Pedofil Mariusz C. będzie wolny w lipcu?

Image

Pedofil Mariusz C. w lipcu ma wyjść na wolność. Przed zatrzymaniem mieszkał w Stalowej Woli. Czy obejmie go ustawa o bestiach? Czy nasze dzieci będą bezpieczne? O sprawie rozmawiamy z prokurator B. Bandygą.

Na początek kilka faktów o Mariuszu C.

Pedofil ze Stalowej Woli zostaje skazany w 1998 na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata za czyny pedofilskie, za molestowanie kilkuletniego chłopca. W roku 2000 (2 lata po wyroku) wykorzystuje seksualnie rodzeństwo: upośledzoną umysłowo dziewczynkę i jej młodszego braciszka. Wychodzi na wolność w lutym 2004 i już w październiku znów wykorzystuje seksualnie 10- letniego chłopca, którego najpierw zdobywa zaufanie, później pokazuje mu zdjęcia pornograficzne i molestuje. Dostaje 10 lat za recydywę.

Mariusz C. odsiadkę w rzeszowskim więzieniu na Załężu kończy w lipcu. Co dalej? Czwórka stalowowolskich dzieci do końca życia będzie pamiętać człowieka, który zrobił im krzywdę…

Dzieci myślą, że to ich wina, bo ktoś miły nie jest bestią

W więzieniu przesiedział około 15 lat. Obecnie ma lat 40. Zdawać by się mogło, że nie rozumie co zrobił, nie widzi w tym nic złego, zaprzecza, że wykorzystywał seksualnie, sam czuje się pokrzywdzony. Jego proces oparto o zeznania dzieci, które początkowo wszystkiemu zaprzeczały, bo trudno im było oskarżać kogoś, kto był miły, dobry, uważnie słuchał co się do niego mówiło i traktował po przyjacielsku…

Dziecko nie rozumie, że dorosły może okazać się przebiegłym, złym do szpiku kości człowiekiem, który z premedytacją, korzystając z technik manipulacji, potrafi dla własnej przyjemności krzywdzić innych. Ofiary pedofila myślały, że to one zrobiły coś nie tak i zawiodły zaufanie swojego przyjaciela. Gdy Mariusz C. wyjdzie na wolność może mścić się na dzieciach…

Ustawa o bestiach. Czy Mariusz C. spotka się z Mariuszem Trynkiewiczem?

Ustawa o bestiach- ustawa z 22 listopada 2013 o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych ludzi. Wprowadza 2 nowe postpenalne i bezterminowe środki: nadzór prewencyjny oraz umieszczenie w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

"Szatan z Piotrkowa"- Mariusz Trynkiewicz (obecnie 53 lata), jeden z najbardziej znanych polskich pedofilów w lipcu 1988 r. zamordował czterech chłopców (będąc na przepustce z więzienia w związku z chorobą matki) za co został skazany na karę śmierci, zamienioną później (na mocy amnestii) na 25 lat pozbawienia wolności, wcześniej wykorzystał seksualnie w krótkich odstępach czasu 2 chłopców. Obecnie Trynkiewicz odbył wyrok, ale nie został wypuszczony na wolność, lecz na mocy Ustawy o tzw. bestiach umieszczono go w utworzonym specjalnie dla niego Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie. Jedna jego doba pobytowa w tym wielkim ośrodku kosztuje podatnika 1300 zł dziennie. Pedofilem i mordercą „opiekuje” się 24 pracowników. Połowa to pielęgniarki i sanitariusze, pracujący w systemie zmianowym przez całą dobę plus pracownicy ochrony i specjaliści (terapeuci, psychiatrzy, psychologowie). To jednak nie cała ekipa. Do tych osób trzeba doliczyć jeszcze pracowników Służby Więziennej (w ośrodku przebywa dwóch funkcjonariuszy na dobę), którzy strzegą bezpieczeństwa pracowników i Trynkiewicza…

Do tego ośrodka ma szansę trafić również stalowowolski pedofil Mariusz C., który w lipcu 2016 roku skończy odbywać karę pozbawienia wolności, jeśli obejmie go Ustawa o bestiach.

