12 kilogramów marihuany w piwnicy domu
Plantację konopi założoną w piwnicy domu jednorodzinnego w Przędzelu zlikwidowali policjanci z łódzkiego Centralnego Biura Śledczego Policji. W namiocie termicznym funkcjonariusze zabezpieczyli 12 kilogramów marihuany. Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Oboje usłyszeli już zarzuty m.in. posiadania znacznej ilości narkotyków i urządzeń do ich produkcji. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci CBŚP z Łodzi ustalili, że na jednej z posesji w gminie Rudnik nad Sanem prawdopodobnie uprawiana jest marihuana. W trakcie dojazdu na miejsce zauważyli pojazd, którym miał kierować mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego. Funkcjonariusze zatrzymali samochód. Siedzący za kierownicą mężczyzna próbował cofnąć auto, stwarzając zagrożenie dla zatrzymujących go policjantów. Funkcjonariusze, by unieruchomić pojazd, przestrzelili opony wykorzystując strzelbę gładkolufową. Podczas przeszukania samochodu, znaleźli dowód osobisty, którego wygląd wzbudzał wątpliwości. W trakcie ustalania personaliów zatrzymanego mężczyzny okazało się, że są za nim wydane dwa listy gończe przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim.
Policjanci przeszukali dom. W piwnicy ujawnili plantację konopi. W namiocie termicznym w pełni wyposażonym w sprzęt do uprawy roślin, został zabezpieczony susz i cztery rośliny konopi w doniczkach. Na strychu domu funkcjonariusze znaleźli odczep wewnętrznej linii zasilającej przeprowadzony przez otwór kominowy do piwnicy, z którego mężczyzna, nielegalnie pobierał energię do uprawianych roślin.
18-latka z miejscowości Furmany i jej 30-letni partner zostali zatrzymani. W trakcie przesłuchania kobieta usłyszała zarzut posiadania urządzeń i przedmiotów służących do wytwarzania środków odurzających. Mężczyzna dodatkowo usłyszał 3 zarzuty, posiadania znacznej ilości środków odurzających, uprawy konopi i kradzieży energii elektrycznej. 30-latek został przewieziony do zakładu karnego.
Policjanci z Niska, którzy przejęli sprawę ustalają czy zatrzymani sprzedawali narkotyki na lokalnym rynku.
KPP
Komentarze