Pijany rowerzysta uszkodził ogrodzenie
W piątek po południu stalowowolscy policjanci interweniowali w związku z ujęciem nietrzeźwego rowerzysty, który wjechał w ogrodzenie i uszkodził je. Badanie kierującego jednośladem wykazało, że miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Przed godz. 18.30 policjanci otrzymali sygnał od mieszkanki Stalowej Woli o ujęciu nietrzeźwego rowerzysty. Zdarzenie miało miejsce w Stalowej Woli na ulicy Brandwickiej.
Po udaniu się na miejsce funkcjonariusze zastali 37-letnią kobietę, która wspólnie ze swoim znajomym ujęła nietrzeźwego cyklistę. Policjanci wylegitymowali kierującego jednośladem. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie wykazało w organizmie 29-latka 3,19 promila alkoholu.
Jak ustalili funkcjonariusze 29-latek jadąc rowerem po ścieżce rowerowej w pewnym momencie zjechał ze ścieżki i wjechał w ogrodzenie uszkadzając je. Mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Komentarze
Niby głupia baba, a mądrze gada i mądrze zrobiła. Sam się nie utopił, nikomu problemów nie narobił. BRAWO!!!!
Musial chlop jechac na ruskim rowerze ze uszkodzil plot a poduszki uratowaly jego samego
Drodzy rodacy. Tu nie chodzi o ogrodzenie. Tu chodzi o gościa, który się uparł, że pojedzie do domu przez most do Brandwicy. Trzy razy w ciągu 100 metrów wyciął glebę, w tym raz na środku ulicy. Został poproszony, by zadzwonił po kogoś, aby go odebrał, rower - ruską ukrainę, mógł zostawić na strzeżonej, monitoringowanej posesji, ale gieroj się uparł jechać. Prosiłam, by tego nie robił, miał to w dupie i kazał dzwonić na gliny, co uczyniłam. Możecie mnie oceniać jak chcecie, ja przynajmniej mam czyste sumienie, bałam się przeczytać na drugi dzień, że np. wyłowiono młodego chłopaka z Sanu. Ogrodzenie siatkowe, dwuletnie - całe przęsło wygięte, swoją drogą ubezpieczone. Szkoda zgłaszać, mała szkoda. Pozdrawiam. " głupia baba".
niepkp - i kobiecina miałaby kłopot jakby doniósł że mu dowód zabrali, bo już by go nie sprawdzili, że był pijany. Ciekawe jakbyś śpiewał, jakby tobie wjechał pod auto i miałbyś zasrane papiery, bo potrąciłeś pijaka na rowerze, a odpowiadasz jak za człowieka. No chyba, że jeszcze w wózeczku na spacery niania wyprowadza i buteleczkę przed drzemką południową podaje, to przepraszam. Dobrze zrobili, może to go czegoś nauczy!
Ten co uszkodzil plot,moglby dac dowod osobisty w zastaw i po naprawie dostalby z powrotem.Wiec sprawa wyjasniona.
niedlapkp, ta juz widze jakby zaplacil po dogadaniu, nie zartuj...
Glupia baba doniosla na milicje,teraz oprocz zakazu jazdy rowerem dostanie koszty sadowe jakies 500 PLN i kilkast PLN za płot.Mogli sie dogadac i zaplacilby tylko za płot,ale nie babsko swoje wie.
Takie hinskie wyroby ze rowerem uszkodzisz toz to wstyd sie przyznac do takiego plotu
Kurcze musiał grzać ze 100 na godzinę, że aż płot jakiejś matronie połamał.
Ale jaja, smiechu warte. jakie to musialo być ogrodzenie ze rowerem uszkodził. Pewnie leciwe juz. Dobre to tylko stare jest wino albo skrzypce.A moze to teraz te chinczyki robia rowery jak czołgi.