- Ten mężczyzna przebywa w więzieniu. W lipcu kończy mu się 10- letni okres kary. To już jego trzecie skazanie, z recydywą za czyny pedofilskie. Czy on wyjdzie, czy nie, czy zostanie objęty Ustawą o bestiach, o tym zdecyduje sąd, jeżeli dyrektor Zakładu Karnego złoży odpowiedni wniosek, to będzie Sąd Okręgowy w Rzeszowie- mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Barbara Bandyga, szefowa stalowowolskiej prokuratury.

Kwestia jest taka, czy dyrektor więzienia złoży taki wniosek? By to zrobić będzie musiał mieć do tego podstawy i dowody, że pedofil nadal zagraża społeczeństwu.

- Jest to taka sama sytuacja jak z Trynkiewiczem, tylko czy dyrektor złoży, ja nie wiem. Chodzi o opinie, które były wydawane w czasie, kiedy on odbywał karę. My nie mamy do tego dostępu i nie monitorujemy tej sprawy- mówi prokurator Barbara Bandyga.

Czy opinie wydane jeszcze przed skazaniem Mariusza C. w przygotowaniu postępowawczym będą podobne do tych wydanych kilkanaście lat później? Tego nie wiemy.

Jeśli Mariusz C. wyjdzie na wolność, czy będzie zagrażał dzieciom? Jeśli tak, jak będzie działał?

Pedofile korzystają dziś z różnych metod dotarcia do dzieci. Najczęstszą metodą wykorzystywaną do kontaktów z małoletnimi jest Internet. Mariusz C. najpierw „oswajał” dziecko, później atakował. Działał w „realu”, nie w świecie wirtualnym, który wtedy, gdy był wolnym człowiekiem, był dla niego mało dostępny.

- Wówczas to nie był mężczyzna, który atakował dziecko, ale tak było wtedy. Teraz nie wiem jaki on jest. Wtedy nie było takiej sytuacji, żeby szedł ulicą i porywał dziecko. On stwarzał wrażenie takiego przyjaciela, starszego brata, który się interesuje dzieckiem, wypytuje się o jego problemy, otacza opieką. On dopiero stopniowo, zdobywając zaufanie, szedł coraz dalej. Na początku dzieci nie widziały nic złego w tym, co się dzieje, wręcz przeciwnie, nawet im imponowało, że starsza osoba (dla 10- latka 30- latek to już jest osoba starsza) się nimi interesuje, że je wypytuje o sprawy szkoły, o znajomych itd., przecież to jest fajne. I nagle okazuje się, że ten mężczyzna zachowuje się inaczej. Dla dziecka z jednej strony jest to szok, z drugiej przyznanie się do tego, że źle oceniło daną osobę. To jest dziecko. Trudno, żeby umiało prawidłowo ocenić sytuację. Takie dziecko czuje się winne, że to ono doprowadziło do czegoś takiego. Ten mężczyzna też wykorzystywał te mechanizmy- mówi prokurator Barbara Bandyga.

Pierwsza i ostatnia ofiara pedofila była przypadkowa, rodzeństwo- już nie.

- Jeśli chodzi o tę dwójkę dzieci z wcześniejszego wyroku, on znał rodziców. Tu matka jakby akceptowała to, że on się spotyka z dziećmi, trudno mówić w jakim zakresie, ale spotyka się z upośledzoną umysłowo córką. Tutaj akurat rodzice go znali i on znał te dzieci- mówi prokurator Barbara Bandyga.

Czy pedofil w ogóle będzie działał nadal, jeśli tak, to w jaki sposób, skoro wcześniej nie było żadnego schematu? Jak ustrzec swoje dzieci? To pytania bez odpowiedzi. Mariusz C. w życiu nie za wiele naoglądał się komputerów i zapewne nie miał zbyt wielu okazji do buszowania po Internecie. Świat za kratami wiele się zmienił, ale stalowowolanin jest człowiekiem przebiegłym, inteligentnym i szybko się uczącym. Czy wzorem innych pedofilów może wykorzystywać Internet do złych celów?

