troll jechał MKS-em, to myślałem, że zwymiotuję - pomimo, że nie należę do ludzi bardzo wrażliwych na zapachy, a on siedział jakieś 2 metry ode mnie. Waliło jakimś śledziem, moczem, odchodami, padliną i Bóg wie czym jeszcze, w każdym razie woń tego trolla była nie do wytrzymania. Być bezdomnym to żaden wstyd, w końcu każdy z nas może się znaleźć w takiej sytuacji. Ale tacy ludzie, którzy zapuszczają się do tego stopnia, że wali od nich na kilometr, są totalnie zaniedbani, bo jedyne o co dbają, to o środki na alkohol i nawet nie podejmują trudu wydostania się z tego doła - sami są sobie winni.
Takie maja palace ksieza dzieki podatnikom a jak im bieda to miejsca nie ma...
jaka wiara , tacy pasterze
Ksiadz wyprosil bezdomnego?jak to mozliwe.szanuj blizniego swego jak siebie samego.ksiadz powinien nakarmic zapewnic nocleg.pomoc.swojej owieczce
Biedny czlowiek poszedl sie pomodlic za PIS a tu go wygnali
nie te grubasy , tylko kuta.....y
do ~qwerty mam małe mieszkanie ciężko by było ale co innego te grubasy w sutannach mają wielkie plebanie
to proboszcze mają tak wielkie plebanie że mogą po kilku bezdomnych przyjąć nakarmić,wykąpać i przenocować.Na wiele ich stać a na przyjęcie bliżniego nie?
bezdomni jak widać są pozbawieni takich względów - ciekawe jednak czy tylko bezdomni :((
zapytałem proboszcza dlaczego nasłał policję na bezdomnego , na co proboszcz odpowiedział : Judasz też wydał Jezusa wojsku Piłata , więc nie widzę w tym nic złego .....przecież Judasz był ulubionym apostołem Jezusa
Chrystus uczy ich czegoś bardzo ważnego dla tworzącego się Kościoła i Królestwa Bożego. Uczy ich zrozumienia tego, że wszystko, co mamy od Boga, powinno służyć nie tylko nam, ale także innym. Przede wszystkim słowa Bożego nie otrzymaliśmy wyłącznie dla siebie. Również charyzmaty nie tylko nam samym mają służyć. Prawdą Bożą i charyzmatami powinniśmy ubogacać każdego, kto zechce przyjąć od nas udzielony nam przez Boga dar. Ale także ci, którzy słuchają słowa Bożego i korzystają z łask charyzmatycznych, nie mogą uważać za swoje tego, co posiadają. Ma się to przejawiać między innymi w tym, że powinni udzielać gościny u siebie posłańcom Jezusa. Z tej gościny Jezus pozwolił korzystać swoim apostołom. Powiedział: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, tam pozostańcie i stamtąd będziecie wychodzić” (Łk 9,4).
to bezdomni już tak nisko upadli , że wchodzą do kościoła :((
Uczynki miłosierdzia względem ciała:
Głodnych nakarmić.
Spragnionych napoić.
Nagich przyodziać.
Podróżnych w dom przyjąć.
Więźniów pocieszać.
Chorych nawiedzać,
Umarłych pogrzebać.
prawdziwie katolickie podejście plebana, to jak pisu miłosierdzie i miłość bliźniego
do ~śmierdziel
sam zaproś bezdomnego daj przykład innym, a nie oczekuj, że ktoś za ciebie coś zrobi.
Żeby położyć nowych dach na porośniętej trawą ruinie "Sokoła", to 1,2 miliona złotych się znalazło. Ale na rozbudowę schroniska dla bezdomnych, pieniędzy nie ma.
Przyjedzie Policja, zabierze takiego bezdomnego, i co ? Znajdą mu dom ? Potrzymają go 48 godzin w areszcie, a potem wypuszczą na ulicę. I co zrobi ? Jak spał na klatce schodowej, tak dalej będzie spał na klatce schodowej.
Czy usuneli juz skarpetki bezdomnego z koscioła?To skandal ,ludzie nie moga spokojnie wejsc do kosciola.