Radny pisze do prezydenta A. Dudy

Image

Radny M. Siembida napisał list do prezydenta RP A. Dudy w spr. ułaskawienia M. Falkowskiego, skazanego na 6 m-cy pozbawienia wolności za naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.

15 czerwca 2014 roku odbyła się przed Sejmem pierwsza manifestacja po ujawnieniu nagrań Afery Taśmowej. Wówczas demonstranci zostali przez policję potraktowani gazem pieprzowym. Dzień później miała miejsce druga manifestacja. Zorganizowana została przez organizacje narodowe. Manifestujący chcieli przejść od budynków MSW pod Kancelarię Premiera, ale na Al. Szucha, na wysokości Trybunału Konstytucyjnego, policyjne oddziały prewencji zablokowały przemarsz demonstrantów.

- W pierwszej kolejności bezprawnie zatrzymani zostali liderzy Ruchu Narodowego Robert Winnicki i Krzysztof Bosak, a także osoby idące na czele manifestacji, w tym Marcin Falkowski. Następnie policjanci zaczęli brutalnie pacyfikować pokojowo zachowujących się manifestantów, używając środków przymusu bezpośredniego, w tym pałek. Marcinowi Falkowskiemu postawiono zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza i próbowano skazać w trybie przyspieszonym, ale bezskutecznie, bo Sąd zwrócił sprawę Prokuraturze. W normalnym trybie sędzia sądu rejonowego Wojciech Łączewski (znany z wyroku na Mariuszu Kamińskim) skazał w politycznym procesie Marcina Falkowskiego, dając pełną wiarę 3 niespójnym ze sobą zeznaniom funkcjonariuszy Policji, na 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności za rzekome naruszenie nietykalności policjanta (bez uszczerbku na zdrowiu- art. o czyn z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk.) Niestety w II instancji (5 styczeń 2016r.) wyrok został podtrzymany. Jest to trudne do wyjaśnienia ponieważ obrońca mecenas Iwanowski w apelacji bardzo celnie przedstawił błędy i naruszenia prawa procesowego popełnione przez sędziego I instancji Wojciecha Łączewskiego: przekroczenie swobody oceny dowodów, uchylanie istotnych kłopotliwych dla oskarżających policjantów pytań, odpowiadanie przez sędziego na pytania na które nie potrafili odpowiedzieć policjanci, nieustanne strofowanie broniącej się strony, dyskredytujące stwierdzenie w mowie końcowej: „mimo że nie widać nóg oskarżonego, to układ ciała wskazuje na to że oskarżony musiał kopać”- mówi radny Marcin Siembida.

Radny postanowił skierować do Andrzeja Dudy, prezydenta RP pismo, w którym prosi o zastosowanie prawa łaski wobec Marcina Falkowskiego. Treść pisma poniżej.


Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~mieszkaniec

Właśnie dlatego peło jest tam gdzie jest taką mieliśmy demokrację za czasów peło. [''mieszkaniec'' mówi jaka jest prawda].

~joł

Brawo Marcin!

~kapa

Zaczyna się robić jak za Stalina...