- Trudno mi powiedzieć. 10 lat temu Internet nie był tak popularny. On nie miał wtedy takich możliwości i nie wykorzystywał takiej metody. Teraz nie wiadomo- mówi prokurator Barbara Bandyga.

Mariusz C. w wiezieniu nie siedzi z założonymi rękoma. Pisze wiele pism do prokuratury, sądów, instytucji. Wynika z nich, że jest osobą bystrą i rozwojową.

- To jest osoba, która nie siedzi sobie w więzieniu i nie ogląda samych tylko seriali, tylko czyta i w jakiś sposób się rozwija. Biorąc pod uwagę jego skłonności, nie wiem co będzie- mówi prokurator.

Czy mieszkańcy Stalowej Woli są bezpieczni? Czy ktoś będzie kontrolował Mariusza C.?

Jaka przyszłość czeka pedofila ze Stalowej Woli, jeśli ten trafi po odbyciu wyroku do rodzinnego miasta? Czy rodzice dzieciaków mogą spać spokojnie? Czy policja będzie mieć nadzór nad Mariuszem C.?

- Nie wiadomo- mówi Barbara Bandyga.- Jeżeli on będzie objęty ustawą o bestiach, to są dwie możliwości: jeżeli by się kwalifikował, to sąd może umieścić go w ośrodku w Gostyninie i wówczas problem zostanie rozwiązany, bo będzie w miejscu, gdzie będą się nim zajmować, a my będziemy bezpieczni, jeżeli nie byłoby takich przesłanek, sąd może nałożyć na niego nadzór penitencjarny. Oznacza to, że ta osoba z jednej strony ma informować gdzie mieszka, gdzie przebywa, jeżeli będzie gdzieś wyjeżdżała ma o tym poinformować, jeżeli policja będzie chciała taką osobę wezwać, to taka osoba ma się stawić, mogą być prowadzone też wobec niej czynności operacyjne- rozpoznawcze, ale nie będzie prowadzony wobec tej osoby stały nadzór. Oznacza to, że nikt nie będzie za taką osobą chodzić, stać jej pod oknem domu. Jeżeli nie zostanie objęta ustawą o bestiach, to policja dowie się, że taka osoba wychodzi, ale nie ma możliwości szczegółowego jej monitorowania. W ramach czynności operacyjno- rozpoznawczych policja będzie miała na niego oko, ale nie ma możliwości sprawdzania co on robi- mówi prokurator Barbara Bandyga.

Czy przebywanie w więzieniu i leczenie daje jakiekolwiek efekty? Czy da się „uzdrowić” kogoś z pedofilii? Wobec pedofilów obecnie stosuje się trwające kilka lat leczenie skojarzone: farmakologiczne, metody treningowe i psychoterapię. W ten sposób uzyskuje się podobno poprawę u 21% procent chorych. Lepsze wyniki osiąga się w przypadku pedofilów żyjących w udanych małżeństwach, mających poczucie winy, nie akceptujących tej dewiacji, bez zaburzeń psychicznych. Wszyscy pamiętamy jednak, że u Mariusza Trynkiewicza tuż przed końcem odbywania kary znaleziono materiały pedofilskie, a przecież przez 25 lat był leczony i otoczony wszelaką możliwa opieką medyczno- psychologiczną, w zeszłym roku nawet Polskę obiegła wiadomość, że Trynkiewicz zamierza się ożenić z młodszą o 20 lat kobietą. Niektórzy uważali, że nie chodziło tu o zmianę preferencji seksualnych, tylko o zmianę nazwiska, gdyż sąd swego czasu nie zgodził się na to, by niebezpieczny pedofil zmienił nazwisko na rodowe matki. Trynkiewicz wziął ślub z kobietą, z którą korespondował gdy siedział w więzieniu (pod koniec 2015 roku).

- Być może resocjalizacja w jego przypadku przyniosła spodziewane efekty, ale ja osobiście nie bardzo wierzę w resocjalizację pedofilów. Nie wiem jaka jest tam sytuacja w tej chwili, być może wyciszono jego preferencje seksualne, nie wiem też czy brał i w jakich brał udział terapiach, bo są takie możliwości w zakładach karnych. Nie znam obecnej opinii biegłych. Nie wiem co się wydarzyło w ciągu ostatnich 10 lat- mówi Barbara Bandyga, szefowa stalowowolskiej Prokuratury.

Jeśli Mariusza C. nie obejmie Ustawa o bestiach, w lipcu powróci do Stalowej Woli. Będzie mieszkał na jednym z osiedli, będzie spacerował po placach zabaw, wchodził do sklepów i swobodnie zaglądał gdzie tylko zechce…

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~nauczyciel

W tym powinni wykazać się nasi lokalni dygnitarze partyjni, informując w swoich szeregach kogo trzeba, by ten zalecił odgórnie złożenie stosownego wniosku, a sąd to przyklepał postanowieniem. Ch. będzie z organizowanych dla społeczeństwa igrzysk jak ktoś taki będzie polował swobodnie siejąc popłoch. Z resztą, też mają dzieci.

~Wtopa

Szef młodzieżówki PO molestował młodych chłopców. PO go wywaliło z partii na złamaną twarz. Na przesłuchaniach nie widział w swoim zachowaniu niczego nagannego, wprost przeciwnie, przyznał się i twierdził ze to normalne.

Polityczna poprawność i normalnienie zboczeń przynosi owoce postępu i demokracji :-)

~okooko

Mariusz Cudziło. Kiedyś Mariusz Pęksa, ale zmienił nazwisko.

~papug

odsiedzi swoje to bedzie wolny, jaki macie problem.Kara za czyn była była,
więc o co chodzi.
Ps. Takie zasrane prawo mamy w tym pięknym kraju.

~złomiarz

Ciach i po kłopocie umiech skoro pieskom można za nic, to zboczeńcom nie można za karę ?

~asystent

Gdyby dyrektor więzienia złożył w odpowiednim czasie stosowny wniosek (6 mc przed końcem kary) to by takiej tajemnicy z tego nie robili, a że na 99% nie złożył, to i szanowny Sąd nie będzie się miał nad czym pochylać.
Wróci więc wasz Mariuszek Cudziło (wcześniej Pęksa) do Stalowej i tylko czekać aż się następnego przestępstwa dopuści.
Sprawa jest prosta. Tacy jak on nie maja życia na wolności, po tylu latach za kratami nie są w stanie funkcjonować w normalnym społeczeństwie, a co za tym idzie nawet celowo popełniają kolejne przestępstwo aby wrócić do ich domu (czyt. więzienia).

tulipan

Takiemu BYDLAKOWI uciąć po samych jajach i wtedy wypuścić !

~buuu

Taki zboczeniec powinien siedzieć w więzieniu do końca życia, skoro popełnił ten czyn wielokrotnie.

~Wiktoria

obciąć co należy i wypuścić..

~Baba

Zdjęcia,zdjęcia tego gościa powinny być wszędzie ,musimy wiedzieć przed kim się bronić

~jan

.... gdyby za każdy czyn pedofilski usuwano jedno jądro, nie było by ,,trzecich razów", wkrótce potem drugich i piewszych. No tylko ze pozbawianie kogoś płodności jest ciężkim grzechem, więc ,,prawdziwi lekarze" by podpisywali klauzulę sumienia,a molestowanie dzieci chyba lżejszym .... więc chyba nie będzie kastrowania, nie będzie takiego prawa.

Zumbaa

Kasacja praw obywatelskich. Lewactwo jest winne za zidiocenie opinii spolecznej poprzez wprowadzenie relatywizmu w miejsce odpowiedzialności. Egoizm stał się filarem zachowan, czyni zboczęściowo różnymi i nietykalnymi.

~homos

Tylko dlaczego Polanski nie poszedł siedziec.Pewnie nie mial kasy na wykupienie siebie.

~mieszkaniec

Wypuscic chlopa zatrudnic jako stroza nocnego wtedy policja bedzie miala spokoj,gnojarstwo nie bedzie sie wluczyla po nocy

~Obywatel

dla takich zboczonych recydywistów powinna byc kara smierci

~Sylweczek

Mariusz dobry chłopak. Zostawić go w spokoju. Zajmijcie się lepiej sobą.

~Saszka

ja też nie wierze, że ci ludzie mogą sie wyleczyc skutecznie...
niemozliwe

~Hiacynka

Farmokologiczna kastracja obniża tylko popęd, ale nie likwiduje go.
Wydaje mi się, że nawet gdyby teoretycznie była taka kara, ci pedofile baliby się i sam strach mógłby wyeliminować choć część takich dewiantów
Tutaj musiałoby zmienić się prawo międzynarodowe i przestać chronić dewiantów..
Innym rozwiązaniem może być tylko śmierć takiego człowieka...
Lepiej więc żeby żył, bo nie nam decydować kto ile może żyć.. Jednak byłabym za kastracją mechaniczną!

mistletoe

Hiacyntka, niestety u człowieka działa to inaczej, u zwierząt to kwestia hormonów. Był taki przypadek, że pedofil zgwałcił chłopca nogą od stołu, bo sam już nie mógł (kastracja farmakologiczne). Pedofilia to stan umysłu, choroba, a moim zdaniem, jeśli nie da się tego skutecznie wyleczyć, trzeba eliminować takie zarażone osobniki ze społeczeństwa.

~piket

i my takich utrzymujemy. zamiast nasze podatki kierować na chore dzieci, budowanie bezpieczniejszych dróg i inne wartościowe inwestycje to nasza władza bez względu na to, która siedzi u koryta martwi się o swoje posadki i interesy partyjne. DRAMAT!!!

~Hiacynka

mój pies jest wykastrowany
przestał gwałcić miśki, poduszki, przestał być agresywny
jest miziakiem , wszyscy są łącznie z nim teraz szczęśliwi
Po co marnowac tyle kasy na pedofilów, jak mozna ich wykastrować i dać mi dobre, miłe, spokojne życie, a innym spokój i oszczedzić bólu, frustracji, nie pomyślałes niemczuchu ze dzieci całe zycie będa mieć rozwalone?
chronić kata? smieszne, co to za prawo które chroni pedofilii..to nie jest okaleczanie, to leczenie skuteczne

~Fiona

a szkoda, ze to nie Meksyk bo by było już po sprawie

~Sylwia

To prawo akurat stanowią ludzie, według ciebie on powinien zostać wypuszczony na wolność aż zgwałci kolejne dziecko, pójdzie na kilka lat siedziec, wyjdzie, znów zgłwaci i tak do śmierci?

Są zasady, że nie gwałcimy dzieci, ani nikogo innego. On złamał te zasady, jemu wolno? My musimy się z tym godzić?

Nie, my musimy chronić nasze dzieci i każdego innego obywatela. Gdyby zgwłacił twoje dziecko poszedłbyś z siekierą i go zaciukał bez tłumaczenia o prawie...

~Heilige Geist

Prawo międzynarodowe zabrania stosowania tortur i okaleczania więźniów. Są zasady. To nie Meksyk, Ukraina, Syria, czy Irak. Chyba że tego chcecie...

~snajeper

tyle pieniedzy idzie na tego trynkiewicza ze głowa mała, powinno mu sie obciąć co trzeba i wypuścić

~Jonasz

jak mozna molestowac dziecko?
dlaczego nie wykastrują takich, skoro on nie wahał się molestować, państwo też powinno nie cykac się z takim zabiegiem kastracji
I każdy byłby zadowolony: społeczeństwo bo bezpieczne, pedofil, bo nie miałby już chcicy na dzieciaki

~Royek

szkoda kasy na takich, wyrwać jaja z korzeniami i niech sam zarabia na siebie i płaci odszkodowanie dzieciom
Masz przyjaciół, znajomych, ufasz im, a taki ci dziecko zgwałci

Mela

niech sobie wchodzi do sklepów spaceruje gdzie chce tylko niech nie molestuje itp i nie krzywdzi innych

Mela

a czy to tylko jeden pedofil mieszka w stw. nie ma prowadzonych statystyk nie wiemy kim jest nasz sąsiad takich jest sporo pedofilów